Skąpoobjawowa celiakia u dorosłych.

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
martini
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 738
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martini »

Misiu, na tym forum znajdziesz adresy sprawdzonych laboratoriów, gdzie można zrobić badania pod kątem przerostu candidy
http://forum.gazeta.pl/forum/f,86962,Pa ... ndida.html
No i to wciągająca lektura o candidzie również.
grubymiś
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: sob 12 gru, 2009 19:33
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: grubymiś »

Kochani,

na temat candidy trochę wiem, bo jak zaczęły się u mnie problemy z żołądkiem, to przeleciałam Internet i się naczytałam. Oj naczytałam się.
A książkę pt. "Nie daj się zjeść grzybom candida" zakupiłam sobie na allegro w zeszłym roku.
Test z tejże książki wyszedł oczywiście pozytywnie. Test ze śliną również.
Pisałam kiedyś na forum, że mam duże podejrzenia obecności candidy w moim przewodzie pokarmowym :zly:

W laboratorium, gdzie zwykle wykonuję badania, badają krew pod kątem obecności candidy.
Zastanawiam się, czy nie byłoby to wiarygodniejsze od próbek kału... <mmm>

Co myślicie?
Awatar użytkownika
Malia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 301
Rejestracja: śr 10 lut, 2010 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Malia »

grubymiś pisze:Test z tejże książki wyszedł oczywiście pozytywnie.
Nie bardzo rozumiem - w książce jest opis, jak po domowemu zrobić test?
"Lekarze ignorują fakt, że różne osoby różnią się między sobą molekularną strukturą
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic.
"
Linus Pauling
martini
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 738
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martini »

Misiu, chodzi Ci o ten test z pluciem do szklanki?
martini
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 738
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martini »

Zaraz znowu dostaniemy po nosie za zaśmiecanie wątku, może zalożę nowy z candidą, co? Nie ma nic, do czego można się dopisać.

viewtopic.php?p=39075#39075
Ostatnio zmieniony czw 25 lut, 2010 22:43 przez martini, łącznie zmieniany 1 raz.
grubymiś
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: sob 12 gru, 2009 19:33
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: grubymiś »

Moje objawy brzuszne pasują do celiakii, alergii pokarmowej lub nietolerancji, jak również do objawów jakie daje przerost candidy.
Jak niejeden/niejedna z Was przekonała się, że na lekarzy liczyć za bardzo nie można, zakupiłam więc książkę "Nie daj się zjeść grzybom candida.
Pasjonująca lektura.
W książce tej jest test, który kiedyś posłała Basiar na Forum. Oprócz tego jest także opis jak zrobić sobie test ze śliną na obecność przerostu candidy w organizmie. Bo jak wiadomo candidę posiada każdy, ale niebezpieczny jest jej przerost. Chodzi oczywiście o test z pluciem do szklanki.
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

martini pisze:Zaraz znowu dostaniemy po nosie za zaśmiecanie wątku
Jesteś blisko :) To ostatni wątek, w którym nie powywalam Wam postów :P
michal
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: pn 22 mar, 2010 23:21
Lokalizacja: ślaskie

Post autor: michal »

witam jestem tutaj nowy. piszę do was aby zasięgnąć rady. Moja historia przedstawia sie następująco: Mam 28 lat, we wczesnym dzieciństwie byłem leczony na celiakię ale potem rodzice zaprzestali stosować u mnie dietę (stan wojenny, wieś, problemy z zaopatrzeniem, poza tym to bardzo prości ludzie - rozumiecie) nic szczególnego się póżniej nie działo i tak zostało do dziś. obecnie się waham czy nie podjąć diety. ale moje objawy nie tak bardzo mnie do tego motywują. poza niedowagą - ważę 57 kilo i nieco częstszymi niż u innych wypróżnieniami (średnio 2 razy dziennie) nie posiadam żadnych innych dolegliwości. moja waga nie zmieniła się od 10 lat ani na kilogram a wyniki morfologii krwi mam bardzo dobre - grubo powyżej średniej. no i waham sie ponieważ cholernie się boję tak drakońskiej diety - mam niestabilny tryb życia. podjąć dietę czy żyć sobie spokojnie póki się nie pogorszy pomóżcie
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Przeczytaj to: viewtopic.php?t=1879
Celiakię masz nadal, niestety. Wiele osób, które stosowały dietę w dzieciństwie przeżywa później okres "poprawy", w ciągu którego wydaje się, że wszystko jest OK. U niektórych trwa on kilka lat, u innych kilkanaście, a czasem kilkadziesiąt. Nie wiadomo czemu tak jest. Jednak celiakia nigdy nie opuszcza organizmu.
Możesz zrobić badania na przeciwciała (przeciwko endomysium - w DWÓCH klasach: IgAEmA i IgGEmA) oraz biopsję jelita, aby sprawdzić stan kosmków, ale w zasadzie powinieneś rozpocząć dietę, aby w dalszych latach nie nabawić się jakiś poważniejszych schorzeń.
Awatar użytkownika
Sheep
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1431
Rejestracja: czw 15 gru, 2005 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sheep »

Rafał ma rację, ja bym jednak dodała jeszcze, żebyś znalazł/spróbował znaleźć badania, na podstawie których orzeczono, że masz być na diecie bg. Diagnostyka w tamtych czasach bywała dość bylejaka, czasem kazano stosować dietę na wyrost. Jeśli ci się nie uda znaleźć żadnych papierów albo innych informacji, to zanim przeszedłbyś na dietę, zrób badania - jeśli boisz się "drakońskiej diety", na pewno lepiej się będziesz czuł mając na papierze to, że musisz ją stosować.
Obrazek
michal
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: pn 22 mar, 2010 23:21
Lokalizacja: ślaskie

Post autor: michal »

zastanawiam się czy u osoby nie leczonej, która czuje się dobrze jak ja - istnieje związek proporcjonalny pomiędzy stanem kosmków a ilością spożywanego glutenu. czy też jest tak że ich stan jest jednakowo zły bez względu na to czy glutenu jemy dożo czy mało. czy ograniczenie produktów zbożowych mogłoby cokolwiek zmienić. nie wiem czy prawidłowo rozumuję ale wydaje mi się że stan kosmków w moich jelitach się nie pogarsza, bo wraz ze zmniejszaniem się powierzchni jelita powinna spadać waga, a u mnie się ona nie zmieniła odkąd przestałem rosnąć. (mimo że zaakceptowałęm swój wygląd to jednak miło by było przybrać parę kilo :) )
apropos odpowiedzi owieczki: nie miałem żadnych badań dieta została zlecona na podstawie obserwacji
Awatar użytkownika
Kasinka
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 288
Rejestracja: wt 21 sie, 2007 22:36
Lokalizacja: Piaseczno

Post autor: Kasinka »

Wiesz Michał, to jest tak, że nigdy nie wiadomo jaka ilość glutenu jest dla kogoś mniej lub bardziej toksyczna.
Może być tak, że czujesz się ogólnie ok, ale masz np. objawy których nigdy nie powiązałbyś ze złym wchłanianiem jak np bóle stawów, sucha skóra, wypadanie włosów czy częste zapalenia krtani.
Może również się zdarzyć, że dożyjesz w miarę dobrym zdrowiu do starości, ale istnieje prawdopodobieństwo, że jakieś stresogenne wydarzenie nasili objawy, tak że zdrowie posypie Ci się w krótkim czasie.
Także zrobisz oczywiście co uznasz za stosowne, ale czy nie lepiej wyjaśnić tą kwestię, i dowiedzieć się, że może martwisz się niepotrzebnie? A jeśli to rzeczywiście celiakia.. to nie trać czasu :) dieta jest sposobem życia a nie jego celem :)
Obrazek
martini
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 738
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martini »

Sheep pisze:zrób badania - jeśli boisz się "drakońskiej diety", na pewno lepiej się będziesz czuł mając na papierze to, że musisz ją stosować.
E tam, lepiej:P Po prostu nie będzie wyboru. Na początku może być tak samo ciężko, w końcu to nie wegetarianizm - oni świadomie decydują się na rezygnację z mięsa, a tutaj nikt tego komfortu nie ma:)
kallistieris
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: sob 01 maja, 2010 20:42
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: kallistieris »

Mam 24 lata. Zrobiłam testy w zasadzie przez przypadek - ot lekarz napomknął o celiakii przy okazji usg, zupełnie bez związku. Problemy miałam od zawsze ze wszystkim. byłam leczona na pco (bez skutku), na depresję (farmakologicznie), problemy żołądkowo-jelitowe (to pewnie stres), trądzik i bardzo swędząca pokrzywka. Z rozpaczy uczepiłam się już najmniej prawdopodobnej opcji czyli celiakii - i test IgA wyszedł dodatni. Jestem na diecie od 2 miesięcy i odstawiłam leki przeciwdepresyjne, mam gładką cerę, spokój z jelitami i po 7 godzinach snu wstaję wypoczęta. Biopsji nie miałam i nie planuję (taka mała fobia). teraz usiłuję zmusić mamę żeby zrobiła badania. Gdyby były jakieś badania przesiewowe może wiedziałabym wcześniej, byłabym na diecie i uniknęła wieeelu nieprzyjemności.
Awatar użytkownika
GUTEK
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 276
Rejestracja: ndz 24 wrz, 2006 17:12
Lokalizacja: SIERADZ

Post autor: GUTEK »

Jestem chora na celiakię, a nie mam ŻADNYCH objawów.
Zrobiłam badania w tym kierunku bo moi dwaj synowie mają tę chorobę.
EMA IgA dodatni
EMA IgG słabo dodatni
Biopsja - zanik kosmków IIIb w skali Marsha
Helikobacter - obecny (lekarz powiedział, żeby go nie leczyć).
Na diecie od 15.03.2011
ODPOWIEDZ