Kiedy celiakia daje pełne objawy u niemowląt?

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
anakon
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 609
Rejestracja: czw 08 sty, 2004 12:27
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: anakon »

Pokusze sie o male podsumowanie dla autorki watku. Zdecydowanie czesciej zdarza sie alergia na gluten niz celiakia i to chyba jest pocieszajace(jako ze alergia jest latwiej uleczalna, czy zaleczalna). Mysle, ze do stwierdzenia celiakii potrzeba wiecej czasu i ze im dziecko starsze tym trudniej postawic wlasciwa diagnoze. O klasycznej celiakii mowilo sie wtedy gdy gluten podawano dzieciom od 4m-ca zycia. Uklad pokarmowy rozwija sie najinensywniej do roku, a tak wczesne wprowadzenie glutenu w mocno niedojrzaly uklad pokarmowy dawalo najwieksze spustoszenia. Sprawdzac oczywiscie warto, bo przeciwciala jest latwo zrobic, a spokoj zawsze wiekszy, ale prosze tez nie popadac w panike, na szczescie nie wszystkie zaburzenia wchlaniania to celiakia.
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

neoaferatu pisze:Mleko zwierzęce bardzo zaburza u ludzi przyswajanie wapnia, stąd osoby które jadły dużo zwierzęcego mleka chorują na odwapnienie kości. Doskonałym źródlem wapnia jest na przykład sezam.
Czy możesz powiedzieć, skąd te rewelacje ?
Bo jak dla mnie ilość produktów, które wykluczyłaś z diety brzmi jakoś podejrzanie.
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
oliweczka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: wt 14 lis, 2006 18:46
Lokalizacja: w@

Post autor: oliweczka »

wszystkim bardzo dziekuję za odpowiedzi, może rzezcywiście niepotrzebnie panikuje, ale gluten już ograniczyłam córeczce do totalnego minimum, daje jej od czasu do czasu kawałek bułeczki do ciumkania,jedyne co mnie zaniepokoiło to zęby i wzrost, może nie będzie za wysoka dlatego :roll: oby :roll:
pozdrawiam serdecznie

a co do mleka to uważam, tak jak tu się wypowiadali poprzednicy nie wnosi nic dobrego, bez mleka można żyć i to całkiem normalnie, córeczka ma dość szybką reakcje na mleko i nie zbyt miłą, ale najwazniejsze, ze to mamy pod kontrolą :D
Awatar użytkownika
GosiaM
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 866
Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: GosiaM »

neoaferatu pisze:Poza tym nie truję też swoich dzieci cukrem
a co z pieczeniem ciast? jak to robisz?

Kiedyś oglądałam jakiś program w TV i padło takie stwierdzenie, że soja w nadmiarze jest szkodliwa ponieważ wypłukuje wapń z organizmu. Co o tym sądzicie?
-ania-
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 428
Rejestracja: pt 12 maja, 2006 21:25
Lokalizacja: ostrołęka

Post autor: -ania- »

GosiaM pisze:soja w nadmiarze jest szkodliwa ponieważ wypłukuje wapń z organizmu. Co o tym sądzicie?
temat się robi coraz bardziej zakręcony - a to, że mleko krowie zaburza przyswajanie wapnia, a to, że soja wypłukuje wapń.....neoferatu i Gosiu M - możecie coś bliżej powiedzieć, skąd takie rewelacje?
Obrazek
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
neoaferatu
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: wt 31 paź, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: neoaferatu »

Gosiam ciasta słodzę mielonymi liśćmi stewii. Wszystkie informacje o szkodliwości mleka mam od lekarzy. Przed chwilą przeczytałam na forum autystycznym Dzieci Sprawnych Inaczej, jak wygląda mechanizm degeneracji kosmków jelitowych niemowlęcia po zetknięciu z mlekiem krowim. Ja walczyłam zawzze jak lwica, żeby pielęgniary na porodówce nie podały moim maleństwom tego świństwa. Niestety przy Ewuni te leniwce dwukrotnie wmusiły w nią butelkę zanim w końcu zechciały mi ją przynieść. A tyle było obiecywania, że tego nie zrobią!!!
Neo
Awatar użytkownika
GosiaM
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 866
Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: GosiaM »

koteczek pisze:mleko krowie zaburza przyswajanie wapnia, a to, że soja wypłukuje wapń.....neoferatu i Gosiu M - możecie coś bliżej powiedzieć, skąd takie rewelacje?
Ja słyszałam to w jakimś programie na temat żywienia. Nigdy potem się w tym nie zagłębiałam ponieważ praktycznie w ogóle nie używam w kuchni soi. Teraz wywiązała się taka dyskusja i postanowiłam o tym napisać, bo ciągle mi to chodzi po głowie i chiałam poznać Wasze zdanie.
neoaferatu pisze:ciasta słodzę mielonymi liśćmi stewii. Wszystkie informacje o szkodliwości mleka mam od lekarzy.
Nigdy nie słyszałam o czymś takim jak stewia. Muszę gdzieś o tym poczytać.
A co z mlekiem sztucznym? Czy Twoim zdaniem jest w takim samym stopniu szkodliwe?
neoaferatu
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: wt 31 paź, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: neoaferatu »

Gosiam które mleko sztuczne masz na myśli?
Neo
Awatar użytkownika
GosiaM
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 866
Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: GosiaM »

Moja córka zjada chrupki z bebilon pepti.
neoaferatu
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: wt 31 paź, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: neoaferatu »

Bebilon pepti jest robiony z serwatki, ja swojemu małemu nie daję czegoś takiego, tam jest jeszcze glukoza i inne sztuczne dodatki. Niepokojące są te utwardzane tłuszcze w składzie tego preparatu.

[ Dodano: Nie 19 Lis, 2006 16:02 ]
Czegoś nie rozumiem. Twoja córeczka ma 6 lat, czemu jej dajesz sztuczne krowie mleko?
Neo
Awatar użytkownika
Grażyna
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: ndz 13 lut, 2005 22:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Grażyna »

Wracając do głównego tematu. Ja wprowadziłam gluten mojej córce na przełomie 11 i 12 miesiąca. Tak się nieszczęśliwie złożyło, że dostała antybiotyk po 13-tym miesiącu. Jakoś tak po 1 miesiącu pojawiły się biegunki z ogromną ilością śluzu, bardzo brzydko pachnące (taki charakterystyczny zapaszek), brzuch urósł jak balon - trudno było dostać spodnie o takim obwodzie brzuszka; Ponieważ moja starsza córka przez całe dzieciństwo miała duży brzuch, więc to też mnie nie dziwiło.Rosła, ale robiła się coraz chudsza (tak naprawdę, to znajoma mama zauważyła, że Kinga ogromnie schudła - ja jakoś nie zwróciłam na to uwagi.) Większość mam pisze o braku apetytu. U nas było całkiem odwrotnie. Ogromny, wilczy głód. Kinga zjadała wszystko co dostała i miałam wrażenie, że cały czas patrzy tylko co by tu jeszcze zjeść. Ponieważ z biegunkami był problem i nie dawały się opanować (po 7-8 dziennie), lekarka zaleciła dietę bezglutenową mniej więcej około 15 miesiąca życia. W ciągu 2 tygodni jak ręką odjął - skończyły się. Od tego czasu jeszcze parę razy pojawiały się kupki ze śluzem i o tym dziwnym zapachu, ale zauważyłam, że moja raczkująca córcia zjadała okruszki z ziemi po posiłkach starszych dzieci. Po paru miesiącach znikł również ten ogromny "bęben". Teraz ma 6 lat, wzrost 116cm ( 50- ty centyl), a waga 20.4 (lekko poniżej 50-tego). Wciąż nie je glutenu, mleka i nabiału, jajek, wydaje mi się, że rośnie zdrowo, martwi mnie tylko, że dwa ząbki które wypadły jej na początku września, mimo bardzo spuchniętych dziąseł nie chcą róść ( a jest już prawie połowa listopada). Niedawno zaczęłam jej dawać wapno, tak na wszelki wypadek.
Awatar użytkownika
GosiaM
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 866
Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: GosiaM »

neoaferatu pisze:Twoja córeczka ma 6 lat, czemu jej dajesz sztuczne krowie mleko?
Gdy się moja Asia urodziła miała skazę białkową. Skaza ta była widoczna już w drugim tygodniu jej życia, ponieważ ja zaczęłam spożywać bardzo dużo nabiału. Był też taki okres w życiu mojej córki, że była na diecie bezmlecznej, bezjajecznej i bezglutenowej. W chwili obecnej jajka już dostaje od jakiegoś czasu i nabiał w postaci sera i od niedawna jogurt, jakoś na mleko zwykłe nie przeszliśmy. Do tej pory zostaliśmy przy sztucznym.
Pierwsze mleko sztuczne jakie Asia dostała (zaczęłam ja dokarmiać w 5-m-cu) to Isomil- mleko sojowe. Gdy była w szpitalu i miała robione testy skórne jedyne co jej się na rączce zaczerwieniło to soja! Dowiedziałam się wtedy, że jeśli ktoś ma skazę białkową często jest uczulony na soję. Dlaczego lekarka, która mi przepisała to mleko tego nie wiedziała??

Czytam tutaj o ząbkach i coraz bardziej martwi mnie fakt, że Asi rośnie jedna górna jedynka (dolne już ma) ale ta druga jedynka wypadła w sierpniu i do tej pory nie ma nawet żadnego śladu żeby ona chciała wyrosnąć.
Żałuję, że będąc w ciąży nie miałam takiej wiedzy jaką mam teraz. Wiedząc o tym wszystkim przez całą ciążę byłabym na diecie bezglutenowej i napewno przed ukończeniem roku nie podałabym dziecku do zjedzenia biszkopcika.
neoaferatu
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: wt 31 paź, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: neoaferatu »

Gosiam nie martw się tym że ząbki nie idą jednocześnie - to normalne. Ja nie daję swoim dzieciom żadnego mleka zwierzęcego ani soi, ponieważ są to pokarmy uczulające. Na dodatek mleko zwierzęce jest dla ludzi niezdrowe i wywołuje wiele chorób. Lepiej jeść coś co jest bardziej wartościowe. Nie jemy też konserwantów, bo jak wiadomo są trujące, cukru bo ten wypreparowany sztuczny twór jest zmieszany z różnymi chemikaliami z procesu technologicznego i na dodatek cukier w takiej formie jest niezdrowy i jest doskonałą pożywką dla grzybicy. Cukry wartościowe dla człowieka występują w normalnym jedzeniu - owocach, warzywach itd. Jemy dużo strączkowych, warzyw, owoców, mąki razowe, kasze, oleje tłoczone na zimno.
Neo
ODPOWIEDZ