Staram sie o zasiłek
Moderator: Moderatorzy
- GosiaM
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 866
- Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
- Lokalizacja: Wrocław
Gutek, teraz cierpliwie czekaj na komisję Wojewódzkiego, bo muszą się zapoznać z Twoją dokumentacją, którą Powiatowy im przesłał.
Życzę powodzenia.
Życzę powodzenia.
- Moja córcia już 15! lat na diecie...
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
Widzę że odpowiedzi Powiatowego Zespołu d/s Orzekania o Niepełnosprawności są obligatoryjne. Ja też otrzymałam pismo o podobnym brzmieniu, a odwołałam się od stopnia niepełnosprawności. Miałam umiarkowany, a dostałam lekki. Zawsze odwołuje się do Wojewódzkiego...., ale za pośrednictwem Powiatowego..... Jeżeli ten drugi uznał że się pomylił to może sprostować swoje postanowienie. W przeciwnym wypadku całą dokumentację przesyła do wyższej instancji. Myślę że teraz to trochę potrwa. Jestem ciekawa co Gdańsk wymyśli, bo tam poszło moje odwołanie. Pozdrawiam
Właśnie dostałam decyzję WZdOoN i niestety tak jak się spodziewałam utrzymał on w mocy zaskarżone orzeczenie. Olali też moją prośbę o przydzielenie do komisji lekarza ze speclalizacją gastroenterologiczną. I chociaż spodziewałam się takiego werdyktu to zrobiło mi się bardzo źle na duszy. Nie czuję się na siłach do walki w sądzie. Zbyt emocjonalnie do tego podchodzę.
Na diecie od 15.03.2011
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 227
- Rejestracja: wt 04 paź, 2005 12:15
Zastanawiam się co kieruję lekarzami z komisji lekarskiej ,że jednym przyznają zasiłek przyznają a drugim nie.Moja córka ma zasiłek pielęgnacyjny raz miała przyznany na rok, a później na 3 lata i ma do 2010 roku. Ma 12 lat. I ciekawa jestem czy dostanie przedłużenie.
Przecież celiakia nie przechodzi i dieta jest przez całe życie i jest dietą kosztowną . I na razie ten zasiłek jest jedyną finansową pomocą .
Przecież celiakia nie przechodzi i dieta jest przez całe życie i jest dietą kosztowną . I na razie ten zasiłek jest jedyną finansową pomocą .
-
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 75
- Rejestracja: wt 09 gru, 2008 20:10
- Lokalizacja: ok. Rzeszowa
Wcześniej zawsze miałam przyznawany stopień umiarkowany. Niedawno skończyłam 18 lat i już dostałam stopień lekki. Pisałam odwołanie do urzędu wojewódzkiego i nic. Potem odwołałam się do sadu i tam dowiedziałam się m.in. że:dorota krypa pisze:Przecież celiakia nie przechodzi i dieta jest przez całe życie i jest dietą kosztowną . I na razie ten zasiłek jest jedyną finansową pomocą .
1. Lekarze źle przyznawali stopnie wiec teraz wysyłani są na komisje lekarze biegli sądowi którzy doskonale znają porzepisy.
2. Nie przysługuje mi stopień umiarkowany bo jestem osobą zdrową i mogę wszystko sama robić, a to że musze jeździć 30 km po żywność to nic bo przeciez jestem zdrowa.
3. Do 18 roku życia przyznaje się stopień umiarkowany bo wówczas taka osoba nie jest w stanie wszystkiego robić sama, a po 18 roku życia już tej pomocy nie potrzebuje.
4. Marnuje pieniądze podatników, przez swoje odwołanie i przez to Polska jest biedna.
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
Ale jeśli sklep bg nasz daleko, to problem Twojego miejsca zamieszkania i sieci dystrybucji, a nie Twojego stanu zdrowia.Gośka lost pisze:2. Nie przysługuje mi stopień umiarkowany bo jestem osobą zdrową i mogę wszystko sama robić, a to że musze jeździć 30 km po żywność to nic bo przeciez jestem zdrowa.
Zamawiaj jedzenie przez net albo przeprowadź się do Warszawy - ja mam trzy sklepy, do
których mogę dojść pieszo. Zresztą Ty na pewno masz niższe ogólne koszty utrzymania (warzywa, czynsz).
Nie zgadzam się z tym. IMHO granicą powinien być 16 rok życia, a nie 18, bo wtedy zmieniają się ustawowe kryteria.Gośka lost pisze:3. Do 18 roku życia przyznaje się stopień umiarkowany bo wówczas taka osoba nie jest w stanie wszystkiego robić sama, a po 18 roku życia już tej pomocy nie potrzebuje.
Zresztą uważam, że dorosły z zaleczoną celiakią w ogóle nie jest niepełnosprawny. Sam koszt diety nie świadczy o stanie zdrowia.
Każdy ma prawo do Sądu tj. do rozpoznania (a w praktyce do odmowy) jego sprawy przez niezawisły Sąd.Gośka lost pisze:4. Marnuje pieniądze podatników, przez swoje odwołanie i przez to Polska jest biedna.
Ale ja też oceniam negatywnie osoby, które wiedzą, że nie spełniają kryteriów, a skłądają wnioski o świadczenia, które im się oczywiście nie należą.
Zresztą jeśli masz 18 lat, to lada chwila zdasz maturę, pewnie pójdziesz na studia i otworzą się przed Tobą różne możliwości zdobycia pieniędzy. Np., stypendium naukowe - bardzo fajna rzecz - uczysz się dla Ciebie, wiedza zostaje w głowie, a uczelnia jeszcze Ci płaci
Jeśli wiesz, że do końca życia będziesz na kosztownej diecie, a nie bardzo możesz liczyć na pomoc finansową rodziców, to może weź to pod uwagę wybierając zawód ? Jeśli będziesz odpowiednio dobra w swojej dziedzinie , to koszty diety przestaną stanowić problem.
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 227
- Rejestracja: wt 04 paź, 2005 12:15
Dieta w przypadku chorych na celiakie jest lekarstwem. Oczywiście poprawia się zdrowie na pewno , ale w dalszym ciągu uważam , że dieta bezglutenowa powinna być dofinansowana . Nie każdego stać na to, żeby zamawiać przez internet lub zmieniać miejsce zamieszkania. Stowarzyszenie walczy właśnie o to , żeby wszyscy dostali taką dopłatę. Rozumiem te osoby co mają problemy ze zdobyciem produktów bezglutenowych.
Mam nadzieję , że za 4 lata nie będę miała problemów z zasiłkiem, a w następnych latach
może będzie jakieś dofinansowanie.
Mam nadzieję , że za 4 lata nie będę miała problemów z zasiłkiem, a w następnych latach
może będzie jakieś dofinansowanie.
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
Nie jest. Jest sposobem leczenia tak jak np. rehabilitacja. Zresztą zachowanie diety eliminacyjnej tak naprawdę nie wymaga kupowania jakichkolwiek specjalnych produktów. Można jeść bg korzystając z produktów naturalnie bezglutenowych (ryżu, ziemniaków, warzyw, mięsa). Owszem wygodniej i przyjemniej jest kupować chleby i makarony z przekreślonym kłosem, ale nie są one niezbędne dla prawidłowego funkcjonowania organizmu.dorota krypa pisze:Dieta w przypadku chorych na celiakie jest lekarstwem.
Ja też jestem za tym, ale to tylko projekt na przyszłość (de lege ferenda).dorota krypa pisze:Oczywiście poprawia się zdrowie na pewno , ale w dalszym ciągu uważam , że dieta bezglutenowa powinna być dofinansowana.
w tej chwili przepisy są takie:
USTAWA z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych
Art. 16. 1. Zasiłek pielęgnacyjny przyznaje się w celu częściowego pokrycia wydatków wynikających z konieczności zapewnienia opieki i pomocy innej osoby w związku z niezdolnością do samodzielnej egzystencji.
2. Zasiłek pielęgnacyjny przysługuje:
1) niepełnosprawnemu dziecku;
2) osobie niepełnosprawnej w wieku powyżej 16 roku życia, jeżeli legitymuje się orzeczeniem o znacznym stopniu niepełnosprawności;
3) osobie, która ukończyła 75 lat.
3. Zasiłek pielęgnacyjny przysługuje także osobie niepełnosprawnej w wieku powyżej 16 roku życia legitymującej się orzeczeniem o umiarkowanym stopniu niepełnosprawności, jeżeli niepełnosprawność powstała w wieku do ukończenia 21 roku życia.
Wyraźnie widać z tych przepisów, że nie chodzi o dofinansowanie wydatków na leki, dietę, okulary itp. tylko o pomoc innych osób.
A dorosła osoba z zaleczoną celiakią nie jest niepełnosprawna, nie potrzebuje żadnej pomocy, nie jest niezdolna do samodzielnej egzystencji. Po prostu doświadcza pewnych trudności w życiu towarzyskim, a jedzenie dla niej kosztuje więcej.
Naprawdę przeszkadza mi, że są ludzie, którzy dla 150 zł miesięcznie są gotowi przedstawiać celiakię w najczarniejszych barwach.
Ja też choruję na tę celiakię i nie chcę, żeby ludzie, których spotykam mieli taki wykrzywiony obraz diety bezglutenowej. Z celiakią można żyć normalnie i wygodnie, można podróżować, prowadzić życie towarzyskie. Owszem jest drożej, ale robienie z siebie niepełnosprawnego nie jest żadnym rozwiązaniem.
A świadczenia są dla osób, które naprawdę mają poważne problemy ze zdrowiem, a nie dla celiaków.
niektórym to się łatwo mówi , ale są różne sytuacje rodzinne , także ten zasiłek czasem bardzo ratuje . Jestem o tym przekonana , ponieważ znam jedna dziewczyne na tej diecie i jej matka musi utrzymać cała rodzine a pieniazkow ma nie za wiele i gdyby nie dostala zasilku to nie byloby ja stac zeby zakupic chleb bezglutenowy . Mam umiarkowy stopien niepelnosprawnosci i na orzeczeniu pisze ze jestem zdolna do samodzielnej egzystencji , takze ten stopien jest slusznie przyznany. Bo to jest taka jakby ktos slabo widzial bo ma chorobe oczu tak my mamy chorobe jelit. Fakt ze nie czuje sie niepelnosprawna , ale ten stopien wiele mi pomaga
-
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 75
- Rejestracja: wt 09 gru, 2008 20:10
- Lokalizacja: ok. Rzeszowa
Brawo:) szkoda tylko że nie każdy ma takie zdanie na ten temat.smerfetka pisze: Mam umiarkowy stopien niepelnosprawnosci i na orzeczeniu pisze ze jestem zdolna do samodzielnej egzystencji , takze ten stopien jest slusznie przyznany. Bo to jest taka jakby ktos slabo widzial bo ma chorobe oczu tak my mamy chorobe jelit. Fakt ze nie czuje sie niepelnosprawna , ale ten stopien wiele mi pomaga
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 227
- Rejestracja: wt 04 paź, 2005 12:15
Ja pamiętam jak byłam jeszcze w wieku w którym należy się zasiłek pielęgnacyjny z mamą na takiej komisji. Mama musiała mieć różne "papierki" z wynikami moich badań, jak ktoś ma wypisy ze szpitala to pewnie też ogólnie dokumentacja choroby. Mnie tylko zważyli, zmierzyli i pytali ja się czuje, czy mam problemy w szkole i tyle.
Ale mówię to było przed 16 rokiem życia czyli na pewno 6 lat temu, więc może coś się zmieniło od tego czasu.
Ale mówię to było przed 16 rokiem życia czyli na pewno 6 lat temu, więc może coś się zmieniło od tego czasu.