Problem z dietą

Na pytania dotyczące żywienia i diety bezglutenowej odpowiada Maja Łowińska, dietetyk

Moderator: Moderatorzy

aaquillus
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: wt 21 gru, 2010 10:57
Lokalizacja: Warszawa

Problem z dietą

Post autor: aaquillus »

Witam.

Od 3 lat jestem na diecie bezglutenowej i bezmlecznej. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, że ostatnio szkodzą mi nawet niektóre pokarmy, które glutenu i laktozy nie zawierają.
Np. kupuję czasami margarynę bezlaktozową Vito Fit, niestety mam po niej nieciekawe dolegliwości.
Tak samo jest praktycznie w przypadku wszystkich produktów przetworzonych, nawet tych oznaczonych jako bezglutenowe i bezlaktozowe.
Rozwala mnie także po spożyciu pasztetu z indyka bezglutenowego (teoretycznie) firmy Profi oraz kaszy kukurydzianej firmy Sante lub dżemów marki Łowicz. Mąki bezglutenowej marki Schar też nie ruszę.
Wiem, iż te produkty mają gluten w bardzo małej ilości tj mniej niż 20 ppm, ale czy to może być mi szkodliwe?
Bo nie dzieje się nic np po waflach ryżowych, kaszach jaglanej, gryczanej, ziemniakach, jajach, owocach i warzywach czy soi.
Nietolerancja nie była do końca przebadana, bo jeden lekarz kazał mi to po prostu odstawić. Po pewnym czasie zniknęła mi opryszczka, poprawiła się cera, przestały mi boleć stawy itd. Później zrobiłem badania i wyszedł mi zanik kosmków jelitowych, ale już nie ustaliłem na co.
Niemniej jednak, od tamtego czasu mój jadłospis się stale zawęża, bo coraz bardziej zaczął mi szkodzić nabiał, a teraz praktycznie wszystko co przetworzone.
Czyżby coś jeszczemi dolegało?
Zastanawiam się co zrobić, bo nie chcę teraz iść do lekarza i 2 miesiące się truć, bo nie wiem czy bym wytrzymał.
Co o tym myślicie?
Madzia295
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 73
Rejestracja: ndz 10 sty, 2010 12:55
Lokalizacja: Mysłowice

Post autor: Madzia295 »

A miałeś robione testy na nietolerancje pokarmowe? Bo u mnie okazało się, że najbardziej szkodzi mi kukurydza(testy miałam wykonane po 3 latach stosowania diety bezglutenowej) :zdziw: , która zdajdje się w mieszankach mąk bg, słodyczach, budyniach itp. Poza tym nie mogę jeść nabiału, jajek, groszku zielonego i pomarańczy.
Może u Ciebie też chodzi o kukurydzę.
AndziaMamusia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 364
Rejestracja: pn 12 sie, 2013 11:49
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: AndziaMamusia »

A kto kieruje na takie badania? :zdziw: :oops:
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

AndziaMamusia pisze:A kto kieruje na takie badania? :zdziw: :oops:
Mnie badał alegrolog.
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
AndziaMamusia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 364
Rejestracja: pn 12 sie, 2013 11:49
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: AndziaMamusia »

Bo mnie gastroentorolog powiedział, że jeśli nie ma niepokojących objawów, to nie trzeba robić testów. Ponadto, że nie trzeba badać pozostałego rodzeństwa pod kątem celiakii ...
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

Pewnie ci tak powiedział, bo ma limity NFZ na badania.
AndziaMamusia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 364
Rejestracja: pn 12 sie, 2013 11:49
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: AndziaMamusia »

Oni nie widzą potrzeby po prostu :(
aaquillus
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: wt 21 gru, 2010 10:57
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: aaquillus »

Mnie gastrolog powiedział, że gdybym chciał się zbadać, to musiałbym z 2 -3 miesiące się potruć jedząc wszystko co popadnie. Czy tak naprawdę trzeba czy jest inny sposób?
I czy te testy są wiarygodne czy może musiałbym jednak robić znowu biopsję?
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

Nie za bardzo Aaguillus rozumiem o jakie testy ci chodzi? Rozumiem, że jesteś teraz na diecie bg i przeszedłeś na nią pewnie bez diagnozy. Teraz, aby mieć na papierze, że masz celiakię, to owszem, musiałbyś pojeść glutenu. Jeśli byś miał dodatnie przeciwciała i badanie na gen, to biopsji robić nie trzeba w świetle nowego podejścia do diagnostyki, ale biopsja to biopsja. Jest nie do podważenia.
aaquillus
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: wt 21 gru, 2010 10:57
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: aaquillus »

I wszystko jasne. Dzięki za odpowiedź.
dzuzka86
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 95
Rejestracja: czw 12 lip, 2012 16:02
Lokalizacja: MAŁOPOLSKA

Post autor: dzuzka86 »

Kto powiedział, że nie trzeba diagnozować rodzeństwa?? To błędne stwierdzenie!!! Bo gdyby tak było moja siostra teraz truła by się dalej glutenem i zamiast celiakii bezobjawowej i 3a stopnia w skali Marscha zapewne wylądowałaby z ostrymi objawami tak jak ja w szpitalu i uszkodzeniami 3c lub gorzej.
Dlatego badajcie swoje rodziny - to kosztowne niejednokrotnie, ale potrzebne dla Waszego dobra.
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

Wiedza lekarzy jest porażająca i bezkarna.
AndziaMamusia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 364
Rejestracja: pn 12 sie, 2013 11:49
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: AndziaMamusia »

We czwartek idę go gastroenterologa z dzieckiem. Zobaczę co mi powie. Jak na razie informacje od lekarzy raczej rozmijają się z Waszymi ;(

Wiedzę czerpię z tego forum, poradników i książek ... Ale przydałby się lekarz, który pokierowałby nas tak jak trzeba :oops:
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

A w którym miejscu się rozmijają?
AndziaMamusia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 364
Rejestracja: pn 12 sie, 2013 11:49
Lokalizacja: Żywiec

Post autor: AndziaMamusia »

Np. jeżeli chodzi o przyjmowanie Komunii Św. Albo, jeden z lekarzy powiedział, że ma pacjentkę z celiakią, która nie stosuje diety... Nie powiem żeby to wpłynęło zachęcająco do stosowania diety ... Ale wyczytałam, że dieta musi być bezwzględnie przestrzegana, przekazałam córce info i jakoś trwa ... Nawet loda, którego jej adorator kupił nie zjadła :) Jedna doktorka powiedziała mi, że w gościnie może zjeść coś innego, na szczęście po kilku tygodniach poprawiła się i powiedziała, że absolutnie nie ...

Tutaj jest kopalnia wiedzy
Ostatnio zmieniony wt 27 sie, 2013 11:47 przez AndziaMamusia, łącznie zmieniany 1 raz.
ODPOWIEDZ