Zamień chemię na jedzenie...

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Anula80
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3643
Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Zamień chemię na jedzenie...

Post autor: Anula80 »

Na czytam.pl znalazłam 2 książki autorstwa Julity Bator: "Zamień chemię na jedzenie" i "Zamień chemię na jedzenie. Nowe przepisy".
Ciekawa jestem, czy ktoś ma te książki i czy warto je kupić?
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
Awatar użytkownika
Leeloo
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 8103
Rejestracja: pt 22 mar, 2013 18:33
Lokalizacja: Polska

Re: Zamień chemię na jedzenie...

Post autor: Leeloo »

dostałam pod choinę część 1 ! :mikolaj:
wygląda dobrze, jeśli zmieści mi się do szpitala, to recenzja za kilka dni :okulary:
Awatar użytkownika
pleomorfa
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3797
Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
Lokalizacja: Polska

Re: Zamień chemię na jedzenie...

Post autor: pleomorfa »

1 książka była bardzo interesująca i faktycznie czegoś się dowiedziałam, choć autorka skromnie mówi, że spisała tylko rodzinne mądrości.
Co do drugiej części to wydaje mi się, że jest to już bardziej książka kucharska, ale więcej się nie wypowiadam, bo przeglądanie w księgarni nie można zaliczyć do czytania :D.
Jeśli tra­cisz pieniądze, nic nie tra­cisz. Jeśli tra­cisz zdro­wie, coś tra­cisz. Jeśli tra­cisz spokój, tra­cisz wszystko. - Bruce Lee
michal_mg
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 360
Rejestracja: śr 07 maja, 2014 01:05
Lokalizacja: Łódź

Re: Zamień chemię na jedzenie...

Post autor: michal_mg »

Mnie ciekawi podział: co jest chemią, a co jedzeniem. Np czy glutaminian sodu uważany jest już za chemię - zdaje się, że i organizm to wytwarza, woda to H2O+minerały odkażacz uzdatniacz i brud z rur, a witaminy i minerały to też czysto chemiczne związki zbawienne dla naszego życia. Aromaty do ciast również mają sporo chemii, a soda oczyszczona dodawana do ciast - naturalna też nie jest. Czy warzywa podsypane nawozami są ok, czy tylko te podlane gnojówką... której skład również zadziwiłby niejedną osobę. Nabłyszczacz do zmywarek, który zlizujemy z naczyń i sztućców... Ścianki lodówek noł-frost dawno nie mytych również mają "swój świat".
Dodam jeszcze spaliny, osrane eko-jajka i bebę dojącą krowę usmarowaną łajnem - całą, z wymionami również i nie zachowującą zasad higieny przed dojeniem, a pomimo tego odstawia mleko do zabrania... - fakt naoczny, wieś Jutroszew koło Tuszyna pod Łodzią. I myślę, ze nie jest to przypadek odosobniony.
Tytuł "zamień chemię na jedzenie" jest równie modny jak dieta "bez glutenu","chleb tradycyjny", "kiełbasy dziadka lub od chłopa" (byle nie mąż tej od dojącą brudną krowe....) i raczej z powodów powyższych nie przykułoby mojej uwagi :D
Naprawde jest w tej książce coś ciekawego?
nie mam celiakii, a "jedynie" nietolerancje glutenu - między innymi...

Obrazek
ODPOWIEDZ