lekarze...
Moderator: Moderatorzy
lekarze...
Jak sobie radzicie? Sami - będąc po prostu na diecie czy z pomocą lekarzy?
Wczoraj byłam u lekarza. Miałam się wybarć już po pobycie w szpitalu (zgodnie z zaleceniami szpitalnymi), ale to nie takie łatwe, Od maja czekałam na termin!!! Wreszcie nadeszła moja kolej. Pani gastrolog (dr n. med.) powiedziała mi - "Pani wiedza nt. celiakii jest większa od mojej". Zasugerowała, że do póki się jakoś trzymam, nie powinnam zawracać jej głowy (bo po co?)
Wczoraj byłam u lekarza. Miałam się wybarć już po pobycie w szpitalu (zgodnie z zaleceniami szpitalnymi), ale to nie takie łatwe, Od maja czekałam na termin!!! Wreszcie nadeszła moja kolej. Pani gastrolog (dr n. med.) powiedziała mi - "Pani wiedza nt. celiakii jest większa od mojej". Zasugerowała, że do póki się jakoś trzymam, nie powinnam zawracać jej głowy (bo po co?)
Ja mam synka na diecie,i oprocz kilku oglonych informacji co to gluten czyli bialko zboz,nie dostalam nic.Hubi ma alergie na gluten imusi byc na diecie.
Kiedy poszlam z nim ponownie do gastrologa ten przezyl szok na temat rzeczy ktore ja wiem....zaproponowal np,by zrobic prowokacje kasza gryczana-ona jednak bezglutenowa-czego gastrolog nie wiedzial!!
Wogole wiedza lekrzay jest marna,pediatra Hubiego mimo ze lekarz b.dobry nie wtraca sie wogole w jego diete,twierdzi,ze nie chce wprowadzac mnei w blad i ze o wszystko mam pytac gastrologa...hmmm tyle ze ten tez nie wie jak mi pomoc:((((
Kiedy poszlam z nim ponownie do gastrologa ten przezyl szok na temat rzeczy ktore ja wiem....zaproponowal np,by zrobic prowokacje kasza gryczana-ona jednak bezglutenowa-czego gastrolog nie wiedzial!!
Wogole wiedza lekrzay jest marna,pediatra Hubiego mimo ze lekarz b.dobry nie wtraca sie wogole w jego diete,twierdzi,ze nie chce wprowadzac mnei w blad i ze o wszystko mam pytac gastrologa...hmmm tyle ze ten tez nie wie jak mi pomoc:((((
Nelly i synek bez diety:)
W zasadzie jeśli ma się pewną celiakię, to raczej nie trzeba już chodzić do lekarza. Jedynym sposobem leczenia jest przestrzeganie diety i nic poza tym. Faktycznie co do składu żywności najlepiej są poinformowani sami chorzy i chyba to jest normalne że jakis tam doktor nie wie czy w jogurcie jest skrobia pszenna czy kukurydiana, czy jakaś tam inna.
Choć ogólne zasady powinni znać.
Przy dobrym samopoczuciu nawet nie trzeba sobie robić żadnych badań (ja przynajmniej ich nie robię).
Choć ogólne zasady powinni znać.
Przy dobrym samopoczuciu nawet nie trzeba sobie robić żadnych badań (ja przynajmniej ich nie robię).
- anakon
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 609
- Rejestracja: czw 08 sty, 2004 12:27
- Lokalizacja: Warszawa
Wizyty u lekarza w sumie nie sa potrzebne jesli juz wiemy, ze to celiakia, czyli proces diagnostyczny sie zakonczyl, ale...zawsze jest jakies ale. Celiacy na dluzsza mete maja niedobory vitE(brdzo malo osrodkow okresla jej poziom) i z tego powodu moga wystepowac dodatkowe problemy zdrowotne(dla pan-szybciej sie starzejemy-a konkretnie nasza skora); w ogole wystepuja niedobory vitaminowe; przy rozszerzonej diecie, w 1szym okresie mozna sie jeszcze dorobic osteoporozy; poza tym warto chyba co jakis czas (no moze kilka lat) kontrolnie zrobic przeciwciala, zeby miec pewnosc, ze za bardzo nie umyka nam kontrola diety.
Masz rację i ja jestem tego typowym przykładem. 28 lat bez diety sprawiło, że mam niedobory chyba wszystkiego. Niedowaga, żelazo poniżej normy, lekkie ubytki masy kostnej (do 70%), bóle stawów, kręgosłupa, niestabilny płatek zastawki mitralnej (kołatania, zmiany rytmu serca, kłucia) prawdopodobnie z niedoborów magnezu i potasu, totalny dołek psychiczny i ogólne osłabienie. Mam nadzieję że kiedyś się z tego wygrzebię.
- Beata Bylina
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 214
- Rejestracja: wt 31 sie, 2004 14:42
- Lokalizacja: Rybnik
Lekarze...
Radzę sobie sama.Kiedyś pani pediatra mojego dziecka dzwoniła do mnie,aby spytac gdzie zaopatruje się w żywność[Bo sprawa dotyczyła jej przyjaciółki-wykryto celiakię w wieku 40 lat].
Pani gastroenterolog[3 lata temu]sprawdzała moja wiedzę,pytała gdzie kupuję,jak przechowuję,przygotowuję[...]B.długo,więc chyba naprawdę siętroszczyła.
Pani gastroenterolog[3 lata temu]sprawdzała moja wiedzę,pytała gdzie kupuję,jak przechowuję,przygotowuję[...]B.długo,więc chyba naprawdę siętroszczyła.
Inrormacja lekarza jest krótka.Wszystko państwo znajdziecie w internecie.Tyle się dowiedziałam.A reszty muszę dowiadywać się i szukać sama.Jakich mamy lekarzy,wiem najlepiej -szkoda pisać .Pani gastrolog na koniec rozłożyła ręce i powiedziała,że nie wie co dziecku jest a leczyła ją na refluks żołądkowo-przełykowy,którego nie było a leki kosztują w granicy 200 zł.Nie przejmują się niczym ,wszystko na zasadzie prób i błędów.Nie życzę nikomu przejścia z lekarzami takiej drogi jaką my przeszliśmy.Mam do nich wszystkich żal ogromny,że się nie poznali co dziecku jest a pieniążki no cóż brali,brali i to prywatnie leczyłam dziecko.Żałuję tych lat i stresów naszych i dziecka...
Mama 26-letniej Moniki,córka chora praktycznie od urodzenia.Zdiagnozowana celiakia 2004 r.wrzesień/październik.12 lat zabiegów o zdrowie dziecka...
Najpierw był lekarz z kliniki w Zabrzu,potem ordynator ze szpitala dziecięcego w Będzinie,potem medycyna niekonwencjonalna,potem lekarka z Centrum Pediatrii w Klimontowie(specjalista gastrolog)i jeszcze pani doktor sławny lekarz utytułowany z Katowic......
Mama 26-letniej Moniki,córka chora praktycznie od urodzenia.Zdiagnozowana celiakia 2004 r.wrzesień/październik.12 lat zabiegów o zdrowie dziecka...