Produkty do przebadania - propozycje
Moderator: Moderatorzy
Bez przesady, ziemniaczane syropy skrobiowe traktujemy chyba jako pewniki? Dla mnie ważna jest sama zasada - skoro gluten nie jest w stanie przetrwać procesu destylacji (a nie jest), to może nie przetrzyma też jak z niego/z nim robią syrop? Tutaj chyba nie są potrzebne badania konkretnych produktów, tylko stanowisko jakiegoś obeznanego z tematem technologa żywności (czy coś w tym stylu). Niech się wypowie: czy jest jeden sposób otrzymywania w/w syropów, czy może kilka, jak z jego glutenowością, itp. Kilka niezależnych źródeł twierdzi uparcie, że w spirytusie zbożowym (ani żadnym innym destylowanym alkoholu zbożowym) glutenu nie ma. Musimy się upewnić, jak to jest z tą skrobią i syropami.
Chyba już się robię nudna.... #-o
Chyba już się robię nudna.... #-o
Zgadzam się z kabran w 100% To teraz "tylko" znajdźmy kogoś, kto może się wypowiedziećkabran pisze:niech się wypowie: czy jest jeden sposób otrzymywania w/w syropów, czy może kilka, jak z jego glutenowością, itp.
W temacie o serach, szynkach i dżemach pisałam o dyrektywach Unii Europejskiej, która wycofała syrob glukozowy z listy potencjalnych groźnych dla nas składników. Myślę, że taka decyzja nie była przypadkowa i na pewno stały za nią konkretne badania. Nie wiem jeszcze, czy do końca mnie taka informacja przekonuje - jest to na pewno jakaś poszlaka.
W 100% chyba przekonałaby mie informacja od jakiegoś technologa żywienia no i ze 20 przebadanych produktów, w których składzie jest syrop glukozowy czy fruktozowy
Swoją drogą - jak się do siebie mają syrop glukozowy, syrop fruktozowy i syrop glukozowo - fruktozowy?
Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
Na diecie od stycznia 2006
Na diecie od stycznia 2006
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
Witam ,
To bardzo dobry pomysł.
Poniewaz padło juz tyle propozycji i produktów , że nie będę się powtarzać .
Dopiszę tylko swoją opinię. Otóż myślę ,że rzeczywiście najrozsądniej wybrać listę produktów , które najczęściej występują w składzie wielu innych produktów i zawsze są dla nas problematyczne i dyskusyje. jak np.:
- syrop glukozowo -fruktozowy,
- maltodekstryna
- słód jęczmienny itp.
Co do produktów to nieśmiało dodałabym majonez dekoracyjny Hellmans - podjadamy go niestety czasem....
To bardzo dobry pomysł.
Poniewaz padło juz tyle propozycji i produktów , że nie będę się powtarzać .
Dopiszę tylko swoją opinię. Otóż myślę ,że rzeczywiście najrozsądniej wybrać listę produktów , które najczęściej występują w składzie wielu innych produktów i zawsze są dla nas problematyczne i dyskusyje. jak np.:
- syrop glukozowo -fruktozowy,
- maltodekstryna
- słód jęczmienny itp.
Co do produktów to nieśmiało dodałabym majonez dekoracyjny Hellmans - podjadamy go niestety czasem....
Gaga
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Uważam, że jako składnik na jedno z czołowych miejsc wysuwa sie glutaminian sodu. Skoro jest wszędzie, to musimy wiedzieć czy jest BG.
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
Popieram, przy czym zbadajmy koniecznie taki z pszenicy, no i syropy, też z pszenicy, a jeszcze poproszę o spirytus- to wyjaśniłoby sprawę wszelkich octów i alkoholuRafal_tata pisze:Uważam, że jako składnik na jedno z czołowych miejsc wysuwa sie glutaminian sodu. Skoro jest wszędzie, to musimy wiedzieć czy jest BG.
Małgorzata pisze:Spróbuję porozumieć się w tej sprawie ze stowarzyszeniem angielskim, oni robią takie listy bezpiecznych produktów już od dawna, po co błądzić po omacku jak można skorzystać z doświadczenia innych (nawet nasi południowi sąsiedzi mają długą listę bezpiecznych produktów i prężnie działają od lat, dlaczego u nas nikt wcześniej się za to nie wziąłł?!!!!!! - pytanie raczej retoryczne, wiem...)
I powiem Wam szczerze, że ogrom pracy, którą musimy wykonać, żeby zaczęto się z nami liczyć jest powalający....
Lista taka już BYŁA WYDANA w Polsce 2000 roku (w formie broszury) i została rozprowadzona wśród celiaków.
NIESTETY, jak czas pokazał zrobienie takiej listy AKTUALNEJ przez dłuższy czas w Polsce jest NIEMOŻLIWE. Producenci w naszym kraju często zmieniają receptury (wybierają to co najtańsze, a to z reguły nie jest bezglutenowe), więc publikacja praktycznie musiałaby być aktualizowana (korygowana) co miesiąc lub dwa. Oczywiście w przypadku publikacji w formie broszury pociąga to za sobą DUŻE KOSZTY.
Mało tego. Pomimo zapewnień w korespondecji (producent nic nie płacił za umieszcenie informacji o bezglutenowych produktach w broszurze), że producent poinformuje wydawce o ewentualnych zmianach w stosowanych recepturach to NIKT TEGO NIE ROBIŁ.
W efekcie, cały koszt i czas poświęcony na przygotowanie dla chorych broszury (broszura była wydana w formie pisemnej w układzie graficznym takim samym jak tego typu bproszura w Holandii) poszedł na marne, gdyz po krótkim czasie stała się ona NIEAKTUALNA.
OCZYWIŚNIE NIE OZNACZA TO, ŻE NIE MAMY W POLSCE TAKIEJ LISTY POSIADAĆ, ALE CZY W ZWIĄZKU Z TYM NIE BYŁOBY DLA NAS LEPIEJ PRZYGOTOWAĆ JEJ W FORMIE ELEKTRONICZNEJ NA STRONIE WWW.
TAKĄ LISTE ŁATWIEJ AKTUALIZOWAĆ, NIŻ WYDAWAĆ ERRATY DO PUBLIKACJI lub (nie daj Boże) WPROWADZAĆ CHORYCH W BŁĄD.
Ola
- Małgorzata
- -#Moderator
- Posty: 1579
- Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
- Lokalizacja: Warszawa
Nikt nie mówił, że lista ma być w formie broszury. Wiadomo, że nie stać nas na taką formę, trudniej ją aktualizować i rozprowadzać ( a tak z ciekawości spytam ilu celiaków dostało tę z TPD? Rozumiem, że to raczej była lokalna inicjatywa? ). O tym co dokładnie i jak badać, aby było to aktualne i użyteczne oraz w jakiej formie to publikować zdecydujemy wspólnie jako stowarzyszenie, po konsultacjach z innymi, bardziej doświadczonymi stowarzyszeniami. I postaramy się, aby nasza ewentualna lista była szeroko dostępna dla jak największej liczby zainteresowanych.
- GosiaM
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 866
- Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
- Lokalizacja: Wrocław
Popieram to co napisał Rafal_tata i asiar.asiar pisze:Popieram, przy czym zbadajmy koniecznie taki z pszenicy, no i syropy, też z pszenicy, a jeszcze poproszę o spirytus- to wyjaśniłoby sprawę wszelkich octów i alkoholuRafal_tata pisze:Uważam, że jako składnik na jedno z czołowych miejsc wysuwa sie glutaminian sodu. Skoro jest wszędzie, to musimy wiedzieć czy jest BG.
- Moja córcia już 15! lat na diecie...
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
Olu, a czy możesz ujawnić, jakie produkty Bydgoszczanie zweryfikowali negatywnie, tj. co na pewno nie jest bezglutenowe? Taka lista też by coś nam wniosła.
A z innej beczki - badanie syropu glukozowo - fruktozowego już chyba nie będzie konieczne, zapraszam do wątku topics3/syrop-glukozowo-fruktozowy-vt827.htm
A z innej beczki - badanie syropu glukozowo - fruktozowego już chyba nie będzie konieczne, zapraszam do wątku topics3/syrop-glukozowo-fruktozowy-vt827.htm
- Marko Ramius
- Nowicjusz
- Posty: 35
- Rejestracja: wt 29 sie, 2006 10:02
- Lokalizacja: Kościan
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
Nie mam nic przeciwko dawaniu radości dzieciom, ale uważam, że jednym z najważniejszych mitów co do celiakii, jaki należy obalić, to fakt, iż jest to choroba wieku dziecięcego. A akurat asortyment jedzenia bezglutenowego jest w znacznym stopniu nastawiony na dzieci, a nie na dorosłych - te upiorne opakowania z Glutenexu, te dziecinne ciasteczka, a brak czegoś co można zabrać w podróż służbową ...Marko Ramius pisze:Osobiście nie mam konkretnych propozycji, nie zależy mi specjalnie na żadnym z konkretnych produktów, ale chciałbym, żeby przy wyborze patrzeć z punktu widzenia najmlodszych, to im powinno się dac sznse na jak naljepszy rozwój. Przecież bez piwa też można, a dajmy więcej radości dziecią.
IMHO dla dorosłego celiaka piwo (obok pizzy) jest pożywieniem, którego najbardziej brakuje - nie tyle ze względu na brak zastępników, co ze względu na społeczną dostępność (tj. nie możesz iść z kumplami na piwo i pizzę)
- Marko Ramius
- Nowicjusz
- Posty: 35
- Rejestracja: wt 29 sie, 2006 10:02
- Lokalizacja: Kościan