Prowokacja glutenem - proszę o szybką odpowiedź
Moderator: Moderatorzy
Prowokacja glutenem - proszę o szybką odpowiedź
Witam. Mam 18 lat. Stosuje diete bezglutenową od 1 roku zycia. Z tym, że raz byłam na prowokacji w wieku 8 lat i nie pamiętam dokładnie jak długo. Jakiś miesiąc temu robiłam badanie krwi na przeciwciała - wyszło ujemne. Moja mama rozmawiała z pielęgniarką przez telefon i ona powiedziała żebym w te święta [przy okazji - wesołego alleluja ] zaczęła jeść gluten. Od dziś zaczęłam. W sumie przez cały dzień po trochu jadłam cos z mąką pszenną [a to makaron, a to karpatke, batonik ]. Szczerze mówiąc niewiem czego się spodziewać i czy w ogóle się czegoś spodziewać. Jestem bardzo napięta [umysłowo] bo boje sie o to, że nagle dostane jakiś z objawów i po marzeniach o hamburgerze [oczywiście jeszcze nie teraz! ale kiedyś... ].
:arrow: Jak długo moge czekać, aż pojawi się jakiś z objawów celiakii? [chodzi np.biegunke] Jak długo moge jeść wszystko? z lekarzem skontaktuje się dopiero w środe - a do tego czasu? Jak moge złagodzić biopsje? wiem, ze jest nie unikniona ] (*,) [jak miałam kilka lat to co jakis czas mnie męczyli tym zabiegiem:/ aaj kaleczy umysł:/ Do dziś jak słysze o tym to chce uciekać jak najdalej!!!] Czy można brać do tego narkoze? Albo cokolwiek...?!
Z góry dziękuje za odpowiedzi... ! [ naprawde nie moglam przeczytac wszytkiego na tym forum w kilka godzin i dlatego zalozylam konto i ten temat... ]
:arrow: Jak długo moge czekać, aż pojawi się jakiś z objawów celiakii? [chodzi np.biegunke] Jak długo moge jeść wszystko? z lekarzem skontaktuje się dopiero w środe - a do tego czasu? Jak moge złagodzić biopsje? wiem, ze jest nie unikniona ] (*,) [jak miałam kilka lat to co jakis czas mnie męczyli tym zabiegiem:/ aaj kaleczy umysł:/ Do dziś jak słysze o tym to chce uciekać jak najdalej!!!] Czy można brać do tego narkoze? Albo cokolwiek...?!
Z góry dziękuje za odpowiedzi... ! [ naprawde nie moglam przeczytac wszytkiego na tym forum w kilka godzin i dlatego zalozylam konto i ten temat... ]
Ostatnio zmieniony pn 17 kwie, 2006 14:27 przez Olciak, łącznie zmieniany 2 razy.
Wow! Ale kto Ci kazał robić prowokację, pielęgniarka? :-k Nie bardzo rozumiem... Po co to robisz?
Skoro jesteś na diecie praktycznie całe życie i dobrze jej przestrzegasz, to nic dziwnego że masz zerowe przeciwciała. One pojawiają się we krwi tylko przy spożyciu glutenu. Jeśli miałaś rozpoznaną celiakię, to ją masz, będziesz miała, i ilość prowokacji nic tu nie zmieni.
Objawy po spożyciu glutenu mogą pojawić się od razu albo wcale (tzn. dopiero jako choroby towarzyszące, typu osteoporoza), to zależy od indywidualnej wrażliwości.
Co do biopsji to mozna ją zrobić w znieczuleniu ogólnym (tzn. pod narkozą) lub z tzw. "głupim jasiem" ale to raczej prywatnie.
Pozdrawiam.
Skoro jesteś na diecie praktycznie całe życie i dobrze jej przestrzegasz, to nic dziwnego że masz zerowe przeciwciała. One pojawiają się we krwi tylko przy spożyciu glutenu. Jeśli miałaś rozpoznaną celiakię, to ją masz, będziesz miała, i ilość prowokacji nic tu nie zmieni.
Objawy po spożyciu glutenu mogą pojawić się od razu albo wcale (tzn. dopiero jako choroby towarzyszące, typu osteoporoza), to zależy od indywidualnej wrażliwości.
Co do biopsji to mozna ją zrobić w znieczuleniu ogólnym (tzn. pod narkozą) lub z tzw. "głupim jasiem" ale to raczej prywatnie.
Pozdrawiam.
moim zdaniem w ogole podjecie prowokacji powinnas ustalic z lekarzem po dokladnym jego wywiadzie w Twoim przypadku, bo kazdy jest przypadkiem indywidualnym. skoro bylas wciaz na diecie bezglutenowej i funkcjonowalas bez zarzutu to nie lepiej zeby tak zostalo??? nawet kosztem tych hamburgerow??? zdrowie najwazniejsze :-) wg mnie nie warto...
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Czyli tak:
• byłaś na diecie BG od pierwszego roku życia - dlaczego? Kto o tym zadecydował?
• potem miałaś prowokację w wieku ośmiu lat - też przecież ktoś musiał o tym zadecydować, przeczytać wyniki, obgadać z mamą co dalej - jaki był wynik tej prowokacji? Czemu byłaś nadal na diecie?
• teraz mówisz, że pielęgniarka (???) poradziła Wam prowokację.... bez urazy, ale to są osoby od prostych zabiegów, badań itd, itp, ale nie od decydowania kiedy i dlaczego celiaczka ma zrobić prowokację [-X
Skoro już ją zaczęłaś to nie ma sensu do środy jej przerywać - jeżeli zna historię choroby to powiedz, że jesz teraz gluten, co dalej z prowokacją i jak ją zakończyć. Przy celiakii nie polecam nic robić pochopnie - długo się czeka na wszystkie efekty...
• byłaś na diecie BG od pierwszego roku życia - dlaczego? Kto o tym zadecydował?
• potem miałaś prowokację w wieku ośmiu lat - też przecież ktoś musiał o tym zadecydować, przeczytać wyniki, obgadać z mamą co dalej - jaki był wynik tej prowokacji? Czemu byłaś nadal na diecie?
• teraz mówisz, że pielęgniarka (???) poradziła Wam prowokację.... bez urazy, ale to są osoby od prostych zabiegów, badań itd, itp, ale nie od decydowania kiedy i dlaczego celiaczka ma zrobić prowokację [-X
Skoro już ją zaczęłaś to nie ma sensu do środy jej przerywać - jeżeli zna historię choroby to powiedz, że jesz teraz gluten, co dalej z prowokacją i jak ją zakończyć. Przy celiakii nie polecam nic robić pochopnie - długo się czeka na wszystkie efekty...
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
- anakon
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 609
- Rejestracja: czw 08 sty, 2004 12:27
- Lokalizacja: Warszawa
Ja rowniez nic kompletnie nie rozumiem. Owszem robi sie prowokacje po okresie dorastania i owszem robi sie po nich biopsje i markery, zeby definitywnie stwierdzic zalecenie diety do konca zycia, przy czym od tego rodzaju prowokacji raczej sie odchodzi, po drugie na pewno musi byc to scisle okreslone z lekarzem, lacznie z czasem prowokacji i potencjalnie wyznaczonymi terminami na biopsje, bo czesto na takie badanie dlugo sie czeka w kolejce. Objawow mozesz nie miec w cale i nie pocieszaj sie tym specjalnie, ja po roku prowokacji mniej wiecej w podobnym wieku czulam sie swietnie, a biopsja wykazala skrajny zanik kosmowki jelita...wiec coz. A do tego jak widzisz prowokacja trwala rok...dawno to bylo temu i dzis chyba sie az tak nie eksperymentuje. Brak przeciwcial w trakcie przebywania na diecie jest calkiem normalna sprawa, gorzej gdyby mimo przestrzegania diety sie pojawily...(swiadczyloby to o nieprzestrzeganiu diety).
Tak wiec moze sprobuj ustalic kto Cie wlasciwie leczy...pielegniarka? czy jakis gastroeneterolog...
Tak wiec moze sprobuj ustalic kto Cie wlasciwie leczy...pielegniarka? czy jakis gastroeneterolog...
- vixi
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 831
- Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
wiesz co miałam podobnie - jak byłam malutka miałam robiona prowokację potem znowu dieta i potem juz bardziej świadoma prowokacja w wieku 18 lat i czułam sie wspaniale - oczywiście dieta musiała być odsuwana stopniowo - najpierw po trochu pół na pół...nawet przytyłam troszeczkę bo miałam straszny apetyt i myślałam że będzie już oki a tu badanie końcowe i okazało się że nie jest dobrze- więc powiem tak wcale nie musisz sie źle czuć bo najczęściej objawy typu biegunka występują od razu po spożyciu zakazanego pokarmu tylko w wieku dziecięcym a nie dorosłym...poza tym z tego co piszesz wynika że zrobili u ciebie taki błąd jak u mnie, wprowadzili prowokację a nie piszesz że miałaś biopsję przed prowokacją a to jest konieczne żeby stwierdzić czy kosmki zanikły bardziej czy zostały w takim samym stopniu czy może coś się poprawiło - i tu uwaga do wszystkich - PAMIĘTAJCIE JEŚLI JUŻ KTOŚ WAM WCIŚNIE TĄ GŁUPIĄ PROWOKACJĘ TO NIECH ZROBIĄ BIOPSJĘ PRZED I PO PROWOKACJI TO KONIECZNE I TYLKO WTEDY MA SENS. Ja juz chyba nigdy nie dam sobie zrobić prowokacji bo zasmakowałam normalnego jedzenia i do dzisiaj choć minęło 6 lat ślinka mi leci na myśl o pizzy czy hamburgerze dla niebezglutków, że nie wspomnę o innych przysmakach - wolałabym nie wiedzieć co tracę a tak za każdym razem jak najdzie mnie taka ochota patrzę na to żarcie i biję się z myślami żeby tylko nie zaprzepaścić diety - choć mimo przestrzegania mam osteoporozę, co jakiś czas anemię, ciągły niedobór potasu i inne historie - i gdzie tu sprawiedliwość - no tak nic mi się nie wchłania tak jak powinno i na tym niestety ta choroba też polega choć u każdego różnie i z różnym nasileniem - tak więc radzę - zasięgnij opinii nie tylko u jednego lekarza bo niestety wstyd ale lekarze nawet w tych czasach nie znają sie na tej chorobie - ja wiem i to wcale nie jest nieskromne , że wiem więcej na temat celiakii od połowy Polskich lekarzy - a ostatnio np. jak byłam u ginekologa i przepisał mi tabletki a akurat tych nie mogę przyjmować ze względu na celiakię no to powiedziałam czy nie ma jakiś innych jakichś o podobnym działaniu bo mam celiakię i mi nie wolno akurat tych - to wiecie co powiedział...ŻE W TYM WIEKU I MIEĆ CELIAKIĘ TO WSTYD - natychmiast zmieniłam lekarza bo taki przesąd że to choroba wieku dziecięcego juz dawno jest obalony a skoro lekarz tego nie wie to dupa a nie lekarz - kończę bo się zapiszę na amen - pozdrawiam i życzę dużo siły.
heheh no to pocieszenie... No ale ja mam świadomość tego, że to nie na stałe i przygotowuje sie psychicznie, że mam tylko pół roku i chce w tym czasie przeprowadzic normalną diete odchudzającą [ nie od razu najpierw ok.2-3 tyg. zaznawania przyjemności:D ] bo wcześniej nie mozna było jest przecież np.musli... Zobaczymy jak bedzie dalej. Co ma byc to będzie:P Dzięki za odpowiedzi:)
Niestety każdy lekarz ma inną opinię na ten temat. Jako dziecko leczyłam się w CMiD i tam robiono mi kilka prowokacji. Niedawno byłam u innego lekarza - wiekiem już nie pasuje do CMiD i powiedział, że jeśli choroba ta jest raz stwierdzona to nie ma sensu robic prowokacji.
Tak więc co kraj to obyczaj
Tak więc co kraj to obyczaj
- Jola-Gabrysia
- Forumowicz
- Posty: 133
- Rejestracja: czw 08 sty, 2004 07:13
- Lokalizacja: LUBLIN
Witam:) według mnie prowokacja to bzdura....byłam na diecie do 6 roku życia...póżniej jadłam normalnie(tak zalecili lekarze) i wiecie co...teraz znów muszę być na diecie chociaż jadłam normalnie przez 11 lat!!! a ten czas normalnego jedzenia bardzo mi zaszkodził bo teraz bym mogła być zdrowa....a tak- cały czas mam jakieś problemy;/ a więc dieta kochani....tylko to nam pozostało;p
Ala