nie pobiorą u tak małego dziecka. Obdzwoniłam kiedyś wszystkie. Jedna jedyna rada, pojechać na SOR, lekko ponaginać prawdę i może zrobią badania.pleomorfa pisze:A co z całodobowymi punktami pobrań ? Trochę jeżdżenia po mieście, ale z tego, co wiem kilka ich jest.
Nikt nie pobierze krwi. Całodobowo mogę oddać mocz do badania.
ostatnio tak się czuję - tzn totalnie zbyta - po wizytach z młodym u lekarzy....Leeloo pisze: idź zdychaj do domu
wierz mi, że nie zrobią. Potrzebowałam zrobić CK i CKMB na "ostro" i nie ma gdzie. Poprostu nie ma. Z całodobówek jestem odsyłana z młodym na SOR a z SOR nas wywalają bo "nic mu nie jest". Czasami, jak słowo daję, czuję się jak jakaś wariatka, co za wszelką cenę doszukuje się chorób u dziecka.Leeloo pisze:myślę, że na pogotowiu sprawdzają OB i CRP, to są naprawdę podstawowe badania
niekoniecznie.... jak się wyhylasz to też nie dobrze.Leeloo pisze:po prostu nastepnym razem na SORze krzycz, że mają zbadać to i to. bo np, "wcześniej miał podwyższone", "rodzinny kazał przy kolejnym takim ataku" itd. jak widzą, że człowiek wie o czym mówi, coś ogarnia to inaczej patrzą
Przecie nie położę go na oddział tylko po to żeby OB albo markery mu zrobili, a inaczej nie zrobią.