Aniadyrek
Czy chodzi o Piekarnię w Gliwicach, na Daszyńskiego (http://wysocki.gliwice.pl/)?
W ich ofercie na stronie nie ma słowa o tym, że mają produkty bezglutenowe...
Czy jakoś kontaktowałaś się z szefem? Może zanim wysyłać Sanepid wystarczy porozmawiać z kierownictwem. Daj mi znać jak wygląda obecna sytuacja. Zadzwonię do nich jako Stowarzyszenie, może się wtedy bardziej przejmą.
UWAGA! Piekarnia Wysocki
Moderator: Moderatorzy
Re: UWAGA! Piekarnia Wysocki
Witam, rozmawiałam z kierownikiem tejże piekarni (p. Wysockim), który stwierdził, że "w mąka żytnia nie zawiera glutenu i mogę spokojnie go jeść". Oczywiście, okazało się to nieprawdą! Ten chleb jest, wg słów p. kierownika, robiony na zakwasie bezglutenowym, ale na mace żytniej, która już, jak w tej chwili wiem, zawiera gluten.Olciak pisze:Słuchajcie, mam taki problem, piekarnia Wysocki w moim mieście sprzedaje chleb "bezglutenowy" z mąki żytniej! Mój szok i tłumaczenia, że mąka żytnia jest jak najbardziej glutenowa, szefa piekarni niewiele interesują. Co prawda nie rozmawiałam z nim osobiście, ale przez panią ekspedientkę. Ona twierdzi, że ten z tego co się "uczył" - wie, że mąka żytnia nie zawiera glutenu. Mnie aż ciary po plecach przeszły, gdy to usłyszałam. Dodatkowo na witrynie sklepu piękna reklama W SPRZEDAŻY CHLEB BEZGLUTENOWY! Mi tym zbyt krzywdy nie robią bo wiem, że to produkt niedozwolony i go nie kupię, ale ktoś kto dopiero przeszedł na dietę i niewiele o niej wie - może mieć poważne problemy bo zjedzeniu żytniego chleba.
Moje pytanie brzmi - jak się rozprawić z tym panem, żeby raz na zawsze nie przebadanych produktów bezpodstawnie nie nazywał bezglutenowymi?
Nie polecam tej piekarni.
No właśnie - nie znam przepisów - czy w razie takiego zawiadomienia SANEPID ma obowiązek zająć się sprawą, czy trzeba ich "namówić" - jak ktoś to ujął na forum?Kasinka pisze:U mnie w mieście była identyczna sytuacja, również chleb żytni jako bezglutenowy. Zaniosłam im broszurę, powiedziałam, że to narażanie życia i zdrowia chorych osób, a to podlega odpowiedzialności karnej oraz inspekcji sanitarnej. Wystarczyło.
Jeśli to ich nie przekona nie miej skrupułów, dzwoń do Sanepidu.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
© Jan Tomaszewski
Dawniej Sanepidy nie robiły badań na zawartość glutenu, czyli taka kontrola mogła sprawdzić etykiety, czy jest ogólnie przestrzegana czystość itp. Jednym słowem nawet nie warto było zgłaszać. Teraz się to zmieniło bo wreszcie robią badania.
Na razie zgłosiliśmy im dwa ewidentne przypadki - musieli to skontrolować bo mieli na tacy dowody. No i trzeba przyznać, że zareagowali błyskawicznie - z kontrolą. Z przekazywaniem nam informacji zwrotnych już trochę gorzej ale i tak jest kolosalny postęp
Jeśli Piekarnia nie wycofa tego chleba to sprawdzimy następny wariant... czyli obywatelski donos bez badań ale by się przydało jakieś zdjęcie. Ale może nie będzie konieczne. Poczekajmy na odpowiedź firmy...
Na razie zgłosiliśmy im dwa ewidentne przypadki - musieli to skontrolować bo mieli na tacy dowody. No i trzeba przyznać, że zareagowali błyskawicznie - z kontrolą. Z przekazywaniem nam informacji zwrotnych już trochę gorzej ale i tak jest kolosalny postęp
Jeśli Piekarnia nie wycofa tego chleba to sprawdzimy następny wariant... czyli obywatelski donos bez badań ale by się przydało jakieś zdjęcie. Ale może nie będzie konieczne. Poczekajmy na odpowiedź firmy...
Ostatnio zmieniony pn 02 kwie, 2012 20:59 przez nula, łącznie zmieniany 1 raz.