Celiakia - manifestacja ze strony układu ruchu
Moderator: Moderatorzy
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 448
- Rejestracja: sob 09 kwie, 2005 14:45
- Lokalizacja: Nakło nad Notecią
Celiakia - manifestacja ze strony układu ruchu
"Analiza przypadków 60 pacjentów chorych na celiakię wykazała istotnie większą częstość zmian o charakterze entezopatii, w porównaniu do grupy kontrolnej, którą stanowiły osoby zdrowe (40% vs 10%)"
eReumatologia.pl - link do artykułu
eReumatologia.pl - link do artykułu
Ostatnio zmieniony pn 06 maja, 2013 16:01 przez krystna, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Celiakia - manifestacja ze strony układu ruchu
krystna pisze:"Analiza przypadków 60 pacjentów chorych na celiakię wykazała istotnie większą częstość zmian o charakterze entezopatii, w porównaniu do grupy kontrolnej, którą stanowiły osoby zdrowe (40% vs 10%)"
eReumatologia.pl - link do artykułu
Dziękuję za link do artykułu. Bardzo się przyda w dalszej diagnozie.
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Powoduje zapalenie, które niszczy stawy. W końcu jakimiś metodami do zniszczenia musi doprowadzić.pentlik pisze:Czyki mam z tego wywnioskować, że celiakia nie niszczy stawów tylko powoduje ich zapalenie?? Aurat ja się zmagam z dolegliwościami bioder i kolan;/ ahhhh
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
A czy ktoś zna jakieś specjalne leki na takie dolegliwości?? Czy komuś coś pomaga na te bole? Chodzi mi np. o kąpiel w ciepłej lub zimnej wodzie, masaże, leki, maści... Pytam gdyż bóle bioder i kolan przeszkadzają mi w pracy, są tak uciążliwe, że mogę pracować;/ Wolę sie zapytac doswiadczonych ludzi, ktorzy mają podobne problemy, niż pytać niekompetentnych lekarzy
Niestety ja też borykam się z tym problemem. Leki przeciwbólowe nie pomagają, zresztą i tak nie mogę przez dłuższy czas brać jakichkolwiek leków, bo źle się po nich czuję. Lekarz zalecił leki zawierające chondroitynę i kolagen, ale póki co odstawiłam wszelkie farmaceutyki.
Aktualnie moim sposobem leczenia jest kinezotaping, ale zobaczymy czy w jakiś sposób pomoże.
Jestem w trakcie diagnozy i muszę przyznać, że nie jest łatwo (zresztą jak z większością dolegliwości związanych z celiakią). Najgorszy problem jest z samymi lekarzami, którzy nie dość, że nie są świadomi, to naprawdę mało wiedzą, są niekompetentni (często pojawiający się wątek na forum). Skutkiem czego działają schematycznie, nie chcą zlecać badań. Jakiekolwiek badania (czasem nawet podstawowe) trzeba ostro egzekwować, bo inaczej się po prostu nie da. Często słyszę, że nie ma wskazań do takiego czy innego badania, a najlepszy tekst to, że jestem "za młoda, żeby chorować". Czasami naprawdę brak mi sił, żeby walczyć, a to dopiero początek drogi...
Jeśli ktoś robił badania w kierunku zapalenia stawów, entezopatii itp. to proszę o kontakt.
Pozdrawiam
Aktualnie moim sposobem leczenia jest kinezotaping, ale zobaczymy czy w jakiś sposób pomoże.
Jestem w trakcie diagnozy i muszę przyznać, że nie jest łatwo (zresztą jak z większością dolegliwości związanych z celiakią). Najgorszy problem jest z samymi lekarzami, którzy nie dość, że nie są świadomi, to naprawdę mało wiedzą, są niekompetentni (często pojawiający się wątek na forum). Skutkiem czego działają schematycznie, nie chcą zlecać badań. Jakiekolwiek badania (czasem nawet podstawowe) trzeba ostro egzekwować, bo inaczej się po prostu nie da. Często słyszę, że nie ma wskazań do takiego czy innego badania, a najlepszy tekst to, że jestem "za młoda, żeby chorować". Czasami naprawdę brak mi sił, żeby walczyć, a to dopiero początek drogi...
Jeśli ktoś robił badania w kierunku zapalenia stawów, entezopatii itp. to proszę o kontakt.
Pozdrawiam