Skąpoobjawowa celiakia u dorosłych.

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
qjake
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 76
Rejestracja: ndz 18 sty, 2009 17:29
Lokalizacja: Wejcherowo

Post autor: qjake »

Okej dziekuje za rady! A czy jest ktos w stanie mi wytłumaczyć dlaczego dobrze się czuje po jedzeniu chleba a np po zjedzeniu ryby/przetworów mlecznych/warzyw nie. Czytałem opinie wyżej, że to po prostu dlatego ze jelita są już w momencie tym popsute i dlatego tak się dzieje. Hm ale brzmi to co najmniej dziwnie dlaczego substancja, która nam rujnuje życie jest dobrze (na pierwszy rzut oka) trawiona? Trochę zakręciłem albo wydaje mi się ze rozumiecie o co mi chodzi.
martini
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 738
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martini »

Jeśli chodzi o mleko - może masz nietolerancję laktozy na przykład, albo jakiegoś innego białka mleka. Najprostsza rada - nie jeść:) U mnie wszystko zaczęło się od mleka wlaśnie, zaczęłam się podejrzewać o jakieś problemy. Mleku bym się przyjrzala na Twoim miejscu, bo w naszych szerokościach geograficznych ponad 30% populacji ma z nim problemy - takie mamy uwarunkowania genetyczne. Są rejony na świecie, gdzie mleka nie trawi niemal 90% populacji, są i takie, gdzie takich ludzi nie ma prawie wcale.
Jakie jesz ryby?
Szkodzą Ci wszystkie warzywa? Może podrażniają Ci jelita pestycydy?

Mnie też chleb nie szkodzi od razu, a jednak jak zaczęłam jeść mąkę na nowo, to poczułam się zdecydowanie gorzej.
Awatar użytkownika
Malia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 301
Rejestracja: śr 10 lut, 2010 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Malia »

martini pisze:Szkodzą Ci wszystkie warzywa?
Ano, właśnie - może problemem jest np. kalafior lub brokuły - ja po nich mam wzdęcia.
Próbowałaś mrożonek typu leczo? Gotowana cukinia jest dość delikatna - u nas się ją czasem dodaje do zup warzywnych zamiast ziemniaków.
martini pisze:eśli chodzi o mleko - może masz nietolerancję laktozy na przykład, albo jakiegoś innego białka mleka.
Gdzieś czytałam, chyba na forum, że ta nietolerancja powoduje między innymi tryskający stolec.
Ostatnio zmieniony śr 24 lut, 2010 16:37 przez Malia, łącznie zmieniany 2 razy.
"Lekarze ignorują fakt, że różne osoby różnią się między sobą molekularną strukturą
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic.
"
Linus Pauling
martini
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 738
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martini »

Niekoniecznie, nietolerancja daje całą listę objawów, od wzdęć i wymiotów po wieczny katar.
Awatar użytkownika
Malia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 301
Rejestracja: śr 10 lut, 2010 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Malia »

martini pisze:Niekoniecznie, nietolerancja daje całą listę objawów, od wzdęć i wymiotów po wieczny katar.
No, tak, miałam na myśli, że "między innymi". Zaraz poprawię. ;)
"Lekarze ignorują fakt, że różne osoby różnią się między sobą molekularną strukturą
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic.
"
Linus Pauling
qjake
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 76
Rejestracja: ndz 18 sty, 2009 17:29
Lokalizacja: Wejcherowo

Post autor: qjake »

sa jakies testy na nietolerancje?
martini
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 738
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martini »

Różne są badania na nietolerancje i alergie, z krwi na przeciwciała IgG albo IgE. Na pewno jeszcze można sprawdzić, czy jest się szczęśliwym posiadaczem enzymu trawiącego laktozę, ale nie wiem, jak, nigdy nie robiłam takich testów.
grubymiś
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: sob 12 gru, 2009 19:33
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: grubymiś »

qjake,

o testach na nietolerancje pokarmowe możesz przeczytać w temacie:
"Skrobia pszenna/Alergia czy nietolerancja"
Awatar użytkownika
Tomkus
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 615
Rejestracja: pn 08 gru, 2008 12:38
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tomkus »

martini pisze:Jeśli chodzi o mleko - może masz nietolerancję laktozy na przykład, albo jakiegoś innego białka mleka.
Mleko (laktoza) jest obok orzechów, soi i glutenu najbardziej spotykanym 'elementem', powodujące kłopotliwe nietolerancje.
Malia pisze:nietolerancja powoduje między innymi tryskający stolec.
A taki stolec naprawdę często jest z większym lub mniejszym śluzem.
O, nie chcieć, o i nie móc umrzeć chociaż nieco!
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?

/Paul Verlaine/
martini
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 738
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martini »

tomaszswiatek pisze:Mleko (laktoza) jest obok orzechów, soi i glutenu najbardziej spotykanym 'elementem', powodujące kłopotliwe nietolerancje.
.
Wiecie co, ja kiedyś słuchałam jakiejś audycji w radiu o alergiach i tak jakaś pani profesor od alergii opowiadala o orzechach właśnie - że oprócz tego, że są bardzo silnym alergenem, to w dodatku znaczny procent jest na nie uczulonych, i to mocno. Zrobiłam szybki przegląd znajomych - nikt, zupełnie nikt. Wszyscy wciągają M&Msy i jedzą mieszankę studencką, i żadnych wstrząsów anafilaktycznych nie zanotowano.
Awatar użytkownika
Tomkus
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 615
Rejestracja: pn 08 gru, 2008 12:38
Lokalizacja: Małopolska

Post autor: Tomkus »

Akurat tak się trafia, że cześć społeczeństwa jest poza tym znacznym procentem :)
Ja co prawda, mogę orzechy tylko co najwyżej w śladowych ilościach, a szkoda, bo smaczne ;) :> Po nich - po większej ilości/ normalnej porcji - mam jakieś nieprzyjemne zaburzenia.
:029:
O, nie chcieć, o i nie móc umrzeć chociaż nieco!
Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!
Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! - Cóż dalej?

/Paul Verlaine/
martini
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 738
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martini »

No to jesteś pierwszą osobą, którą znam - poza sobą:). Ale mnie nic nie jest po orzechach, kazali nie jeść, bo wyszło w teście, to nie jem.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Ja też nie mogę. Podle się po orzechach czuję i nawet wyszły w teście skórnym. Zagrażającej życiu reakcji anafilaktycznej też po nich nie miewam.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
martini
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 738
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martini »

Oki, o Tobie też pamiętam:D.
Zaraz nas Moderator zruga, tzn mnie za prowokowanie ot
Awatar użytkownika
Sheep
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1431
Rejestracja: czw 15 gru, 2005 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sheep »

Niniejszym moderatorka ruga ;)
Proszę się trzymać tematu w miarę możliwości.

qjake - w celiakii niektórzy maja natychmiastowe objawy po zjedzeniu czegoś glutenowego (np. ja tak mam) - 3-4 godziny i się zaczyna, natomiast wiele osób ma zdecydowanie bardziej opóźniony zapłon. Jelita się niszczą, ale powoli i może bardziej podstępnie, bo "na oko" nie dzieje się nic alarmującego we flakach. A chleb jest po prostu łatwiej strawny (na krótką metę) dla podniszczonych jelit niż przetwory mleczne czy warzywa, które mają przecież dużo błonnika.
Ostatnio zmieniony śr 24 lut, 2010 21:27 przez Sheep, łącznie zmieniany 1 raz.
Obrazek
ODPOWIEDZ