8 dzien bez diety

[nelly23]

Nie wiem czy juz moge sie cieszyc czy nie.
Od 8 dni robie prowokacje,przypominam ze Hubi ma/mial alergie na gluten.
Biegunka zawsze pojawiala sie od 3 dob do 3 dni,a teraz nic,kupki sa sliczne,dziecko zadowolone,bo nie chowamy przed nim jedzenia itp.Spi dobrze.
jest to druga prowokacja i mam nadizeje,ze juz ostatnia!Tak bardzo bym chciala by juz wszystko bylo ok.Bardzo prosze trzymajcie kciuki!

[ewak]

Trzymamy, tyrzymamy, az mas bola lapki - Ewa i Bezglutek Krzys

[credo]

również trzymam kciuki - to tacy jak Wy dajecie mi nadzieję na jutro

ile lat ma synek!!!

[Agniesia]

To ja też mocno trzymam kciuki Zawsze sobie mówię w takich trudnych chwilach, że musi być dobrze.
Ja dzięki temu, że moja mama bardzo ale to bardzo rygorystycznie przestrzegała diety od trzeciego roku życia mogłam jeść wszystko :-)
A wprowadzanie normalnego chleba zaczynało się od okruszki :-)

[Beata Bylina]

Nelly bardzo mocno trzymam kciuki.Napisz jak będzie wiadomo,że mu alergia minęła
POWODZENIA

[Alka]

Dołączam do trzymających kciuki.

[Jolka]

Trzymam bardzo mocno za was kciuki , bo mój syn ma mieć w przyszłe wakacje prowokację i tez mam nadzieję że pozegnamy się z jedzonkiem dla bezglutków .

[nelly23]

również trzymam kciuki - to tacy jak Wy dajecie mi nadzieję na jutro

ile lat ma synek!!!

Moj synek ma dopiero 19 miesiecy i robie teraz druga prowokacje.
Pierwszy raz dostal gluten jak mial 10 miesiecy i po ok.3 dniach byla wysypka i ostra biegunka.
Drugi raz bylo w maju ale choc biegunki nie bylo zmartwila mnie fakt kupek w nocy-zwyklych no ale w nocy nigdy nie robil.
teraz mija 10 dzien bez diety i jest ok.
Tylko nie wiem kiedy moge byc pewna ze mu minelo:(

[Agniesia]

nelly23 jak tam prowokacja u Hubiego??
Czy już możemy puścić kciuki? Bo nie można normalnie pracować

[agastaga]

Nelly odezwij się, jak prowokacja???
Aga

[nelly23]

A wiec tak,mijaja dwa tygodnie odkad Hubi je gluten i jest poki co dobrze,mam nadzieje,ze tak zostanie,nie boli go brzuszek.kupki normalne jak zawsze,zadnej wysypki.
Boze mam nadizeje,ze nic sie nei zmieni,bo az boje sie pisac....ze zapesze czy cos:(