problemy z wagą

Na pytania dotyczące żywienia i diety bezglutenowej odpowiada Maja Łowińska, dietetyk

Moderator: Moderatorzy

Joanna PW
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: śr 02 lis, 2011 15:32
Lokalizacja: Przyszowice k/Gliwic

Post autor: Joanna PW »

Anna Kozłówska-Kwaczyńska,
Dziękuję CI Aniu, nareszcie ktoś kto mnie rozumie :), łatwo się mówi lub ocenia komuś, kto nie ma takiego problemu jak ja, a właściwie jak MY. Jestem matką i bez względu na wiek moich dzieci ZAWSZE będę się o nie troszczyć. A jak komuś się wydaje, że tylko małe lub nieletnie dzieci wymagają opieki i troski, to jest w błędzie- przynajmniej MOIM zdaniem, a doświadczy tego dopiero wtedy, gdy sam będzie miał dzieci (te dorosłe szczególnie). Nawet stare przysłowie mówi "małe dzieci-mały kłopot, itd..." A co do mojego syna, to widzę, że jednak mu zależy, dowodem tego jest to, że lepiej się odżywia i dzięki temu przytył w krótkim czasie ponad kilogram. :)
Mama Mateusza który jest na diecie bezglutenowej od 21 lat
Ola_la
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1229
Rejestracja: pn 06 gru, 2010 15:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ola_la »

Anna Kozłówska-Kwaczyńska pisze:A ja się nie zgodzę, może to i stary chłop ale ma umiarkowane niedożywienie co jest już problemem zdrowotnym i trzeba mu to spokojnie uświadomić, Może pomogłaby mu rozmowa z dietetykiem.
Jak najbardziej z tym się zgadzam.

I w żadnym razie nie chcę powiedzieć, że po osiągnięciu pełnoletności należy przestać się interesować dzieckiem (wystarczy uważnie przeczytać mój post).
Wiem tylko, że nadtroskliwe i nadopiekuńcze mamy są czasem w stanie (oczywiście mimowolnie i absolutnie niecelowo) doprowadzić do tego, że nawet jak się nie chce - po prostu TRZEBA zrobić im wbrew. To zupełnie naturalny odruch, niestety, choć niezdrowy. Ale tak samo niezdrowy, jak niezdrowa jest nadopiekuńczość i trzymanie dzieci pod kloszem - szczególnie dorosłych.
Bo taka jest niestety prosta zależność.
Joanna PW
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: śr 02 lis, 2011 15:32
Lokalizacja: Przyszowice k/Gliwic

Post autor: Joanna PW »

Ola_la pisze: jak czytam Twoje posty, to co i rusz muszę sobie przypominać, że Twój syn jest od kilku lat pełnoletni, a nie że chodzi do przedszkola i dopiero co został zdiagnozowany...
nie wiem skąd takie wnioski, ale rzeczywistość jest zupełnie inna, wszystkiego nie da się (a nawet nie chcę) opisać na forum. Pozdrawiam
Mama Mateusza który jest na diecie bezglutenowej od 21 lat
Awatar użytkownika
mamadwójki
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 356
Rejestracja: śr 14 cze, 2006 15:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: mamadwójki »

Anna Kozłówska-Kwaczyńska pisze:A ja się nie zgodzę, może to i stary chłop ale ma umiarkowane niedożywienie co jest już problemem zdrowotnym i trzeba mu to spokojnie uświadomić, bo za tym idzie większe ryzyko chorób układu krążenia , oddechowego, zakażeń. Jeśli on widząc siebie, swoją wagę czy wskaźnik BMI nie widzi problemu to problem jest. A w kwesti ćwiczeń i budowy masy mięśniowej to przy spożyciu 2500 kcal masę mięśniową można stracić przesadzając z wysiłkiem. Najpierw ruch na świeżym powietrzu co poprawi apetyt i ogólną wydolność organizmu. Zwiększenie ilości kalorii w diecie (3000 kcal) i wtedy można budować mięśnie.
Może pomogłaby mu rozmowa z dietetykiem.
w pełni się podpisuję pod tym postem. Już wcześniej pisałam, że taka waga to niestety ogromna niedowaga - spojrzałam w siatki centylowe i to jest waga optymalna dla 13 chłopca a nie dorosłego mężczyzny. Joanno, tak jak piszą i inne osoby - iwdzę, że zdrowie syna leży Ci na sercu - proponuję zwiększanie dziennego spożycia kalorii, zwiększenie ilości posiłków, rozmowę syna z dietetykiem no i trochę ruch, bo to zaostrza apetyt (ale na razie niezbyt forsowny, żeby nie zaczął tracić na wadze). Niech je często tłuste ryby (wędzone lub robione w folii), jajka, banany, suszone owoce, orzechy, mięsko (ja np robię często wędliny sama ze schabu lub filetu z indyka) itp. Pozdrawiam i życzę powodzenia.
Asia
Joanna PW
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: śr 02 lis, 2011 15:32
Lokalizacja: Przyszowice k/Gliwic

Post autor: Joanna PW »

mamadwójki,
Też się z tym zgadzam co pisała Anna i podpisuję się pod tym obiema rękami. Właśnie tak robimy, czyli częste, zdrowe i kaloryczne posiłki co przyniosło już efekty, a jeśli chodzi o ruch (ten umiarkowany) to Mateusz od "zawsze" jeździ dużo na rowerze, a spacery też bardzo lubi i często praktykuje szczególnie z dziewczynami :D Rozmawiałam z nim o tym żeby spotkał się z dietetykiem, powiedział, że to przemyśli, ale jakoś bez przekonania. Mam nadzieję, że to co już zrobiliśmy (regularne i częste posiłki) dalej bedzie przynosiło takie rezultaty jak przez te kilka ostatnich tygodni.
Jeśli chodzi o "swojskie" wędliny to dobry pomysł, lecz ja zupełnie się na tym nie znam dlatego proszę o przepisy i ewentualne wskazówki co i jak.
Mama Mateusza który jest na diecie bezglutenowej od 21 lat
Awatar użytkownika
mamadwójki
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 356
Rejestracja: śr 14 cze, 2006 15:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: mamadwójki »

Proszę bardzo - robiłam i ze schabu i z piersi z indyka - pychota. Przyprawiasz dowolnie, ważne aby na każdy kg mięsa był odpowiednia ilość wody i soli.

Przepis jest banalny a smak super. Cała receptura podana jest na 2kg kawałek mięsa.

Oto przepis:
Schab lub piers z indyka (2kg)
2l wody
1/3 do 1/2 szkl. soli (wedle smaku oraz rodzaju kawałka mięsa, jeśli kawałek
jest płaski jak w przypadku schabu można dać mniej jeśli jest to bryłka miesa
np łopatka to mozna dac więcej)
1 łyżka cukru
1/2 płaska łyżeczka pieperzu naturalnego
1/2 płaska łyżeczka pieprzu ziołowego
4 ząbki czosnku
2 łyzki majonezu
inne przyprawy: liśc laurowy, ziele angielskie, kolendra oraz inne wedle
własnego uznania

Wykonanie:
WIECZOREM wodę wymieszac ze wszystkimi przyprawami i majonezem (ja mieszam
trzepaczka, wtedy majonez rozbija sie na takie małe kuleczki). Całość
zagotować i wystudzić. Do zimnej zalewy dodajemy kawałek mięsa. Doprowadzić
do wrzenia i pogotowac 5 minut. I w takim stanie zostawiamy mięso w garnku
przykrytym pokrywką na cała noc. RANO znów doprowadzamy do wrzenia i gotujemy
5 minut. Przykrywamy pokrywką garnek. Kiedy zalewa zupełnie wystygnie
wyjmujemy mieso i...gotowe. Oczywiście możemy mieso w czasie "lezakowania" w
zalewie obracać, ale to nie jest konieczne, bo i tak wychodzi super dobre.

Smacznego :)
Asia
Ola_la
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1229
Rejestracja: pn 06 gru, 2010 15:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ola_la »

dopiero co zrobiłam wędlinę z rostbefu wołowego (staram się unikać wieprzowiny, to kolejny argument za domowymi wędlinami):

utarłam mieszankę przypraw:
ząbek czosnku
2 ziarna ziela angielskiego
kilka(naście) jagód jałowca
sól
pieprz

i natarłam nią kawałek rostbefu - taki ok. 1/2 kg. obłożyłam kilkoma listkami laurowymi i odstawiłam na mniej więcej dobę.
potem zwinęłam i osznurowałam, i piekłam, aż się upiekło. nie powiem dokładnie ile czasu i w jakiej temperaturze, bo mam zdezelowany piekarnik - ale i tak się udało pysznie. sprawdzałam tylko, czy nie jest w środku surowe (nacinałam nożem).
Anna Kozłówska-Kwaczyńska
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 34
Rejestracja: wt 27 wrz, 2011 21:02
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Anna Kozłówska-Kwaczyńska »

Trzymam kciuki za Mateusz, życzę mu 65 kg i nie przesadzajcie z mięsem, białko przyspiesza metabolizm.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Anna Kozłówska-Kwaczyńska pisze:Trzymam kciuki za Mateusz, życzę mu 65 kg i nie przesadzajcie z mięsem, białko przyspiesza metabolizm.
Ale też służy przyrostowi masy mięśniowej. Przyjmuje się, że ok. 30% kalorii z białka jest zużywane na zużycie białka. Bez wystarczającej ilości białka odkładająca się masa to głównie tłuszcz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Joanna PW
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: śr 02 lis, 2011 15:32
Lokalizacja: Przyszowice k/Gliwic

Post autor: Joanna PW »

Dziękuję za te super przepisy i wskazówki co do wędlin, na pewno wypróbuję, ale jeli ktoś potrafi zrobić kiełbasę, taką co można ją zagrzać w wodzie, to też będę bardzo wdzięczna za przepis.
Mama Mateusza który jest na diecie bezglutenowej od 21 lat
Joanna PW
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: śr 02 lis, 2011 15:32
Lokalizacja: Przyszowice k/Gliwic

Post autor: Joanna PW »

mamadwójki,
Zrobiłam ten schab, wyszedł naprawdę dobry, jeszcze raz dziękuję :)
Mama Mateusza który jest na diecie bezglutenowej od 21 lat
Awatar użytkownika
mamadwójki
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 356
Rejestracja: śr 14 cze, 2006 15:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: mamadwójki »

cieszę się :) ja go będę robić w pt na weeeknd :)
Asia
Joanna PW
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: śr 02 lis, 2011 15:32
Lokalizacja: Przyszowice k/Gliwic

Post autor: Joanna PW »

Dziś albo jutro będę robiła białą kiełbaskę, ponoć jest super smaczna. Jakby ktoś miał ochotę to chętnie podam przepis :)
Mama Mateusza który jest na diecie bezglutenowej od 21 lat
Joanna PW
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 46
Rejestracja: śr 02 lis, 2011 15:32
Lokalizacja: Przyszowice k/Gliwic

Post autor: Joanna PW »

;( Jestem zrozpaczona, mój syn znów schudł, stracił prawie wszystko co przytył i znów waży 48 kg, nie wiem co o tym myśleć, mam dość, on je jak wilk a chudnie ja tego zwyczajnie nie rozumiem ;(
Mama Mateusza który jest na diecie bezglutenowej od 21 lat
Awatar użytkownika
mamadwójki
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 356
Rejestracja: śr 14 cze, 2006 15:18
Lokalizacja: Poznań

Post autor: mamadwójki »

Słuchaj, a czy on jest pod opieką gastrologa? Powinien być.
Asia
ODPOWIEDZ