Raz wychodzi, raz nie wychodzi badanie

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

Blancocasa
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: pn 21 lis, 2016 06:33

Raz wychodzi, raz nie wychodzi badanie

Post autor: Blancocasa »

Oto zdjęcie badania
http://scr.hu/0afj/u1073

Wpis: przeciwciała przeciw transglutaminazie tkankowej

W klasie IgA 3,8 norma do 3,5
W klasie igG 34 norma do 3,5

I niby wszystko by było w porządku, gdyby nie badanie zrobione po roku. Nie miałem diety, więc jadłem gluten ile wlezie

igA 2,35
igG 0,05

Bardzo duża różnica i to na plus, czyli zdrowy. W samopoczuciu... tylko gorzej. Do tego doszła osteoporoza, hiperkifoza, niskie poziomy witamin, kurza ślepota. Niedługo będe badał B12 i kw. foliowy.

I co? Lekarze mówią że mi nic nie jest, a ja jestem ciągle słaby, apatyczny, senny (to jest naprawdę silne), jak stary dziad się czuje. Do tego co chwila stany depresyjne, lękowe, wahania nastrojów, rozdrażnienie cały czas, mój nastrój potrafi się z byle powodu (a i bez powodu) po 50 razy na dzień zmieniać na inny (głównie negatywny). Brak możliwości zbudowania mięśni, luźne biegunki, lub gliniasty, żółty stolec (często z resztkami), mdłości przez co nei ma apetytu, blada, sucha skóra (strzepuje ją rękami i płaty lecą), łysienie, długo rany się goją, długo mam zakwasy, jakiś dziwny zapach ze mnie sie wydziela (podejrzewam aceton lub amoniak) - to nie jest normalny zapach potu, który kiedyś miałem ale ten zapach raz jest, raz nie ma - zawsze aktywuje się gdy jestem słabszy. Najgorzej się czuje po jedzeniu słodkiego, tłustego, mlecznego, ale ogólnie po jedzeniu. Często tachykardia bez powodu (tętno nawet do 150 - razem z osłabieniem), słabą tolerancje ciepła mam, rzadko oddaje gazy, mam sucho w ustach, moje oczy wyglądają jak zaćpane tak mówią mi ludzie - widać że jestem chory, do tego jakieś plamy jasnobrązowe n szyi, klatce, pod pachami. Do tego coraz słabsze wzwody mimo <30 lat, jeszcze silniejsze stany depresyjne po wytrysku. Rano czuje się zawsze najgorzej. Wstaje z bólem kręgosłupa, rozdrażniony, przygnębiony i bardzo ciężki niezależnie ile bym spał (choć też sypiam krótko, często sie budze). Ogólnie nie zauważyłem też u siebie zbyt dojrzewania płciowego poza 1 stadium, wyglądam jak nastolatek, nie mam nawet wąsa normalnego. W sumie ciało nie przypominam by się zmieniło od tego 14-15 roku zycia, możliwa lekka ginekomastia do tego, bo są zaokrąglone okolice sutków, mimo małej wagi. Psychika w sumie też sie nie zmieniła. O i zawsze jak przybieram tłuszcz to na brzuchu, klacie i pośladkach.

Oczywiscie byłbym zapomniał: szkliwa na zębach nie mam - są nadwrazliwe, prochnica aż trzeszczy od wewnątrz, dziąsła się cofnęły prawie że ich nie ma.

Tych objawów jest tak dużo że żaden lekarz nawet słuchać ich nie chce, bo mówi że gdybym miał tyle TO BYM NIE ŻYŁ! (no i nie żyje, wegetuje, bo z ludźmi nie da się funkcjnować będąc takim dziadem) i mówi bym skupił się na maksymalnie trzech. To mówie co z koścmi sie dzieje, bolą przez co nie moge pracować, witaminami i psychiką? To jedyne co potrafił odesłać do psychiatry, a tabletki psychotropowe nic a nic nie pomagają, a powodują masę skutków ubocznych.

Serio?

// edit. Nie chciałem juz tu was straszyc zdjęciami kału

//edit2. Suplementuje też witaminy w sporych ilościach, A, D, Selen, B6, B12, K2. Bez zmian, a nawet wydaje mi się gorzej odkąd to biorę...
Awatar użytkownika
pleomorfa
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3797
Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
Lokalizacja: Polska

Re: Raz wychodzi, raz nie wychodzi badanie

Post autor: pleomorfa »

Przeciwciała nie są stale utrzymującą się wartością. To że np. celiak nie przestrzega diety nie znaczy że z każdym miesiącem będzie miał więcej przeciwciał. Natomiast jak ktoś już ma przeciwciała to się ich potem używa do kontrolowania przestrzegania diety.

Niedobory są poparte badaniami?
Biopsja dwunastnicy była robiona? Bo by się przydała.
Jakieś morfologie, żelazo, badania kału?
Badania hormonów? Z tą małą ginekomastią u kogoś byłeś?
Jeśli tra­cisz pieniądze, nic nie tra­cisz. Jeśli tra­cisz zdro­wie, coś tra­cisz. Jeśli tra­cisz spokój, tra­cisz wszystko. - Bruce Lee
justyna_
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 21
Rejestracja: pt 04 lis, 2016 14:48

Re: Raz wychodzi, raz nie wychodzi badanie

Post autor: justyna_ »

Co do celiaki to mi ją potwierdzili dopiero po przeprowadzeniu biopsji jelita. Miałam zanik kosmków między 2 a 3 stopniem. No ale faktycznie jest dużo objawów somatycznych, które mogą wynikać z psychiki. Mówiłeś już lekarzowi, że
Ci nie pomagają te leki? Może warto też by pomyśleć nad jakąś terapią? :)
Blancocasa
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: pn 21 lis, 2016 06:33

Re: Raz wychodzi, raz nie wychodzi badanie

Post autor: Blancocasa »

pleomorfa pisze:Przeciwciała nie są stale utrzymującą się wartością. To że np. celiak nie przestrzega diety nie znaczy że z każdym miesiącem będzie miał więcej przeciwciał. Natomiast jak ktoś już ma przeciwciała to się ich potem używa do kontrolowania przestrzegania diety.

Niedobory są poparte badaniami?
Biopsja dwunastnicy była robiona? Bo by się przydała.
Jakieś morfologie, żelazo, badania kału?
Badania hormonów? Z tą małą ginekomastią u kogoś byłeś?
Niska D podparta badaniami, A chyba nie badają (ale widze, a raczej nie widzę w nocy i źrenica się z 5x dłużej przystosowuje do braku światła niż kiedyś), dorobię teraz B12, B6.
Biopsje dwunastnicy chyba robią z gastroskopią, więc miałem. Morfologie, żelazo i badania kału (oprócz jego składu) tak samo bo był to pobyt w szpitalu.
Hormonów nie miałem badanych oprócz TSH. I tak raz wyszło 0,9, a później 2,2 i 2,3 ale norma. Tu tez kolezanka mówiła że młodzi najlepiej jak mają do 1-1.5.

A tak, zrobiłem testosteron prywatnie - norma 4,2, mi wyszło 6,4 norma do 42. Niska norma, ale norma, mimo praktycznie wszystkich objawów niskiego testosteronu.
Obawiam się też o cukrzycę lub jakiś wstęp do niej, bo jak pisałem miałem aceton w moczu (2 plusy), w czasie osłabienia, zmienia się mój zapach, ato osłabienie dotyka mnie najczęściej po jedzeniu. Nie jestem w stanie funkcjonować przez to. Nie zjem - źle, zjem - jeszcze gorzej. Ćwiczę - źle, bo organizm słabnie zamiast się wzmacniać, nie ćwiczę - tak samo źle. I tu też myślałem nad krzywą cukrzycową, albo insulinową. To w sumie akurat koleżanka zasugerowała mi insulinooporność, no ale kasa, kasa... wolałbym by lekarze coś wynaleźli i byłby spokój.

Aha, miałem też badany proteinogram, chyba wyszedł jakoś zaburzony ale nikt nie chciał mi go zinterpretować. Często bez powodu mam podwyższony ALAT, przez co biorą mnie za alkoholika :okulary2:
Podobnie gazometria krwi zmieniona na chyba zakwaszenie organizmu.
justyna_ pisze:Co do celiaki to mi ją potwierdzili dopiero po przeprowadzeniu biopsji jelita. Miałam zanik kosmków między 2 a 3 stopniem. No ale faktycznie jest dużo objawów somatycznych, które mogą wynikać z psychiki. Mówiłeś już lekarzowi, że
Ci nie pomagają te leki? Może warto też by pomyśleć nad jakąś terapią? :)
A mi tej biopsji zrobić nie chcą, bo badania nie są jednoznaczne.
Lekarzowi mówiłem. Zmieniał mi leki co 3-4 miesiące, czyli co wizytę, ale tyle było objawów ubocznych i takie pieniądze na to się wydawało, że odstawiłem. czułem sie jak królik doświadczalny, a nie ktoś leczony.

Nad terapią? Ale jaką, na co? Ja sie nie znam. Jak mi lekarze powiedzieli ze "nic mi nie jest", to rzeczywiście najpierw chciałem przyzwyczaić się że tak to juz ze mną jest, ale jak widzę że się pogarsza z każdym rokiem i dochodzą nowe powikłania, doszła m.in osteoporoza, zaniknęło szkliwo więc wszystkie zęby poszły pod ostrzał, dziąsła, są problemy z oczami, czuje się coraz mocniej wyczerpany, a stany depresyjne i lękowe się nasiliły (zupełnie bez powodu w przeciągu dnia) i bezsenność to miałem dwa wyjścia: albo lekarzy gnębić o to, aby leczyli bo coś się dzieje (fizycznie), aby nie dopuszczać m.in do złamań przez osteoporozę w młodym wieku, albo zamknąć się w psychiatryku. Ale co ważniejsze? Ile jest chorób na tle fizycznym, które wpływaja na psychikę? Celiakia z resztą też powoduje nieciekawe mentalne objawy jak czytam, ale przecież wg lekarzy jej nie mam. Rodzina tak samo nie wierzy, bo jak nie mam na papierze to udaje. K... tyle objawów udawać, brak możności wytrzymania ze sobą samym. Rośnie frustracja i bezradność, bo prace też ciężko utrzymać będąc takim słabym i obolałym, sami pracodawcy nie dopuszczają z osteoporozą i kifozą, bo m.in dzwigac nie mozna, stać dłużej, bez koncentracji, nie mówiąc o znajomościach = wykluczenie społeczne.
Awatar użytkownika
pleomorfa
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3797
Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
Lokalizacja: Polska

Re: Raz wychodzi, raz nie wychodzi badanie

Post autor: pleomorfa »

A morfologia kiedy była ostatnio robiona? Proste badanie, ale daje dużą informację.
Masz jakiś wynik?

Lekarz jak skomentował ten wynik testosteronu?

No to trzeba skontrolować najpierw cukier na czczo i insulinę, a potem zrobić krzywe w razie potrzeby. Są podstawy, aby twierdzić, że coś jest nie tak to moze udałoby się dostać do poradni diabetologicznej czy coś.
Biopsje dwunastnicy chyba robią z gastroskopią, więc miałem.
A mi tej biopsji zrobić nie chcą, bo badania nie są jednoznaczne.
To co w końcu?

Biopsja bez narkozy kosztuje około 150-200zł - w sensie gastroskopia z biopsją, prywatnie. Tydzień i po kłopocie. Wiem, że to koszty, aczkolwiek pytanie czy nie lepiej zrobić to badanie i mieć jakiś wynik skoro jest coś nie tak. Ewentualnie poszukać lekarza, który zechce zgłębić problem, a nie zlewać lekami.

Powodzenia
Jeśli tra­cisz pieniądze, nic nie tra­cisz. Jeśli tra­cisz zdro­wie, coś tra­cisz. Jeśli tra­cisz spokój, tra­cisz wszystko. - Bruce Lee
Blancocasa
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: pn 21 lis, 2016 06:33

Re: Raz wychodzi, raz nie wychodzi badanie

Post autor: Blancocasa »

pleomorfa pisze:A morfologia kiedy była ostatnio robiona? Proste badanie, ale daje dużą informację.
Masz jakiś wynik?
Akurat morfologii nie robiłem od 2 lat, bo za każdym razem raczej dobrze wychodziła, a przynajmniej lekarze nie komentowali że źle jak nawet były jakieś nieznaczne odchyły. Mogę je podać.
Lekarz jak skomentował ten wynik testosteronu?
Nie. Jest w normie, więc on nie może nic zrobić. Poszukałem i wyszło, że norma ale może dla 70 latka, ale lekarz nie bierze pod uwage kryteriów wiekowych.

No to trzeba skontrolować najpierw cukier na czczo i insulinę, a potem zrobić krzywe w razie potrzeby. Są podstawy, aby twierdzić, że coś jest nie tak to moze udałoby się dostać do poradni diabetologicznej czy coś.
Dlatego pytam, bo nie wiem co robić.
Cukier na czczo zwykle mam ok - poniżej 90. Rzadko w stanie osłabienia podwyższa się do 110, ale też lekarze nie komentowali. Mowili ze to z osłabienia, z bólu, nerwów...
To co w końcu?
Biopsje dwunastnicy miałem, ale nie jelita cienkiego. Chyba że to to samo? :|
Jeśli choć raz wyszły podwyższone transglutaminazy to nie mozna stwierdzic celiakii? Prawda jest taka że jest kłopot z trawieniem, wchłanianiem ale nie wiadomo co go powoduje.
Biopsja bez narkozy kosztuje około 150-200zł - w sensie gastroskopia z biopsją, prywatnie. Tydzień i po kłopocie. Wiem, że to koszty, aczkolwiek pytanie czy nie lepiej zrobić to badanie i mieć jakiś wynik skoro jest coś nie tak. Ewentualnie poszukać lekarza, który zechce zgłębić problem, a nie zlewać lekami.

Powodzenia
Nie wiem do jakiego lekarza się udać. Jak na razie tylko trace pieniądze, których nie przybywa, bo jak pisałem z powodu bólów i osłabienia przestalem pracować, bo ciągle L4. Potrafie mieć nawet 2 tygodnie takiego osłabienia że nie jestem w stanie ani jeśc, ani z łóżka wstać. Nie ma powodu. Ostatnio tak miałem od 6 listopada do 18stego i tak mam co jakiś czas. Jak nie całymi dniami, to np pół dnia czuje się fatalnie, pokładam się, dyszę. W tym stanie nie jestem skłonny nawet do pisania, a co dopiero wyjścia z domu. Nie potrafie sie wtedy zmusić nawet do umycia się. 2 dni temu mi przeszło więc dzisiaj postanowiłem napisać chociaż tutaj.
Awatar użytkownika
Zolek
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 139
Rejestracja: pt 02 wrz, 2016 17:11

Re: Raz wychodzi, raz nie wychodzi badanie

Post autor: Zolek »

1. Wpisz wynik gastroskopii łącznie z badaniem histopatologicznym
2.czy byłeś kiedykolwiek u endokrynologa? Czy badałeś prolaktynę ?
3. Jakie masz ciśnienie krwi? Czy masz spadki ciśnienia po pionizacji?
4. Czy robiłeś badanie sodu, potasu, kreatyniny?
5. Czy plamy na skórze są w zgięciach skóry, w miejscu blizn?

Poza możliwą celiakią być może jest jeszcze problem endokrynologiczny, możliwy też problem genetyczny
justyna_
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 21
Rejestracja: pt 04 lis, 2016 14:48

Re: Raz wychodzi, raz nie wychodzi badanie

Post autor: justyna_ »

Najlepiej pójść do internisty i wykonać badania. Jeśli wyjdą ok to wszystko się wyjaśni. Mi lekarz zlecił morfologię, badania na wątrobe, tarczyce i badanie moczu. Dodatkowo możesz wykonać glukoze i przeciwciała na celiakię. Nerwica potrafi dawać pełno objawów somatycznych. Jednak wiadomo najpierw trzeba zrobić badania i żeby lekarz potwierdził, że wszystko ok :)

Terapia może być grupowa lub indywidualna. Dziwne, że psychiatra Ci o tym nie powiedział. Na takiej terapii poznaje się ewentualne konflikty wewnętrzne i zmienia siebie. A dzięki temu somatyka staje się coraz mniej uciążliwa. Trzeba jej tak przynajmniej z pół roku, żeby były efekty.
Blancocasa
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: pn 21 lis, 2016 06:33

Re: Raz wychodzi, raz nie wychodzi badanie

Post autor: Blancocasa »

Zolek pisze:1. Wpisz wynik gastroskopii łącznie z badaniem histopatologicznym
2.czy byłeś kiedykolwiek u endokrynologa? Czy badałeś prolaktynę ?
3. Jakie masz ciśnienie krwi? Czy masz spadki ciśnienia po pionizacji?
4. Czy robiłeś badanie sodu, potasu, kreatyniny?
5. Czy plamy na skórze są w zgięciach skóry, w miejscu blizn?

Poza możliwą celiakią być może jest jeszcze problem endokrynologiczny, możliwy też problem genetyczny
1. Wpust na wprost i w inwersji z cechami nieszczelności, bez makroskopowych cech zapalenia. Jeziorko śluzowe obfite, podbarwione zółcią. Ściany żołądka podatne na infsuflację powietrzem, błona sluzowa dna i trzonu bez zmian. Antrum nieregularnie zaczerwienione ale bez ubytków. Odzwiernik drozny. Opuszka dwunastnicy be zmian. Test ureazowy ujemny.

Najlepsze ze zawsze przy USG wychodzi: duza ilosc gazow jelitowych, w kolonoskopii pogrubienie scian jelit i jelita słabo rozprężone. Nikt na to dalej nie spojrzy, a czytam powody m.in:

upośledzeniem trawienia i wchłaniania w jelicie cienkim, powodującym zwiększenie ilości substratów do fermentacji w jelicie grubym (przykładem może być niedobór laktazy)
zwolnieniem czasu pasażu jelitowego (jest to mechaniczne upośledzenie drożności przewodu pokarmowego: polekowe lub czynnościowe)
zwiększeniem ilości bakterii w jelicie cienkim, które jest względnie jałowe w porównaniu z jelitem grubym.

Dalej. Badanie histopatologiczne zoladka:

Zapalenie, nieszczelność wpustu

Gastristis chronica superficialis A [M-43000]

Blona sluzowa okolicy wpustu z niewielnim naciekiem zapalnym i nadżerką - B

A-2 do 0,3cm
B - jw

Jelito grube: stan zapalny odbytnicy

Proctitis chronica minoris gradus M-43000 3 do 0,3cm

I stąd w "diagnozie"
- inne niezakaźne zapalenie żołądkowo-jelitowe i jelita grubego, nie określone
- nadmierna utrata płynów
- inne choroby wątroby, choroba wątroby nieokreślona

2. Nie badałem hormonów oprócz tego testosteronu - droga sprawa. Endokronolog też daleko. Ogólnie nie bardzo wiem jakie

3. Ciśnienie zwykle 140/90, 130/90. Czy mam spadki jak wstanę? Chyba nie, zwykle badałem i na siedząco i stojąco, a nie bylo zbyt roznicy.

4. Tak, to tez było w szpitalu. Norma

5. Nie ma zadnych blizn. Plamy są na środku klatki piersiowej (duza plama na prawie cały mostek), pod pachami - mniejsze, duzo bardziej brązowe i na lewej części szyi parząc od przodu-boku. I jeszcze pojedyncza troche wieksza plama niz pod pachami na obojczyku
justyna_ pisze:
Terapia może być grupowa lub indywidualna. Dziwne, że psychiatra Ci o tym nie powiedział. Na takiej terapii poznaje się ewentualne konflikty wewnętrzne i zmienia siebie. A dzięki temu somatyka staje się coraz mniej uciążliwa. Trzeba jej tak przynajmniej z pół roku, żeby były efekty.
Psychiatra u mnie jedynie przepisuje leki. Prawie ze nie rozmawia. Na terapie tez trzeba miec ciekawe finanse, bo na NFZ ciezko sie dostac, więc moze wiedział ze nie ma sensu mi proponować.
Blancocasa
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: pn 21 lis, 2016 06:33

Re: Raz wychodzi, raz nie wychodzi badanie

Post autor: Blancocasa »

Dopisuję plamy, wyglądają tak
https://imgur.com/a/H77w6

Paznokcie
https://imgur.com/a/4qN39
Awatar użytkownika
Zolek
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 139
Rejestracja: pt 02 wrz, 2016 17:11

Re: Raz wychodzi, raz nie wychodzi badanie

Post autor: Zolek »

1.wygląda na to że nikt Cię pod kątem celiakii nie badał, jedyne co mi przychodzi do głowy to powtórka gastroskopii- lekarz rodzinny może Ci dać skierowanie ale musisz wyjaśnić czego szukać i że mają Ci pobrać wycinki z dwunastnicy pod kątem celiakii
2. Te plamy to może być grzybica, tak samo paznokcie, musisz pokazać dermatologowi
3. Natomiast z problemem testosteronu zwróć się do endokrynologa, on Ci da skierowanie na uzupełnienie badań

Niezależnie od wyniku biopsji dwunastnicy spróbowałam z dietą bezglutenową- możesz mieć nietolerancję której nie da się potwierdzić badaniami
Blancocasa
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: pn 21 lis, 2016 06:33

Re: Raz wychodzi, raz nie wychodzi badanie

Post autor: Blancocasa »

1. Tzn badali na celiakię, bo testy z krwi robiono te co wyżej podawałem i 2 wyszły inaczej.

Mnie najbardziej boli problem tego że nie wchłaniają się witaminy i między innymi słabną kości w tak młodym wieku. Jeśli to nie jest wystarczający dowód słabego wchłaniania to co jest? No chyba że grzyb dla to tak wpływa...
Chce uniknąć złamań, chce mieć energię. Teraz jak pisze znowu ten zapach dziwny sie ze mnie wydziela, jestem osłabiony przy nim jak zawsze, senny i aż mdło "w nosie". To też nie sądze by było normalne, ale trudno mi przekazać lekarzowi swój objaw. Coś czuję nie tak.

Diety bezglutenowej nie moge uzywac, póki nie będe miał diagnozy. Na ten moment nie zarabiam, więc żywi mnie rodzina, a taka dieta to chyba droga sprawa, szczególnie jeśli chce się najeść i nabrać masy, a nie tylko podziubdziać kilku wafelków. Jakbym miał diagnozę to nie patrzyliby na mnie jak udającego chorego i mającego taki kaprys by się "zdrowo odzywiac" kogos kosztem.

--

Co do paznokci, to takie cos znalazłem
http://www.wellbiznes.com/wyglad-twoich-paznokci/

Paznokcie Terry`ego i Paznokcie Lindsaya są podobne do moich...
justyna_
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 21
Rejestracja: pt 04 lis, 2016 14:48

Re: Raz wychodzi, raz nie wychodzi badanie

Post autor: justyna_ »

To w takim razie zabierz te dwa wyniki które masz i umów się do gastrologa. Natomiast lekarz da już Ci skierowanie i wszystko się wyjaśni.

Spadek energii może być zarówno w nerwicy jak i w celiakii. Jeśli badania wszystkie wyjdą dobre i lekarz powie, że jesteś zdrowy to będzie oznaczało nerwicę. Na terapie czeka się pół roku. Tylko w sumie co Ci szkodzi tyle poczekać :) Przeszłam roczną terapię grupową to te temaciki są mi dobrze znane ;)
Blancocasa
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 7
Rejestracja: pn 21 lis, 2016 06:33

Re: Raz wychodzi, raz nie wychodzi badanie

Post autor: Blancocasa »

I od nerwicy osteoporoza, słabsze widzenie w nocy, spadki witamin, łysienie, sucha skóra, zanik szkliwa, podniesienie dziąseł? Nie za bardzo umiem sobie to w ten sposob przetłumaczyc.

A ta terapia to na co konkretnie? Na nerwice? Na NFZ? Na czym to polega? Bo jak na rozmowach to i tu sobie możemy porozmawiać.
justyna_
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 21
Rejestracja: pt 04 lis, 2016 14:48

Re: Raz wychodzi, raz nie wychodzi badanie

Post autor: justyna_ »

Gdyby rozmowy na forum mogły zastępować terapię to by ich nie było. Tak jest na NFZ ale można też indywidualnie prywatnie. Leczy nerwicę, zaburzenia lękowe i zaburzenia osobowości. Tu masz wyjaśnione: https://pl.wikipedia.org/wiki/Psychoterapia

To skoro masz takie dolegliwości to pozostaje wizyta u gastrologa. Przez internet nikt nie zdiagnozuje.
ODPOWIEDZ