Czy to celiakia?
Moderator: Moderatorzy
- Anika78
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 222
- Rejestracja: śr 19 mar, 2014 23:47
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Czy to celiakia?
Ja używam Calperos 1000,powinno być o'k,widziałam że inni z forum też go biorą.
Niedawno natrafiłam na coś takiego:
https://www.doz.pl/apteka/p22345-Calciu ... 0_saszetek
W Gemini jeszcze tańsze:
http://www.aptekagemini.pl/calcium-krys ... zetek.html
i myślę,że też jest w porządku,ale na wszelki wypadek napiszę do firmy w ten weekend.
Widziałam na ich stronie,że mają też calcium musujące i płynne w kapsułkach i też, na pierwszy rzut oka,skład wygląda dobrze.
Niedawno natrafiłam na coś takiego:
https://www.doz.pl/apteka/p22345-Calciu ... 0_saszetek
W Gemini jeszcze tańsze:
http://www.aptekagemini.pl/calcium-krys ... zetek.html
i myślę,że też jest w porządku,ale na wszelki wypadek napiszę do firmy w ten weekend.
Widziałam na ich stronie,że mają też calcium musujące i płynne w kapsułkach i też, na pierwszy rzut oka,skład wygląda dobrze.
Re: Czy to celiakia?
Może ktoś mi powie, o co chodzi z wynikami badań, bo wizytę u gastrologa mam 10tego dopiero (niestety nadal u tej samej pani dr, kto czytał mój wątek, to wie, co mam na myśli). Odebrałam dzisiaj wyniki z Poradni Żywienia Klinicznego i chyba nie do końca jest w porządku - anemia? Za dużo białka w diecie? Co to jest?
http://zapodaj.net/8aaa113ac7b33.jpg.html
http://zapodaj.net/8aaa113ac7b33.jpg.html
Re: Czy to celiakia?
Czy dużo pijesz/piłaś przed badaniem?
Anemia bankowa, ale nerki i bialko c. są zastanawiające. Tak jakbyś była mocno odwodniona i mam nadzieję, że to jest powodem tych wyników.
Anemia bankowa, ale nerki i bialko c. są zastanawiające. Tak jakbyś była mocno odwodniona i mam nadzieję, że to jest powodem tych wyników.
Re: Czy to celiakia?
Staram się dużo pić, ale zawsze jest to max 1,5 litra. Jak piję dużo więcej, to nie mam apetytu. Ale skąd anemia nagle? Zaskoczyło mnie to mocno, bo jem mięso.
Re: Czy to celiakia?
Mięso to nie wszystko i ważne z czym się łączy te żelazne posiłki. Tak naprawdę, jesli mowimy o żelazie w mięsie to w grę wchodzi mięso czerwone.
Może bylas po miesiączce, infekcji bakteryjnej.
Mnie tu bardziej martwią nerki, musisz to pokazać lekarzowi. Na pewno trzeba powtórzyć, można dobadać mocz z osadem.
Może bylas po miesiączce, infekcji bakteryjnej.
Mnie tu bardziej martwią nerki, musisz to pokazać lekarzowi. Na pewno trzeba powtórzyć, można dobadać mocz z osadem.
Re: Czy to celiakia?
Byłam po miesiączce jakieś 3 dni. Po wołowinie źle się czuję, mam objawy niestrawności (ciężkość, odbijanie), wieprzowinę mogę, ale nie lubię. Ostatnio w ogóle nie mam ochoty na mięso i jem prawie na siłę, myślałam nawet o dużym ograniczeniu na rzecz diety roślinnej, ale teraz pewnie lekarze się nie zgodzą.
Dzięki Leeloo za wszystkie rady
Dzięki Leeloo za wszystkie rady
Re: Czy to celiakia?
Byłam dzisiaj u innego gastroenterologa, niż dotychczas, zwolniło się miejsce. Pani doktor najbardziej zmartwiła się niedokrwistością, nic nie powiedziała na to białko, poza tym, że trzeba będzie powtórzyć. Ale skierowania nie dała 14 stycznia będzie mój wielki dzień, bo dostałam skierowanie na kolonoskopię. Ktoś z Was przygotowywał się z preparatem CitraFleet? Boję się, że będzie bolało, chociaż podobno w LuxMedzie coś tam dają znieczulającego. Ale jak trzeba, to trzeba.
Aha, kolejny lekarz nie chciał się jednoznacznie określić, że mam celiakię, bo miałam niejednoznaczne wyniki (przypomnę: Marsh II, jeden gen, brak przeciwciał i poprawa po roku diety) - usłysząłam, że zmiany w jelicie były niewielkie, bo tylko Marsh II. No żesz, to miałam chodzić aż do stanu rakowego, wtedy byłoby ok? Moja psychika bardzo potrzebuje, żeby lekarz w końcu mi to powiedział, że jest pewien, że to celiakia. Dobrze, że chociaż Wy mi to mówicie.
Dzisiaj z nerwów i zimna u lekarza trzęsłam się jak osika, aż mi się lekarka podejrzliwie przyglądała
edit: Aaa, jeszcze jedno, dowiedziałam się, że mam zdiagnozowany zespół złego wchłaniania (przez poprzednią lekarkę) - to ci dopiero, nic o tym nie wiedziałam
Aha, kolejny lekarz nie chciał się jednoznacznie określić, że mam celiakię, bo miałam niejednoznaczne wyniki (przypomnę: Marsh II, jeden gen, brak przeciwciał i poprawa po roku diety) - usłysząłam, że zmiany w jelicie były niewielkie, bo tylko Marsh II. No żesz, to miałam chodzić aż do stanu rakowego, wtedy byłoby ok? Moja psychika bardzo potrzebuje, żeby lekarz w końcu mi to powiedział, że jest pewien, że to celiakia. Dobrze, że chociaż Wy mi to mówicie.
Dzisiaj z nerwów i zimna u lekarza trzęsłam się jak osika, aż mi się lekarka podejrzliwie przyglądała
edit: Aaa, jeszcze jedno, dowiedziałam się, że mam zdiagnozowany zespół złego wchłaniania (przez poprzednią lekarkę) - to ci dopiero, nic o tym nie wiedziałam
Re: Czy to celiakia?
Ech, ale o ile ja pamiętam, to już drugi stopień Marsha był uważany za wystarczającą "kwalifikację" do celiakii?
A nawet, jeśli to nadwrażliwość, a nie celiakia, to cóż z tego, i tak tylko dieta pomoże (zwłaszcza, że widzisz poprawę).
Ja miałam 1 stopień zaniku, a czułam się dość mocno na krawędzi i naprawdę już było ledwo-ledwo...
A nawet, jeśli to nadwrażliwość, a nie celiakia, to cóż z tego, i tak tylko dieta pomoże (zwłaszcza, że widzisz poprawę).
Ja miałam 1 stopień zaniku, a czułam się dość mocno na krawędzi i naprawdę już było ledwo-ledwo...
Re: Czy to celiakia?
Sheep - a nawet w przypadku braku przeciwciał?
Nie tylko ja widzę poprawę - z Marsh II zrobiła się "normotypowa błona komórkowa" więc coś jest na rzeczy, nie?
Ja tez się czułam okropnie, odrzucało mnie od jedzenia, bo po wszystkim (czytaj: glutenowym) źle się czułam.
Nie tylko ja widzę poprawę - z Marsh II zrobiła się "normotypowa błona komórkowa" więc coś jest na rzeczy, nie?
Ja tez się czułam okropnie, odrzucało mnie od jedzenia, bo po wszystkim (czytaj: glutenowym) źle się czułam.
Re: Czy to celiakia?
Pajacynko, ile razy mamy mówić, odsyłać do źródeł, że przeciwciała w celiakii są lub też, rzadziej, ale ich nie ma?
Marsh II to nie są już takie niewielkie zmiany, i właśnie- czekać aż będzie gorzej?zmiany w jelicie były niewielkie, bo tylko Marsh II. No żesz, to miałam chodzić aż do stanu rakowego, wtedy byłoby ok?
Re: Czy to celiakia?
Kochana Leeloo, ja to wszystko wiem, tylko taka niemoc mnie ogarnia, jak lekarze mówią inaczej
Re: Czy to celiakia?
zostaw niemoc, dbaj o siebie!
CitraFleet jest super, będzie dobrze.
CitraFleet jest super, będzie dobrze.
Re: Czy to celiakia?
Dzięki
Re: Czy to celiakia?
Co jeszcze może powodować codzienne bóle brzucha i wzdęcia (nazywam to bólami kiszek)? Czy słusznie stawiam na stres? Gastroenterolog zapisała mi debridat i kreon 10000 (do obiadu) i jest poprawa, ale niestety niewielka. Kolonoskopia wykluczyła przyczyny organiczne. Czy to może być tez jakaś ukryta alergia, późna? Alergolog, do której chodzę z dziećmi, nieprzychylnie wypowiada się an temat testów typu Food detective, uważa, że nie ma na nie naukowych dowodów, że faktycznie pokazują alergie, a nie kontakt z danym pokarmem oraz że przeważnie wszystkim wychodzi alergia na gluten, mleko i jajka. Jestem już zmęczona szukaniem przyczyny swoich dolegliwości i sfrustrowana tym, że sama muszę to robić.
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: Czy to celiakia?
Pajacynko, objawy ze strony układu pokarmowego i są bardzo częste jeśli chodzi o stres. Miałaś ostatnio cięższy czas? Albo zauważyłaś jakieś dni kiedy nie ma tych bóli i czy wtedy się coś zmienia? I powiem Ci szczerze sama długo myślałam jak miałam stresowe bóle brzucha, od czego to jest, bo byłam na tyle zestresowana, że nawet krótki odpoczynek nie wpływał zbytnio na ich nasilenie.
Co do Food Detective to są to testy metodą Elisa (taką samą jaką się wykrywa chociażby przeciwciała charakterystyczne dla celiakii, jest to test medyczny normalnie używany do diagnostyki), co do badań i skuteczności to jest to przebadane i wciąż badają nawet dalsze powiązania alergii IgG-zależnej z różnymi chorobami i dolegliwościami. Często lekarze po macoszemu to traktują, bo to niejaka nowość, wielu z nich nawet nie miało z tym do czynienia.
Gdyby pokazywało kontakt z danym pokarmem to mnie by wyszło naprawdę dużo w tym teście...bo jem bardzo dużo ryżu, ziemniaków (oj strasznie się bałam przed, ze wyjdą), a np, nie jem w ogóle mleka, glutenu i pszenicy. Mleko, gluten, pszenica, ziemniaki ani ryż nie wyszły .
A laktoza? Normalną alergię badałaś?
Co do Food Detective to są to testy metodą Elisa (taką samą jaką się wykrywa chociażby przeciwciała charakterystyczne dla celiakii, jest to test medyczny normalnie używany do diagnostyki), co do badań i skuteczności to jest to przebadane i wciąż badają nawet dalsze powiązania alergii IgG-zależnej z różnymi chorobami i dolegliwościami. Często lekarze po macoszemu to traktują, bo to niejaka nowość, wielu z nich nawet nie miało z tym do czynienia.
Gdyby pokazywało kontakt z danym pokarmem to mnie by wyszło naprawdę dużo w tym teście...bo jem bardzo dużo ryżu, ziemniaków (oj strasznie się bałam przed, ze wyjdą), a np, nie jem w ogóle mleka, glutenu i pszenicy. Mleko, gluten, pszenica, ziemniaki ani ryż nie wyszły .
A laktoza? Normalną alergię badałaś?
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee