Przypadkowe spożycie glutenu
Moderator: Moderatorzy
Przypadkowe spożycie glutenu
2 dni temu moja ukochana Teściowa nakarmiła mojego synka pysznym krupniczkiem z kaszą jęczmienną. Oczyma wyobrażni widzę spłaszczenie hodowanych przez 7 miesięcy kosmków. A może nie będzie tak źle??? na razie od tego czasu ma zaparcie, czyli nowość w jego życiu. pozdrawiamy - Ewa i Krzyś
- Beata Bylina
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 214
- Rejestracja: wt 31 sie, 2004 14:42
- Lokalizacja: Rybnik
Jako pocieszenie
:arrow: jednorazowe spożycie glutenu w większej ilości jest ponoć mniej niebezpieczne od częstego ,choć minimalnego,jedzenia.
Chyba musisz bardziej uświadomić rodzinę
Trzymaj się!
[moja teściowa przyjeżdża z Grecji po półtora rocznym pobycie,a ostatnio jak była to ,też zdarzyło się nieświadome podawanie zakazanych produktów]
Pozdrawiam Beata
:arrow: jednorazowe spożycie glutenu w większej ilości jest ponoć mniej niebezpieczne od częstego ,choć minimalnego,jedzenia.
Chyba musisz bardziej uświadomić rodzinę
Trzymaj się!
[moja teściowa przyjeżdża z Grecji po półtora rocznym pobycie,a ostatnio jak była to ,też zdarzyło się nieświadome podawanie zakazanych produktów]
Pozdrawiam Beata
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Przed wojną i teściowymi chroń nas, Panie....
Ostatnio w radio usłyszałem, że otyłość i nadwaga prawie zawsze jest skutkiem dokarmiania dzieci zostających pod opieką babci.....
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
Ostatnio w radio usłyszałem, że otyłość i nadwaga prawie zawsze jest skutkiem dokarmiania dzieci zostających pod opieką babci.....
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu.
Ostatnio zmieniony wt 14 gru, 2004 00:47 przez Rafal_tata, łącznie zmieniany 1 raz.
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
- Jola-Gabrysia
- Forumowicz
- Posty: 133
- Rejestracja: czw 08 sty, 2004 07:13
- Lokalizacja: LUBLIN
Ja tez tam bylem najlepsze to bylo to jak sie oni cieszyli jak mial ktos z rodziny przyjechacJola-Gabrysia pisze:To chyba prawda byłam z córką w sanatorium w Kudowie Zdrój oprócz dzieci chudych z celiaką i z innymi chorobami żołądkowymi były dzieci na odchudzaniu coś potwornego .Przyjeżdzali rodzice i dziadkowie i dokarmiali te biedne dzieci które wcześniej chcieli odchudzić
- Jola-Gabrysia
- Forumowicz
- Posty: 133
- Rejestracja: czw 08 sty, 2004 07:13
- Lokalizacja: LUBLIN
Dodatkowe spożycie glutenu
Bogusiu: my też byliśmy z Kudowie, sanatorium nazywało się "Jagusia". Złożyłam dla dzieci wniosek w NFZ, a potem czekaliśmy. Nam się udało trochę krócej, bo po 7 mc. od złożenia wniosku przyszła decyzja, że dzieci mają przyznane sanatorium na przełomie maja i czerwca (czyli około 9 mc razem ). Osobiście uważam, że najlepiej jechać z dzieckiem, bo się go dopilnuje, chociaż na jedzenie bezglutkowe nasz syn nie narzekał. Ale na początku było trochę zamieszania, bo oprócz diety bezglutenowej to jeszcze u nas jest bezmleczna i bezcukrowa i z tym było trochę........
Acha Kudowa rzeczywiście jest bardzo ładna 8)
Acha Kudowa rzeczywiście jest bardzo ładna 8)