Czy grupa krwi ma zwiazek z celakia???

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Estia72
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: ndz 09 lip, 2017 11:59

Czy grupa krwi ma zwiazek z celakia???

Post autor: Estia72 »

Witajcie, tak sie zastanawiam dlaczego tylko 5% spoleczenstwa ma nietolerancje glutenu , mam nature naukowca :P wiec sie zastanawiam czy grupa krwi moze miec z tym zwiazek? Czy slyszeliscie o jakis badaniach w tym temacie?
Moja grupa to 0 RH-
Awatar użytkownika
pleomorfa
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 3797
Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
Lokalizacja: Polska

Re: Czy grupa krwi ma zwiazek z celakia???

Post autor: pleomorfa »

Grupa krwi nie ma związku z występowaniem celiakii. Nie słyszałam, żeby ktoś dowiódł takiej zależności.

Natomiast jestem ciekawa skąd informacja, że 5% osób ma nietolerancję glutenu. Bo celiakię ma 1%, alergia też była gdzieś w takim ułamku, a NCGS od 0,5-6%.
Jeśli tra­cisz pieniądze, nic nie tra­cisz. Jeśli tra­cisz zdro­wie, coś tra­cisz. Jeśli tra­cisz spokój, tra­cisz wszystko. - Bruce Lee
Estia72
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 8
Rejestracja: ndz 09 lip, 2017 11:59

Re: Czy grupa krwi ma zwiazek z celakia???

Post autor: Estia72 »

Czytam wiele na ten temat na roznych stronach , oficjalnie mowi sie ze 5 % populacji choruje na ta przypadlosc , a wielka masa ludzi na swiecie ma nietolerancje glutenu oraz ze spora ilosc jest niezdiagnozowanych osob. Ostatnio rowniez ogladalam wyklad pana Zieby i czytam wlasnie jego ksiazke i co najgorsze mozna sie dowiedziec ze wiekszosc naszych chorob bierze sie wlasnie z powodu tego cholernego glutenu...a problemy zdrowotne ma ponad wieksza polowa populacji wlasnie z powodu glutenu. Wczoraj rowniez czytalam artykul dr William Davis ktory jest kardiologiem na temat zboz i glutenu, to poprostu przerazajace. Nie wiem czy wolno ale wstawiam link na ten temat dla osob ktore chcialy by sie z tym zaznajomic...

cyt"
William Davis: Wszystko zaczęło się kilkanaście lat temu. Zalecałem wtedy swoim pacjentom całkowite wyeliminowanie z diety pszenicy. Robiłem to zgodnie z prostą logiką: skoro pokarmy z pszenicą podnoszą poziom cukru we krwi bardziej niż każda inna żywność, w tym biały cukier, to zaprzestanie spożywania pszenicy powinno stężenie cukru we krwi obniżać. Poziom glukozy we krwi uznawałem za podstawowy problem, ponieważ ok. 80% osób odwiedzających mój gabinet miało cukrzycę, albo „przedcukrzycę”, albo stan, który ja nazywam „przed-przed-cukrzycą” [w oryg. pre-pre-diabetes]. Mówiąc krótko, większość moich pacjentów miała zaburzone parametry metaboliczne.

Rozdawałem moim pacjentom prostą, dwustronicową ulotkę ze wskazówkami mówiącymi, w jaki sposób mają wyeliminować z diety pszenicę i jak uzupełnić utracone w ten sposób kalorie jedząc więcej zdrowych pokarmów takich jak warzywa, orzechy, mięso, jaja, awokado, oliwki, oliwa z oliwek itp. Po trzech miesiącach wracali do mnie z niższym poziomem glukozy we krwi na czczo oraz niższym stężeniem hemoglobiny A1c, która odzwierciedla poziom cukru z ostatnich 60 dni. Niektórzy „cukrzycy” stawali się „nie-cukrzykami”. Podobnie działo się u „przedcukrzyków”. Zwykle wracali też ważąc ok. 15 kg mniej.

Ale nie tylko to. Ci, którzy zrezygnowali z pszenicy, opowiadali mi o innych zmianach na lepsze: ustępowały u nich bóle stawów, cofał się artretyzm, znikały przewlekłe wysypki; astma cofała się na tyle, że niektórzy mogli odstawić inhalatory; znikały przewlekłe infekcje zatok przynosowych; ustępowała opuchlizna nóg; znikały ciągnące się latami migreny i bóle głowy; dochodziło do złagodzenia objawów choroby refluksowej przełyku oraz zespołu jelita drażliwego. Na początku tłumaczyłem pacjentom, że to tylko zbieg okoliczności. Ale to samo powtarzało się tyle razy, że nie mogło być dziełem przypadku. Było to ewidentnie powtarzalne zjawisko"

https://tajnearchiwumwatykanskie.wordpr ... ostacia/0/
oraz wywiad z pabem Zieba na temat glutenu
https://www.youtube.com/watch?v=tg3Rszl33Sc
ODPOWIEDZ