Witam, mam 27 lat i jestem na diecie bezglutenowej od 8 roku zycia. Jestem jednym ze zdiagnozowana choroba Duhringa.
Przez caly czas uikalem glutenu otatnio jednak, zaniedbalem to. W czasie ostatniego 1.5 roku zdarzalo mi sie spozywac produkty zawierajace gluten.
Wiec znow wrocilem do ostrej diety.
Z tym ze dodatkowo zostalem alergikiem. Otoz moj organizm nie toleruje pewnych substancji zawartych w sledziach,cebuli,czosnku, chrzanie, rzodkiewce, herbacie, calatcie,kapuscie, szpinaku, sezamie,jablek, wieprzowinie ... reszty na prawde nie
pamietam, wszystko to mam potwierdzone badaniami.
Na niektore zaczalem sie odczulac a reszty po prostu unikam.
Procz tego zle sie czuje po spozyciu nawet malej ilosci cukru, soli i ostrych przypraw.
A jak sobie radze, kupuje polprodukty i sam przyzadzam sobie posilki lub po prostu unikam tego co mi szkodzi.
I moje pytanie, jaki to ma zwiazek z moja dieta bezglutenowa? Skad sie to wzielo u mnie, i co to oznacza? Prosze o opinie.
choroba Duhringa + alergie, prosze o opinie
Moderator: Moderatorzy
-
- Nowicjusz
- Posty: 15
- Rejestracja: śr 28 kwie, 2004 10:46
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
- Kasia-mama
- Forumowicz
- Posty: 132
- Rejestracja: sob 17 sty, 2004 17:20
- Lokalizacja: Kraków
Wg mnie alergie to jedna wielka loteria. Sama jestem alergikiem niemal od urodzenia (a młódką już nie jestem), obserwuję rozwój i wyciszenie uczulenia na różne alergeny od wielu lat, objawy też się zmieniają. Jeden z moich synów nie chorował przez kilkanaście lat, a jak zaczął dojrzewać, zaczęło się! Astma wysiłkowa, wysypki, katary...Młodszy z kolei, który jest bezglutkiem,zawsze cierpiał z powodu alergii,ciągle jednak następuje rotacja produktów, które mu szkodzą(zauważyłam, że organizm sam doskonale to rozpoznaje), ostatnio dominują alergeny wziewne. Tych niestety trudniej unikać. Najważniejsza jest chyba dobra obserwacja własnego organizmu oraz zachowanie zdrowego rozsądku.