Witam i dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Mam do Was prośbę , napiszę produkty (składniki) których wiem, ze powinnam unikać i prosiłabym o ewentualne zweryfikowanie

pszenica, jeczmień, żyto, orkisz, kuskus, samopsza, plaskurka, kamut, durum, słód jęczmienny (ekstrakt , dodatek smakowy), drożdze. Wiem, ze jeśli jest wymieniona skrobia modyfikowana i nie ma napisane jaka to jest skrobia to powinno się uznać że jest to skrobia bezglutenowa, ale jak sprawa wygląda z aromatami i syropem glukozowo- fruktozowym? A jeśli nie ma wśród alergenów wymienionego glutenu, ani w składzie nie ma nic z rzeczy które wymieniłam wyżej to mogę być spokojna i nie mieć wyrzutów sumienia kupując dziecku?
Czy jeśli mam w domu ogórki konserwowe, które w składzie mają wode, cukier, sól, gorczycę, ocet spirytusowy, miód i aromaty to mogę je podać dziecku?. Ostatnio miałam frytki mrożone które w składzie miały tylko ziemniaki i olej słonecznikowy, to również mogłam je uznać za bezpieczne?
Jak wyglada u Was sprawa z żelkami, podajecie swoim pociechom? Widziałam u Bezglutenowej Mamy ze polecała śmiej żelki, na stronie producenta jest informacja ze ich produkty są bezglutenowe, ale dlaczego nie ma kłosa ani żadnego napisu?. Mojje dziecko nie przepada za ciasteczkami ani batonikami, za to lubi żelki, skusiłam się na te śmmiej żelki, zaufałam BM , ale czy Wy macie jeszcze jakieś sprawdzone żelki. Przepraszam, że zasypałam Was pytaniami, ale wiem że jesteście ogromną skarbnicą wiedzy i mogę na Was liczyć

Dziękuję i pozdrawiam