Przedszkolak

Celiakia z medycznego punktu widzenia.

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
MamaFilipa4
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: czw 03 sty, 2019 20:38

Przedszkolak

Post autor: MamaFilipa4 »

Witam , jak sobie radzicie z gotowaniem do przedszkola ? Czy wasze pociechy zjadają wszystko? Maja apetyt i jak z waga i wzrostem ?
MartaKD
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 43
Rejestracja: pt 27 kwie, 2018 09:25

Re: Przedszkolak

Post autor: MartaKD »

Witaj!
Ja noszę wszystko do przedszkola.... Panie podgrzewają.
Mój syn nie lubi za dużo rzeczy, więc po prostu robie to co lubi, a więc kilka raeczy ciągle powtarzających się :) No ale wiem, że zjada je.
Obiad dzień wczesniej robimy, a zupy to mam nawet zawsze coś zamrozone (na poniedziałek).
W zasadzie to je tylko rosół lub pomidorową. A z obiadów to kotlety z indyka w panierce bg z kaszą gryczaną lub spagetii z mielonym mięsem i pomidorami. Czasem duszone mięso.
Nie lubi nalesników, ani placków. No poza tym nalesniki bezglutenowe następnego dnia nie sa dobre,łamią się. Czasem w domu po przedkolu robie mu świeżego nalesnika...
Niestety ale nie kazdy posiłek przygrzany jest dobry..................
Największy problem mam z podwieczorkiem - dostaje owoc i jakies chrupki. Nie mam pomysłu na coś bardziej sycącego co mozna przygrzac i będzie dobre..... Niestety ale pieczywo bezglutenowe, czy nawet jagodzianki z Putki nie smakuja mu....
Cięzko......
A co do wagi i wzrostu to od kiedy mamy diagnozę i stosujemy dietę (już 9 miesięcy) to przybiera na wadze ładnie i rośnie. Od razu w zasadzie ruszyła waga.

Pozdrawiam
M
MamaFilipa4
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: czw 03 sty, 2019 20:38

Re: Przedszkolak

Post autor: MamaFilipa4 »

Ja staram się gotować pod menu przedszkola bywa ciężko ale jakoś wychodzi . Co prawda muszę wstać o 5.40-6.00 aby dokończyć zupkę czy drugie danie ale czego się nie robi dla swojej pociechy . U nas syn bardziej zjada zupki i śniadania niż 2 danie . Zupy ma treściwe gęste z mięsem wiec się najada. Ale bywają takie dni gdzie się narobie a synek mało zje . Ogólnie lubi wszystko ale trzeba go przypilnować czasami pokarmic . Z waga u nas jest różnie co przybędzie to zaraz spada a to przeziębienie a to infekcja . Nie spada dużo z wagi ale jednak ubywa i stoi w miejscu przez jakiś czas i potem w górę . Wzrost spoko rośnie ładnie . A ile twoja pociecha ma lat i ile wazy ? Mój ma 4,5 lat waga 21 kg wzrost 114 cm ,.
md573
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 134
Rejestracja: ndz 16 lut, 2014 20:29
Lokalizacja: Mielec

Re: Przedszkolak

Post autor: md573 »

Może trochę nie na temat odpowiem , ale pisze Pani o naleśnikach które się łamią. Tez miałam taki problem, próbowałam różne przepisy, aż w końcu znalazłam dobry. Naleśniki wychodzą cienkie i są elastyczne nawet na drugi dzień. Proszę spróbować, naprawdę warto. Jedynie daję mniej cukru niż w przepisie.
https://www.dorotakaminska.pl/nalesniki-bezglutenowe/
MartaKD
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 43
Rejestracja: pt 27 kwie, 2018 09:25

Re: Przedszkolak

Post autor: MartaKD »

md 573 - dziękuję za przepis, wypróbuję :)

Mama Filipa - jeśli zjada zupy to w zasadzie najzdrowsze i najpożywniejsze danie. Zazdroszczę :)
Mój Miłosz mało rzeczy lubi, ja narobie się, a potem nawet nie tknie, albo od razu wypluwa. Dlatego już zmieniłam podejście.
Na początku też dostosowywałam moje gotowanie do menu przedszkolnego ale Miłosz mało co jadł z tego. On już nie przejmuje się tym, ze dostaje co innego. Dla niego wazniejsze jest, żeby dostał to co lubi, a nie to samo co dzieci. Płakał, że pani każe jesc, a jemu nie smakuje. Tak więc robie dokładnie to co lubi, co zje.... Oczywiście w domu co jakiś czas próbuję Go przekonywac do nowych smaków, bo gust zmienia się. No ale to testuje w domu, a nie w przedszkolu.
Ja wstaje do pracy o 5:00 :). Dzień wczesniej większośc rzeczy przygotowuję - kaszę, czy makaron, zupę. Rano mąż ogarnia pakowanie jedzenia i często rano smazy kotleta, żeby był świeży.
W domu Miłosz je mleko z płatkami, więc do przedszkola nie dostaje już tego.
Aaaa i jeszcze w przedszkolu zostawiłam pudełko z bezpiecznymi słodyczami, więc panie dają cos z tego, jak ktos ma urodziny............

Miłosz mało choruje, w sensie przeziębień, więc z tym mamy luz. Co do wieku i wagi to on w ogóle jest mały :) Ma 5,5 lat i 110 cm i 18 kg. Tak więc Twój synek lepiej wychodzi hehe......
No ale w wieku od 2,5 lat do 4,5 lat wazył 14 kg cały czas waga stała i nawet grama więcej. ZDiagnozowaliśmy celiakię, na diecie od maja 2018 roku i od tego czasu z 14 kg zrobiło się 18 kg. Tak więc jestem bardzo zadowolona. Nie oczekuje nie wiadomo jakich liczb, bo ja zawsze byłam z niedowagą i niskim wzrostem jako dziecko. Najwazniejsze, że cos sie ruszyło i przede wszystkim ma energię, siłę..... Anemia zniknęła.......

Pozdrawiam!
MamaFilipa4
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 4
Rejestracja: czw 03 sty, 2019 20:38

Re: Przedszkolak

Post autor: MamaFilipa4 »

Mojego synka zdiagnozowano gdy miał 11 msc . Na drugi dzień lekarz kazał na dietę przejść . Od początku były zupki i tylko to jadł . Wiec kojarzy to od małego z zmcxyms dobrym po czym brzuszek nie bolał . Tak wiec zupki są na obiad i czasami prosi na kolacje . Zreszta on dużo produktów lubi ale bywa i tak ze je mało . Póki co gotuje na dwa dania i śniadanie ale nie wiem czy nie zrezygnuje z drugiego . Filipek woli zupki a drugie tylko dziubnie i zostawia . Ja tez zanoszę magiczne pudełko z cukierkami . Czasami panie dają w nagrodę . Jak na taki czas po diagnozie to bardzo dużo przybrał 4 kilo to wcale nie malutko . U nas na początku przez 3-4 msc może 100 gr przybrał ale to ze węglu na stan jelit po terapi probiotykami było lepiej miał tez specjalne mleka na receptę to tez dużo dało .
MartaKD
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 43
Rejestracja: pt 27 kwie, 2018 09:25

Re: Przedszkolak

Post autor: MartaKD »

Ja jestem zdziwiona, że mój Miłosz tak szybko ruszył z wagą. Jemu z biopsji wyszedł najwyższy stopien, bo 3c, czyli zanik całkowity kosmków.
W wieku 2 lat wyniki przeciwciał z krwi wychodziły dobre, lekarze wykluczyli celiakię. Potem juz nie powtarzali, tylko na podstawie starych wyników wykluczali. Dopiero w wieku 4,5 lat jedna gastrolog z CZD skierowała jednak na gastroskopie i kolonoskopię, zeby sprawdzic wszystko i miec święty spokój. I wtedy okazało się, że jednak celiakia.

Jak Filip je całą zupę to pewnie najada się i już nie jest głodny... Tak naprwdę 2 pełne dania dla dziecka to dużo. My w weekendy jemy jedno danie. A w przedszkolu ma dwa ale je troche zupy i troche drugiego zjada.
To może skup się na zupach, a drugie to cos tam odrobinę, żeby po prostu nie siedział przed pustym talerzem, gdy inne dzieci mają drugie danie. No ale może nie marnuj tak czasu na to drugie, na dopasowanie menu, skoro i tak tylko skubnie.
Ja właśnie tak robie, tylko Miłosz lubi drugie, a zup nie lubi. No więc wiecznie troche rosołu (nawet mrożę) tak żeby cokolwiek miał, gdy inne dzieci jedzą zupę i skupiam sie na drugim daniu.

A z waga i wzrostem nie ma co się przejmować jeśli mniej więcej zachowuje ten sam centyl na siatce centylowej.

Mój Miłosz ma teraz faze na spagetti i potrafi zjeśc na obiad i potem tez na kolację :)
Co do sniadań to nie lubi pieczywa, jeśli w ogóle je pieczywo to tylo z powidłami. A tak to w przedszkolu na śniadanie je samą kiełbaskę i paluszki serowe Miami z Biedronki (bez pieczywa).
ODPOWIEDZ