przez youmakemesmile » Cz 07 lut, 2019 13:31
Hej wszystkim,
Co prawda jeszcze nie mam diagnozy, ale od pięciu dni nie jem glutenu, i już jest o niebo lepiej, więc badania będą raczej formalnością.
Ostatnie kilka miesięcy to narastające problemy jelitowe, wzdęcia a co najbardziej mi dokuczało - wędrujące dokuczliwe wysypki po każdym posiłku. Metodą prób i błędów odstawiałam kolejne potencjalne alergeny, bezskutecznie - aż doszłam do glutenu i bingo. Czuję się świetnie, odzyskuję siły do życia, ostatnio byłam wiecznie zmęczona, napuchnięta i ociężała. A przede wszystkim nic mnie już nie swędzi.
Jeszcze do końca się nie pogodziłam z "wyrokiem" - uwielbiam wszystko co obecnie jest dla mnie zakazane - ale też odkrywam nowe smaki, produkty i przepisy.
Od dwóch lat walczę też z nadciśnieniem i hashimoto, i troszkę nabrałam nadziei że być może - to wszystko jest ze sobą powiązane i zmiana diety pomoże też w tych problemach.
Pozdrawiam!