Problem.

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

PUMA
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 247
Rejestracja: pt 12 lis, 2010 10:33
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: PUMA »

Gajwer, twój problem, to tak jak pisze titrant najprawdopodobniej mleko i jego produkty. Jest to najprawdopodobniej aleria pokarmowa typu III i to dość zaawansowana jeśli masz już takie objawy (AZS). Nie warto działać na czuja.
Badania niestety sa płatne. Są to testy ImuPro robione w Poznaniu lub FoodTEST w Cambridge. Wynki testów okreslą profil genetyczny i rozpoczęcie diety zgodnej z wynikami testu przynosi ulgę. Swędzenie mija, rzucawka (porażenie systemu nerwowego) mija. Jeśli masz już takie objawy skórne, to znaczy, że ciągle dostarczasz do organizmu alergen główny i zaczyna się już "marsz alergiczny"...
Dieta bezmleczna musi być ścisła tak jak i bezglutenowa. Ty jesteś na bezglutenowej, a może nie musisz na niej być...nie wiesz tego. Pamiętaj dieta bezmleczna" to nie tylko nie picie mleka żadnego zwierzęcego ale też nie jedzenie mlecznych produktów i produktów z mlecznymi wypełniaczami. Aą to: dodatki mleczne prawie we wszystkich wędlinach, pasztetach, pieczywach, lekarstwach...
Całowicie bezmleczne zastępstwo masła to: margaryna w kostce o nazwie DELMA (tylko ona) lub smalec.... itd.[/code]
http://blog-alergia.bloog.pl
KUKURYDZA
NERKOWCE
smoczyca
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: śr 31 sie, 2011 09:47
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: smoczyca »

Daleko mi do medycyny alternatywnej jednak polecam bo uważam, że fajnie zebrane http://www.vegamedica.pl/diety-i-przewo ... -krowiego/
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

PUMA pisze:Całowicie bezmleczne zastępstwo masła to: margaryna w kostce o nazwie DELMA (tylko ona) lub smalec.... itd.[/code]
Dlaczego tylko Delma? Jest ich więcej. Z pamięci mogę wymienić Plantę i Lando (one zawierają jakoś pod 100% tłuszczu i żadnych dodatków), poza tym kojarzę taką, która się bodaj Krysia nazywa, ale od jakiegoś czasu jej nie widziałem. Pewnie znajdzie się więcej, ale pamiętam tylko te, bo oprócz mleka nie zawierały również soi w żadnej postaci (osobliwie lecytyny sojowej).

Odstawienie glutenu pomaga często przy obciążeniach jelit niezależnie czy to "prawdziwa" celiakia, czy nie. W związku z tym trudno powiedzieć, że ktoś z problemami jelitowymi niepotrzebnie odstawił gluten. Poza tym gluten jest prekursorem opioidów podobnie jak kazeina z mleka, co w przypadku przepuszczalnego jelita może wywierać niekorzystne skutki również np. na układ nerwowy.
Ostatnio zmieniony ndz 23 paź, 2011 12:01 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
PUMA
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 247
Rejestracja: pt 12 lis, 2010 10:33
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: PUMA »

Plantę miałam, tłusta i niesmaczna. Delma jest z tych przez ciebie wymienonych najbardziej przystępnym do zaakceptowania mazidłem. Moja rodzina nawet ją polubiła :/ Planta jest okropnie tłusta, ale można ją stoswac... Planta jest droga, drugie tyle co Delma :)
Jeśli chodzi o dietę bezglutenową to pisałam, że warto robić dalsze badania, by nie wprowadzć drastycznych obostrzeń dietetycznych zbędnych albo aby chwilowa poprawa samopoczucia nie doprowadziła do zaniechania badań :)
http://blog-alergia.bloog.pl
KUKURYDZA
NERKOWCE
PUMA
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 247
Rejestracja: pt 12 lis, 2010 10:33
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: PUMA »

Smoczyco, dzięki za tego linka. Dla mnie wszystko o mleku jest ważne, szczególnie gdzie są ukryte jego dodatki. MLEKO jest dla mnie tym, czym gluten dla celiaków.
http://blog-alergia.bloog.pl
KUKURYDZA
NERKOWCE
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

PUMA pisze:Plantę miałam, tłusta i niesmaczna. Delma jest z tych przez ciebie wymienonych najbardziej przystępnym do zaakceptowania mazidłem. Moja rodzina nawet ją polubiła :/ Planta jest okropnie tłusta, ale można ją stoswac...
Delmy nie wymieniałem. Nie można chyba narzekać, że 100% jest tłuste? Poza tym dyskusja szła o margarynach, w których nie ma mleka, a nie o Twoich osobistych smakach. Mieszanie pojęć może wprowadzać zamieszanie, jeśli się nie określa ich zakresów.

A pod linkiem od smoczycy są jawne bzdury popisane. I to nie mówię o czarnoksięskich drganiach, tylko właśnie o tym, że:
- Masło to czysty tłuszcz mleczny i nie zawiera białek mleka. Powtarzam: masło "od rolników" nie jest badane i pójdę o zakład, że pozostałość białka jest większa niż np. w maśle ekstra, w którym ta pozostałość wcale nie jest znikoma. Poza tym jak niby sprawdzić zawartość białka w takim domowym maśle?
- O śmietanie to jest jeszcze śmieszniejsze.
- Mleko owcze i kozie bardzo często też daje uczulenie, jeżeli jest już uczulenie na mleko krowie, ale to rzeczywiście można sprawdzić.
- Lody sorbetowe też nie muszą zawierać mleka. Na ogół pewnie zawierają z powodu zanieczyszczeń krzyżowych, jak czekolada, "śladowe ilości".
- Czekolada gorzka na ogół "może zawierać śladowe ilości mleka", a nie zawiera mleko.
- Mleko sojowe nie ma nic wspólnego z mlekiem i jest jego zastępnikiem tak samo jak inne napoje.

Ok, śladowe ilości to też są ilości, ale pretensje mam do tego, że zabraniają ze względu na te "śladowe ilości" w gorzkiej czekoladzie, a akceptują wcale nie śladowe ilości w maśle czy już zupełnie ogromne w śmietanie :P.
Ostatnio zmieniony ndz 23 paź, 2011 16:27 przez titrant, łącznie zmieniany 3 razy.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
smoczyca
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: śr 31 sie, 2011 09:47
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: smoczyca »

titrant pisze: A pod linkiem od smoczycy są jawne bzdury popisane. I to nie mówię o czarnoksięskich drganiach,
By było jasne, w drgania i inne podobne czary mary nie wierzę.
titrant pisze:
- Masło to czysty tłuszcz mleczny i nie zawiera białek mleka. Powtarzam: masło "od rolników" nie jest badane i pójdę o zakład, że pozostałość białka jest większa niż np. w maśle ekstra, w którym ta pozostałość wcale nie jest znikoma. Poza tym jak niby sprawdzić zawartość białka w takim domowym maśle?
Nie rozumiesz albo nie chcesz zrozumieć o czym piszę
Nie naciskam na kupowanie masła u rolników bo to chyba nawet teraz nie legalne
Ale imo warto poszukać dobrego sprawdziwego masła - masła które powstaje po zmaśleniu śmietanki a nie wyrobu masłopodobnego do którego dodaje się syfów (w tym śladów białka) wszelakich jedynie po to by ładniej wyglądało, czy lepiej smakowało. Tak samo nie podała bym margaryny alergikowi i to nie ze względu na zawartość/niezawartość białka, dla mnie to bomba chemiczna, a sztuczne świństwa to nic zdrowego nawet dla osoby bez alergii.
titrant pisze:
- O śmietanie to jest jeszcze śmieszniejsze.
Co Cię śmieszy? Bo nie łapię
Większość osób uczulonych na BMK dobrze toleruje mleko przetworzone -np. białe twarogi, kwaśne mleko, kefiry..."najgroźniejsze" jest słodkie mleko
titrant pisze:
- Mleko owcze i kozie bardzo często też daje uczulenie, jeżeli jest już uczulenie na mleko krowie, ale to rzeczywiście można sprawdzić.
Dlatego jest to w podpunkcie możliwości zastępowania
Fakt alergia na białko mleka krowiego nie rzadko idzie w parze z alergią "na kozę" bo mleko kozie zawiera antygeny białkowe podobne do tych w mleku krowim. Mleko krowie to laktoglobulina i kazeina. Jeśli uczulenie jest tylko na laktoglobuline to jeśli chodzi o alergię to można pić mleko kozie. Jeśli jest uczulenie na drugie z białek w mleku krowim (kazeinę) to nie może ani krowy ani kozy.
Tak samo jak trzeba uważać na sery kozie - nie ma potrzeby dodawania do nich mleka krowiego jednak część tak czyni
titrant pisze: - Lody sorbetowe też nie muszą zawierać mleka. Na ogół pewnie zawierają z powodu zanieczyszczeń krzyżowych, jak czekolada, "śladowe ilości".
- Czekolada gorzka na ogół "może zawierać śladowe ilości mleka", a nie zawiera mleko.
Lody sorbet to imo nie lody a mrożone owoce ;)
Artykuł ma na celu uświadomić gdzie mogą być dodatki powciskane - zwłaszcza tam gdzie najmniej się ich spodziewamy. Pieczywo też "zawiera" mleko jak wybierzemy proszek do pieczenia na bazie mleka a wcale takiego używać nie trzeba
titrant pisze:
- Mleko sojowe nie ma nic wspólnego z mlekiem i jest jego zastępnikiem tak samo jak inne napoje.
To prawda, że nie ma nic wspólnego ale tak jak w artykule podają za możliwość niektórzy jako zamiennik piją z powodzeniem, aczkolwiek warto mieć na uwadze, że alergii na białko mleka krowiego baaardzo często alergia na soję towarzyszy stąd warta czujność.

Zawężanie diety bez wyraźnej potrzeby niestety zwiększa prawdopodobieństwo alergii na produkty do tej pory dobrze tolerowane.
Ostatnio zmieniony ndz 23 paź, 2011 17:29 przez smoczyca, łącznie zmieniany 2 razy.
PUMA
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 247
Rejestracja: pt 12 lis, 2010 10:33
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: PUMA »

titrant przeczytaj sobie starą bajkę pt. "Golone, strzyżone"... zanim przegonisz wszystkich z forum :P
http://blog-alergia.bloog.pl
KUKURYDZA
NERKOWCE
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

smoczyca pisze: Co Cię śmieszy? Bo nie łapię
W śmietanie jest białka prawie tyle, co w słodkim mleku.

Rozumiem, że artykuł ma uświadomić, ale przez zasuwanie jawnych bredni, nawet te fragmenty, które są rzeczowe, tracą wiarygodność.

Jesteś autorką artykułu? Bronisz go, jakbym Ciebie atakował.

@Puma: Chyba "Golono, strzyżono"? Tak czy siak, jest znaczna różnica między dzieleniem włosa na czworo i zbyt dalekim posuwaniem się w uszczegółowieniach, a brakiem jakiegokolwiek sygnalizowania ograniczeń znaczenia. Jeśli nie precyzuje się nijak, okazuje się, że ludzie, rozmawiając, mówią zupełnie o czym innym. A jeszcze gorzej jest, kiedy się nie okazuje, a oni jednak o czym innym mówią, myśląc, że mówią o tym samym :).

Przykład to gadka o margarynie. Piszesz: tylko Delma. Z kontekstu wynika jednoznacznie, że Delma to jedyna margaryna, która nie zawiera mleka. A to nieprawda.
Ostatnio zmieniony ndz 23 paź, 2011 18:03 przez titrant, łącznie zmieniany 2 razy.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
smoczyca
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: śr 31 sie, 2011 09:47
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: smoczyca »

titrant pisze:
Jesteś autorką artykułu? Bronisz go, jakbym Ciebie atakował.

.
Nie jestem :D , możesz być spokojny, piszę w zupełnie innej dziedzinie ;)
Bronię bo mam odmienne od Twego zdanie w temacie alergii na BMK
daleko mi do niepotrzebnego zawężania diety bez wyraźnej ku temu potrzeby
ot wszystko nie szukała bym innych podtekstów
Wybacz dalej nie mam czasu ciągnąc tematu wkoło o tym samym.
PUMA
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 247
Rejestracja: pt 12 lis, 2010 10:33
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: PUMA »

DELMA to nie jedyna margaryna, ale jedyna, którą ja będąc pewną mogę ją komuś polecić. Ty polecasz inne, bo je też znasz. W ten sposób nowicjusz na diecie bezmlecznej zostaje lepiej poinformowany i twoje uszczyliwości do piszących tutaj nie są nikomu potrzebne.
Być może potrzebujesz szerokich i zbyt dokładnych dyskusji...Jednak tu jest tylko forum, które zwykle ogranicza się do waskiej i szybkiej wymiany informacji. Prowadzenie paranaukowych dyskusji to chyba nie zadanie forum...
A co do tytułu to masz rację. Dokładny tytuł jest taki jak piszesz, ale ja tę bajkę pamiętam jako opowiastkę, którą opowiadała mi moja mama i polecała jej morał w takich jak nasza dyskusja:P
http://blog-alergia.bloog.pl
KUKURYDZA
NERKOWCE
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Dlatego właśnie jestem za wyraźnym formułowaniem myśli, żeby wymiana informacji była szybka i niezafałszowana.

Ja nie polecam tych margaryn, tylko je wymieniam. Już wiem o co chodzi z Delmą, ale nie zorientowałem się po pierwszym z nią poście, z którego wyniosłem, że uważasz Delmę za jedyną bezmleczną <yawn>.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
PUMA
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 247
Rejestracja: pt 12 lis, 2010 10:33
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: PUMA »

Tekst zareklamowany przez Smoczycę o "Alergii na mleko krowie" najpierw przeleciałam pobieżnie i przeczytałam te informacje, gdzie mozna znaleźć mleko a nie powinno go tam być.
Przy dokładniejszym czytaniu tego tekstu, odnosi się wrażenie, że jest tu mieszanka praktycznych informacji wymieszanych z jakąś metafizyką :/
Trzecie czytanie pokazuje, że to fragment jakiegoś artykułu nieudolnie przetłumaczonego (być może tłumaczem netowym) stąd mozna odnieśc wrażenie, że jest w nim stek bzdur też... Warto go przeczytać, bo uczula naszą uwagę na kupowane produkty i podpowiada, że w nich może być mleko.
Ale nalezy przymknąć oko na "czysto niematerialną informację (specyficzny, biofizykalny wzór drgań...) - to jest kompletna bzdura.
Smoczyco myślę, że najpierw zerknęłaś na ten artykuł tak jak i ja - pobieżnie, a że jesteśmy istoty emaptyczne, natychmiast go poleciłyśmy... :P
http://blog-alergia.bloog.pl
KUKURYDZA
NERKOWCE
smoczyca
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: śr 31 sie, 2011 09:47
Lokalizacja: 3miasto

Post autor: smoczyca »

PUMA pisze: Warto go przeczytać, bo uczula naszą uwagę na kupowane produkty i podpowiada, że w nich może być mleko.

Ale nalezy przymknąć oko na "czysto niematerialną informację (specyficzny, biofizykalny wzór drgań...) - to jest kompletna bzdura.
Smoczyco myślę, że najpierw zerknęłaś na ten artykuł tak jak i ja - pobieżnie, a że jesteśmy istoty emaptyczne, natychmiast go poleciłyśmy... :P
uffff ktos zrozumiał
Dokładnie :) dlatego od razu zaznaczyłam, że z mojej strony odfiltrowuję czary mary holistyczne
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

smoczyca pisze: Większość osób uczulonych na BMK dobrze toleruje mleko przetworzone -np. białe twarogi, kwaśne mleko, kefiry..."najgroźniejsze" jest słodkie mleko
A o tym nie słyszałem. Przecież białko z mleka jest nadal tym samym białkiem? Najwyżej z osłabioną którąś frakcją (np. w serze żółtym ma być mniej białek serwatkowych, nie wiem jak w twarogach). Kwaśne mleko i kefiry są tolerowane przez ludzi z nietolerancją laktozy, bo tam laktozy ma być znacznie mniej. Ale białko jest przecież to samo? Dlatego miałoby słabiej wywoływać reakcje uczulonych?
Ostatnio zmieniony pn 24 paź, 2011 11:26 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
ODPOWIEDZ