Skąpoobjawowa celiakia u dorosłych.

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Karolcia6
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 304
Rejestracja: pt 16 maja, 2008 08:38
Lokalizacja: Skórcz

Post autor: Karolcia6 »

Sheep pisze: natomiast wiele osób ma zdecydowanie bardziej opóźniony zapłon.
Np ja tak miałam, właściwie, gdyby nie to, że koleżanka napomknęła na temat celiakii i "nasze cenne źródło informacji" = forum, to do dziś pewnie jadłabym normalnie. Przez pięć lat jadłam z glutenem i nic mi nie było, tzn nie czułam się źle. Dopiero biopsja wykazała swoje.
Obrazek
grubymiś
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: sob 12 gru, 2009 19:33
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: grubymiś »

Ja nie mam zdiagnozowanej celiakii, ale ogólnie rzecz biorąc glutenowe pieczywo mi szkodzi, szczególnie w połączeniu z cukrem.
Ale i tak zależy ile zjem. Jedna kromeczka zaszkodzi mi mniej niż trzy.
Jak jem w mniejszych ilościach czuję się też nie najlepiej, ale o niebo lepiej niż jak jem warzywa, czy chociażby ryż, owoce.
Dlatego tak bardzo ciągnie mnie do chleba, który syci i po którym nie odczuwam głodu.
Natomiast jak jem ryż, to za godzinę po zjedzeniu czuję wilczy głód..... :diabelek:
Awatar użytkownika
Sheep
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1431
Rejestracja: czw 15 gru, 2005 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Sheep »

grubymiś pisze: Natomiast jak jem ryż, to za godzinę po zjedzeniu czuję wilczy głód..... :diabelek:
A jaki ryż jesz? Bo ja białego unikam jak ognia, generalnie jem brązowy (pełnoziarnisty tak jakby), który znacznie lepiej syci i mniej się go je niż białego.
Obrazek
Basiar
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 240
Rejestracja: wt 27 paź, 2009 15:19
Lokalizacja: gdynia

Post autor: Basiar »

Tak sobie czytam ten wątek i stwierdzam, że jesteście szcęściarzami :D , ja mam celiakię wykluczoną za to alergia i nietolerancję pokarmowe i niestety chleba nie mogę żadnego! nie ważne czy glutenowy, czy bezglutenowy, z jakich składników bezglutenowych ( piekłam sama), na drożdżach czy zakwasie - po każdym zdycham. Jakikolwiek by nie był po 15-20 minutach od zjedzenia, obwód w pasie 10 cm więcej i mam wrażenie jakbym zjadła 2 bochenki, a nie kromkę. Może ktoś ma jakiś pomysł co to może być??? Bo ja już się kompletnie w tym gubię :)
martini
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 738
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martini »

Może alergia na żyto/ pszenicę?
Piekłaś z czegoś innego niż mieszanki bezglutenowe?
qjake
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 76
Rejestracja: ndz 18 sty, 2009 17:29
Lokalizacja: Wejcherowo

Post autor: qjake »

U mnie to jest o tyle dziwne, że mam na pewno alergie na roztocza i trawy. Odnośnie alergenów pokarmowych to 3 lata temu miałem badanie i wykazało, że jestem uczulony na 80% produktów z karty. Miałem to badanie ponawiane rok pózniej i tym razem wyszło, że z pokarmowych nie jestem na nic uczulony. Totalny bezsens.
martini
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 738
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martini »

Tylko że ŻADEN panel pokarmowy nie obejmuje WSZYSTKICH produktów, ktore jemy. Nie ma fizycznej możliwości. Jedynym sposobem jest dieta eliminacyjna - odstawiasz dany produkt i uważnie obserwujesz reakcję organizmu. Albo w drugą stronę - na przyklad przez jeden dzień fundujesz sobie tylko brokuły.
grubymiś
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: sob 12 gru, 2009 19:33
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: grubymiś »

Basiar,
u mnie jest podobnie, z tym, że obwód w pasie powiększa się po wszystkim co zjem. Ale po niektórych pokarmach jest znacznie gorzej, np. po chlebie właśnie.
I żeby było jeszcze piękniej, to razem z obwodem brzucha, powiększa się obwód ud, pośladków, łydek. Spodnie prawie pękają w szwach. W ciągu dnia to się zmienia. Raz moze być większa opona na brzuchu, a raz mniejsza.
Nie mam pojęcia co to jest, ale wiem, że związane to jest z trawieniem.

Sheep,

jem biały ryż, brązowy jest dla mnie za ciężki
Ostatnio zmieniony czw 25 lut, 2010 14:03 przez grubymiś, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Malia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 301
Rejestracja: śr 10 lut, 2010 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Malia »

grubymiś pisze:I żeby było jeszcze piękniej, to razem z obwodem brzucha, powiększa się obwód ud, pośladków, łydek. Spodnie prawie pękają w szwach.
A to nie jest tak, że jak pęcznieje ci brzuch, to spodnie się podnoszą i wydaje się, że uda też są szersze? Ja sobie tak tłumaczyłam, kiedy mi się tak robiło w okresie Wielkich Wzdęć. <mmm> Może faktycznie masz rację i mi też pęczniały uda?
grubymiś pisze:jem biały ryż, brązowy jest dla mnie za ciężki
Pierwszy raz spotykam się z taką opinią: biały nie syci, brązowy - za ciężki.
Ostatnio zmieniony czw 25 lut, 2010 16:32 przez Malia, łącznie zmieniany 1 raz.
"Lekarze ignorują fakt, że różne osoby różnią się między sobą molekularną strukturą
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic.
"
Linus Pauling
grubymiś
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: sob 12 gru, 2009 19:33
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: grubymiś »

Malia napisała:
A to nie jest tak, że jak pęcznieje ci brzuch, to spodnie się podnoszą i wydaje się, że uda też są szersze? Ja sobie tak tłumaczyłam, kiedy mi się tak robiło w okresie Wielkich Wzdęć. <mmm> Może faktycznie masz rację i mi też pęczniały uda?


Nie. To nie tak. Ja po prostu puchnę, ale zawsze jest to związane z jedzeniem. Jak mam wzdęcia brzucha to momentalnie obwód całych nóg też mi się zwiększa.
Wiem, że to brzmi dziwnie :zdziw: , ale tak jest faktycznie.
Obserwuję ten fakt prawie rok. Jak zdejmuję spodnie, to widzę, że nogi są po prostu grubsze, opuchnięte, a spodnie ledwo ściągam z nóg.
A nazajutrz rano, kiedy się przegłodzę nogi znowu są szczupłe, a brzuch płaski.
Natomiast po śniadaniu puchnnięcie od nowa, gazy, gazy i jeszcze raz gazy i przelewanie się w brzuchu............ i tak przez cały dzień. Głównie po rzeczach mącznych oraz słodkich.
Ostatnio zmieniony czw 25 lut, 2010 18:05 przez grubymiś, łącznie zmieniany 1 raz.
Basiar
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 240
Rejestracja: wt 27 paź, 2009 15:19
Lokalizacja: gdynia

Post autor: Basiar »

martini pisze:Może alergia na żyto/ pszenicę?
Piekłaś z czegoś innego niż mieszanki bezglutenowe?
mam alergię na żyto, pszenicę, jęczmień, owies, kukurydzę. Jak się o tym dowiedziałam to nie używam nawet skrobi pszennej i skrobi kukurydzianej. Sama robię mieszanki bezglutenowe z ryżu, gryki,prosa, skrobi ziemiaczanej,tapioki i co jest najdziwniejsze mam takie objawy tylko po chlebie np. wafle ryżowe toleruję dobrze i ciasto upieczone z tego samego mixu mąk też mi nie szkodzi :|
Basiar
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 240
Rejestracja: wt 27 paź, 2009 15:19
Lokalizacja: gdynia

Post autor: Basiar »

grubymiś pisze:Głównie po rzeczach mącznych oraz słodkich.
też tak miałam , ale po prawie 2 latach leczenia grzybicy przewodu pokarmowego to mi przeszło, został tylko ten nieszczęsny chleb. Wafle ryżowe już mi wychodzą uszami :(
Awatar użytkownika
Malia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 301
Rejestracja: śr 10 lut, 2010 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Malia »

Misiu - a po jakie pieczywo jadasz: białe czy pełnoziarniste, zwykłe czy chrupkie? Bo może chrupkie pełnoziarniste by coś pomogło?

Próbowałaś zmierzyć obwód np. ud (brzuch widać od razu) rano, przed jedzeniem i w czasie napuchnięcia, żeby to sprawdzić? I czy rozmawiałaś o tym z lekarzem?

Swoją drogą, przypomniała mi się taka rzecz. Lekarka powiedziała kiedyś mamie, że ma słabe krążenie ze względu na wzdęcia. To też brzmi kosmicznie. <:>>
"Lekarze ignorują fakt, że różne osoby różnią się między sobą molekularną strukturą
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic.
"
Linus Pauling
grubymiś
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 281
Rejestracja: sob 12 gru, 2009 19:33
Lokalizacja: Śląsk

Post autor: grubymiś »

Basiar

Jakie badania trzeba zrobić w kierunku grzybicy układu pokarmowego?
Czy testy z krwi wystarczą?

Malia

Źle się czuję po każdym pieczywie, ale dawno nie jadłam chrupkiego pełnoziarnistego. Spróbuję więc.
Źle się czuję także po warzywach, owocach. Kiedyś tylko tydzień czasu wytrzymałam bez chleba, no i w ogóle bez glutenu. Nie kontynuowałam diety, bo nie widziałam poprawy. Co dziwnego jak powróciłam do pieczywa, poczułam się trochę lepiej.
Najgorzej się czuję po wszelkiego rodzaju ciastach, herbatnikach, ciasteczkach, również po ryżowych. Wtedy ból i biegunka murowana.
Basiar
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 240
Rejestracja: wt 27 paź, 2009 15:19
Lokalizacja: gdynia

Post autor: Basiar »

Grubymisiu robi się posiew kału w kierunku bakterii, drożdży i grzybów, można też ze śliny ale niewiele laboratoriów to robi. Bardzo ważne jest, żeby w ciągu 3 dni przed badaniem jeść słodycze i węglowodany, a także pić mleko ( jeżeli ktoś może).Próbkę kału należy pobrać z 5 róóżnych miejsc stolca, a poza tym przerób sobie test w kierunku grzybicy zamieściłam go w temacie wypróżnienia, wynik powyżej 180 punktów mówi sam za siebie :)
ODPOWIEDZ