Wiem wiem... co ma celiakia do prawa jazdy... Ale fakt jest taki:
Po uzyskaniu stopnia niepełnosprawności (stopień lekki) dostałem pisemko z Starostwa Powiatowego w Pleszewie (Wielkopolska), że mam, w związku z uzyskaniem stopnia niepełnosprawności, przedstawić badania lekarskie o możliwości prowadzenia samochodu... Kiedy poszedłem z tym do lekarza, złapał się za głowę...
Jeżeli czyta to jakiś urzędnik to mam podpowiedź: Na orzeczeniu jest napisane z jakiego powodu PCPR przyznał stopień niepełnosprawności. No, ale po co robić sobie kłopot i sprawdzać co to jest za choroba... Lepiej wysłać pisemko i niech facet robi badania (wcale nie takie tanie).
A żeby było ciekawiej: prawo jazdy mam bezterminowo. Pierwszy lekarz do jakiego się udałem chciał mi wystawić zaświadczenie o możliwości prowadzenia pojazdów tylko na czas, na jaki otrzymałem orzeczenie o niepełnosprawności (2 lata). Więc, gdybym nie znalazł normalnego lekarza, poza badaniami musiałbym wymienić prawo jazdy (badania + zdjęcia + opłata za prawko to jakieś 200 zł).
Ehhhh... a to Polska właśnie...
Orzeczenie o stopniu niepełnosprawności a prawo jazdy
Moderator: Moderatorzy
Orzeczenie o stopniu niepełnosprawności a prawo jazdy
Jest super, jest super
-
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 86
- Rejestracja: czw 12 lip, 2007 22:49
- Lokalizacja: Warszawa
cześć-a od kiedy masz orzeczenie o niepełnośprawności?czy przyczyną jest celiakia?czy może dostałeś dlatego,że jesteś studentem i jeszcze się kształcisz?pytam bo to mnie dość ciekawi-ja jak pytam lekarzy o możliwość ubiegania się o takowe orzeczenie to zgodnym chórem twierdzą,że to żadna niepełnosprawnosć. zaspokój moją ciekawość proszę
Miłośnicy kuchni i przyrody łączcie się