Czy dodatnie IgA to objaw celiakii?

[MagdalenaSzl]

A czyli ja mam jeść do 55, uff
dzięki za pomoc, chyba faktycznie nie zakumałam, ale ona mi mówiła o białym pieczywie....

[alva_alva]

A czyli ja mam jeść do 55, uff
dzięki za pomoc, chyba faktycznie nie zakumałam, ale ona mi mówiła o białym pieczywie....

O białym pieczywie, że masz nie jeść go.

[MagdalenaSzl]

Że, aby nie wstawać w nocy na wieczór mam zjeść 2 kromki białego pieczywa z serem żółtym. Gwarancja, że nie wstanę- ale na mnie to nie działa.

[alva_alva]

Ser żółty ma tłuszczu sporo, więc spowalnia wzrost glikemii nieco, ale biały chleb niestety to nie jest dobry pomysł. Jeśli już, to razowe pieczywo z serem żółtym, a najlepiej zmielić np. niepaloną kasze gryczaną w młynku do kawy i zrobić z niej tortille, do tego żółty ser. Tortilla to trochę mąki, ciut soli i woda gazowana, ciut oleju na patelnię.Wtedy jesteś pewna, że masz razową tortille, a nie ciemną na skutek barwików, jak to się robi z niby razowym chlebem.
Osobiście wątpię, aby ci nawet razowa tortilla pomogła jeśli niski cukier wybudza cię po środku nocy.
Dobre są strączki na takie historie, mało węgli , sporo białka , a przede wszystkim błonnika , który spowalnia wyrzut insuliny, ale brzuch po tym wysiada na dłuższą metę, ciężkostrawne.

[MagdalenaSzl]

No własnie kupiłam sobie kiełki brokuła, dużo błonnika, to nic że wygląda jak trawnik
Chleb jem żytni pełnoziarnisty razowy. Waga na razie nie idzie w górę, ufff.

[Leeloo]

pani diabetolog zalecająca białe pieczywo..

kiełki brokuła są super!
zawsze masz jeszcze wafle ryżowe z ziarnami, gdyby był kryzys z chlebem. I tak jak pisze alva- trzeba uważać na podróby 'zdrowych' chlebów. Nagminnie barwi się chleb chemicznym karmelem albo słodami, także można sobie jeszcze bardziej zaszkodzić niż zwykłym..

[alva_alva]

Magda nie jest na diecie bg, więc łatwiej jest jej kupić jakiś przyzwoity chleb pełnoziarnisty. Ja sama piekę bułki w domu, nie kupuję gotowych chlebów. Czasem kupię coś w Margicie, ale szczerze mówiąc, moje bułki niczym nie odbiegają od tych z Margity, a mogę jeszcze sama sobie kombinować dowolne dodatki.

[Leeloo]

tak wiem, że nie jest, pisałam o chlebach dla 'normalnych' wymieniłam słód, bo barwią nim białe pieczywo = fałszowanie, nabijanie ludzi w butelkę.

alva, może zarzuć przepis na te bułki lepsze niż Margity

[Anula80]

Ja też się podłączam pod prośbę Ostatnio sama piekę pieczywo i o ile chleb wychodzi w miarę, to bułki są strasznie płaskie. W smaku ok, ale z wyglądu już niekoniecznie

[alva_alva]

Przepis banalnie prosty. Bułki piekę z mieszanki Schara na chleb, według przepisu na opakowaniu, tyle tylko, że robię z ciasta bułki. Lepiej mi smakują osobiście jak zamiast 500 gr mieszanki Schara, dam 400 gr Schara, a 100 gr mąki owsianej albo mielę płatki owsiane na mąkę. Dodatki jak kto lubi, mogą być na słodko z rodzynkami albo z bazylią itd.Moje bułki mają nieco inną konsystencję niż te z Magity, są mniej zbite ,znacznie bardziej chrupiące. Smaruję papier do pieczenia leciutko olejem, bułki na wierzchu też olejem smaruję. Cenowo opłata się, gdyż wchodzi dwa razy średnio taniej niż w piekarni. Z 1 kg mieszanki za 16,8 zł robię średnio 24 bułki. To co widać na fotce to jest z 500 g, czyli z połowy opakowania mieszanki. Do mieszanki dodaje się wodę , łyżkę oleju, sól i drożdże, więc nic drogiego. Doliczyć trzeba prąd, piekę 40 minut w 180 stopniach, od góry i od dołu. 12 bułek w Margicie po 1,5 zł ( z niektóre są po 2 zł) to koszt 18 zl. Tutaj wychodzi pewnie wraz z prądem ok 11 zł, zwłaszcza jak się upiecze za jednym zamachem dwie blachy,, aby prądu mnie zużywać dwukrotnie.
Bułki mrożę i potem odgrzewam 1 minutę w mikrofali. Mam pyszne , chrupiące i ciepłe bułki na śniadanie.


Załączam fotki.

[MagdalenaSzl]

Mam już glukometr.
Byłam taka głodna, że aż mnie głowa rozbolała, więc nakLułam się i wynik super 96. Najadłąm się i zaraz po zjedzeniu spadł do 80, to normalne? bo w sumie hipo nie widać

[alva_alva]

Mam już glukometr.
Byłam taka głodna, że aż mnie głowa rozbolała, więc nakLułam się i wynik super 96. Najadłąm się i zaraz po zjedzeniu spadł do 80, to normalne? bo w sumie hipo nie widać

Zaraz po zjedzeniu to ile minut od zakończenia jedzenia? Nie ma sensu mierzyć 10 minut po. Najwcześniej to pół godziny po, bo tyle potrzeba czasu średnio na wchłonięcie się węglowodanów, ale i taki pomiar nie ma do końca sensu. Najlepiej pierwszy pomiar robić po godzinie.
Należy pamiętać, że każdy glukometr pokazuje cukier tylko orientacyjnie. To , że raz pokazał 90, a potem 80, to w sumie ten sam cukier, nie ma dużej różnicy, Glukometry są kalibrowane średnio na możliwość pomyłki do 20 i to jest normalna granica błędu pomiaru. Czyli mierzysz cukier masz 90, mierzysz za kilka sekund i masz 70. Oba pomiary są prawidłowe. Glukometr ma pokazywać tylko tendencję, czyli jeśli wyskoczy poniżej 70 lub powyżej tak 140, wtedy zaczyna być coś nie tak.
Pomiar z krwi żylnej ( w labie) oraz pomiar z krwi włośniczkowej ( glukometr) może się nieco różnić, tak do 15.
Pamietaj o zasadach czystości palca przy pomiarze.

[MagdalenaSzl]

Zaraz po zjedzeniu zrobiłam, umyłam ręce.

Zrobię za godzinę, ale widać że hipo nie ma
Czasami skierowanie do szpitala działa jak antidotum

[Leeloo]

alva, bardzo wielkie DANKE za przepis i fotki. pokombinuję bez mieszanki, bo nie mogę.

Magdalena ile Cie kosztował?

"Czasami skierowanie do szpitala działa jak antidotum" znam taki przypadek ale z hipo nie ma jaj, pamietaj.

[alva_alva]

Zrobię za godzinę, ale widać że hipo nie ma
Czasami skierowanie do szpitala działa jak antidotum

Magdo, w reaktywnej przeważnie po jedzeniu hipo bywa regularnie. W hipo niereaktywnej bywa, że kilka dni albo dłużej nawet jej nie ma, potem nagle się pojawia. Do szpitala absolutnie musisz iść tym bardziej.