Szczepionka na celiakię

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
forma123
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: sob 13 lip, 2013 13:46
Lokalizacja: Ciechanów

Szczepionka na celiakię

Post autor: forma123 »

Ja zostałem zdiagnozowany niedawno i wiele czytałem w internecie i znalazłem informacje na temat badań nad celiakia w USA i innych państwach podobno lek już jest w II fazie badań link :


http://zdrowie.wieszjak.pl/wiadomosci/n ... iakii.html
Lubomir
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 40
Rejestracja: pt 07 cze, 2013 11:43
Lokalizacja: Polska

Post autor: Lubomir »

Ekonomia jest najważniejsza :D . Nie chcę głosić teorii spiskowych ale wiele chorób możliwych do wyleczenia nie będzie nigdy leczonych a jak będzie, to dla nielicznych za ciężkie pieniądze. Lepiej ładować leki i zapewniać byt wszelkim firmom farmaceutycznym. W celiakii chyba sprawa wygląda inaczej, bo nie bierze się leków ale taki jest ogólny trend. Wystarczy poczytać trochę o skuteczności chemioterapii i leczenia innych powszechnych schorzeń.
Ola_la
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1229
Rejestracja: pn 06 gru, 2010 15:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ola_la »

Lubomir pisze:Nie chcę głosić teorii spiskowych
Nie trzeba wcale głosić teorii spiskowych, bo to jest oczywista prawda, że leczenie celiakii żadnej firmie farmaceutycznej się nie opłaca.
Miejmy nadzieję, że przynajmniej opłaci im się wyprodukowanie leku-enzymu niwelującego skutki przypadkowego zjedzenia niewielkich ilości glutenu. Nam też się coś takiego przyda, a na tym przynajmniej firma farmaceutyczna będzie mogła zarobić.

A skoro teorie spiskowe są już na tapecie, to wchodząc głębiej w temat, być może dlatego diagnostyka celiakii tak bardzo utyka i szwankuje, bo przecież jest TYYYYLE powikłań niezdiagnozowanej i nieleczonej celiakii, które można "leczyć" TYYYYYLOMA drogimi lekami, że po prostu nie za bardzo opłaca się ją diagnozować?

A tak mi z rana przyszło do głowy, jak już "pojechaliśmy" ze spiskami :)
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
Adrian
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1055
Rejestracja: pn 13 sie, 2012 21:20
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Adrian »

To dobra wiadomość mam nadzieję, że kiedyś będzie ona dostępna w Polsce :!: :)
Ostatnio zmieniony czw 18 lip, 2013 17:40 przez Adrian, łącznie zmieniany 1 raz.
gorzka6
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 29
Rejestracja: ndz 28 kwie, 2013 18:11
Lokalizacja: Legionowo

Post autor: gorzka6 »

Właśnie o to chodzi, firmy nie mają w tym interesu. Tak samo jest z odchudzaniem czy chorobami typu nadcisnienie, cukrzyca 2, które często można wyleczyć dietą, ale po co. Lepiej powiedzieć pacjentowi, że musi brać leki i już. Osobiście uważam, że na wiele chorób, włącznie z nowotworem leki już są, ale nie jest wskazane ich wprowadzenie. Wiele lat temu, czytałam o paście do zębów, którą wystsrczy raz użyć i nigdy już się nie będzie miało próchnicy, bo próchnicę wywołują bakterie. Wiadomo uciszono to. Czasem w wywiadach z naukowcami, można spotkać takie głosy, że firmy farmaceutyczne płacą im za milczenie. Firmy te są tak potężne, że naukowiec ma wybór niewielki. To nie teorie spiskowe, to życie i zachłanność ludzka.
forma123
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: sob 13 lip, 2013 13:46
Lokalizacja: Ciechanów

Post autor: forma123 »

Tak na prawdę to zaprzeczacie sami sobie. Bo skoro iść tą logiką to szczepionka powinna się pojawić ponieważ na celiakię nie ma leków, witamin, szczepionek więc firmy farmaceutyczne nic na chorych nie zarabiają. Zarabiają tylko producenci produktów spożywczych ale to już inna bajka na pewno nie tacy potężni ...
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

Słowo "szczepionka" ma zupełnie inne znaczenie i na czymś innym polega niż to jest wspomniane w artykule, który w sumie nie wiadomo kto napisał i na podstawie czego? Na podstawie jakich materiałów naukowych, badań konkretnie? Każdy sobie może napisać gdzieś coś takiego.

Co do celiakii, to owszem, koncerny na tym nie zarabiają, jedynie producenci żywności bg, ale też myślę, że bez przesady, aby Bezguten czy Glutenex mieli wpływ na rozwój badań nad sposobami leczenia celiakii.
forma123
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: sob 13 lip, 2013 13:46
Lokalizacja: Ciechanów

Post autor: forma123 »

Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

Nie za bardzo mam teraz ochotę zagłębiać się w artykuły w języku angielskim, spojrzałam tylko na niego, nie wszystko rozumiem, ale.... Sam fakt, że w artykule po polsku jest zwrot:
"„Nexvax2® ma na celu odczulenie pacjentów na 3 główne peptydy znajdujące się w glutenie, uznane za toksyczne dla pacjentów z celiakią” – tłumaczy dr Bob Andersen, pracujący nad szczepionką ..."

My nie jesteśmy na gluten "uczuleni" , to nie jest żadna alergia. Sam taki zwrot wywołuje u mnie mieszane uczucia, bo od razu widać, że te wywody mało mają wspólnego z rzetelną wiedzą na temat celiakii.
Słowo "szczepionka" nie oznacza żadnego odczulania, tylko jest to proces nauczenia rozpoznawania przez organizm obcego, szkodliwego "przeciwnika", którymi najczęściej są bakterie,czasem wirusy, w każdym bądź razie żywe organizmy, a nie gluten. Jak organizm nauczy się rozpoznawać "przeciwnika", to układ immunologiczny sprawniej i szybciej reaguje w razie "najazdu" przeciwnika. Natomiast jeśli chodzi o celiakię, to my nie potrzebujemy organizmu nauczyć walczyć z glutenem, bo problem polega właśnie na czymś odwrotnym. Układ immunologiczny sam bez proszenia "najeżdża" na gluten i traktuje go jak wroga. Obecnie jedyną terapią, która może to zahamować, to terapia immunosupresyjna, czyli osłabienie układu immunologicznego, aby nie "najeżdżał" na gluten z taką siłą z jaką to robi. Słowo "szczepionka" i zasada jej działania mają się nijak do naszego problemu z glutenem.
Nie twierdzę, że nie jest prawdą, iż naukowcy nad czymś pracują w związku z naszą chorobą, ale nie nazywa się to na pewno szczepionka, bo ta jest produkowana z żywych organizmów i służy do walki z chorobami bakteryjnymi lub wirusowymi, a nie z glutenem.
Ola_la
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1229
Rejestracja: pn 06 gru, 2010 15:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ola_la »

forma123 pisze:Tak na prawdę to zaprzeczacie sami sobie. Bo skoro iść tą logiką to szczepionka powinna się pojawić ponieważ na celiakię nie ma leków, witamin, szczepionek więc firmy farmaceutyczne nic na chorych nie zarabiają.
Ale kto zaprzecza? Przecież napisaliśmy (napisałam), że jedyna nadzieja, że szczepionka się pojawi, bo na niej przynajmniej będzie można zarobić.
Tak jak na specyfikach neutralizujących spożycie glutenu.
Ale nie ma co liczyć na leki, bo leków na celiakię RACZEJ nie ma - poza dietą.
Więc niech będzie choć ta "szczepionka" - dla nas dobre i to.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

Myślę też, że są ważniejsze problemy do rozwiązania i bardziej potrzebne leki , niż lek na celiakię. Dieta bg są nieco kłopotliwa,ale można z tym żyć.

Kolejna sprawa, to nie chodzi tylko o samą celiakię, ale posiadacze genu mają skłonność do wielu innych chorób autoimmunologicznych, które gluten indukuje. Co z tym fantem? Czy jakikolwiek lek byłby w stanie zahamować ten proces? Dziś już wiemy, że gluten u nas powoduje zaburzenia pracy gruczołów- gonad - to jest pewne, a badania pokazują wyraźnie, że zwiększa także ryzyko cukrzycy T1. Czytałam także o badaniach, które mówią, że gluten nasila reakcje wyniszczenia tarczycy przez przeciwciała.
Tutaj nie chodzi tylko o samą celiakię, bo ta choroba nie ogranicza się wyłącznie do jelit, a poza tym gluten ma jak widać szerszy związek z innymi chorobami z worka autoimmuno. To jest cały łańcuszek.
Ola_la
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1229
Rejestracja: pn 06 gru, 2010 15:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ola_la »

alva_alva pisze:Kolejna sprawa, to nie chodzi tylko o samą celiakię, ale posiadacze genu mają skłonność do wielu innych chorób autoimmunologicznych, które gluten indukuje. Co z tym fantem?
No tutaj zdecydowanie pomogłaby lepsza diagnostyka już u noworodków.
Tyle że (patrząc pod kątem teorii spiskowych) taka diagnostyka nie za bardzo się opłaca, bo przez gluten można potem "leczyć" chorych wieloma różnymi lekarstwami.
A nie trzeba by włączać żadnego leku, tylko od zarania wyłączyć gluten tym, którzy mają "glutenowe geny".
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

Masz rację. Gdybym miała dziecko, to bym pierwsze co sprawdziła czy ma gen, a jak by miało, to bym na wstępie glutenu w ogóle nie wprowadzała, żeby uchronić je przez tymi chorobami.
ODPOWIEDZ