NALEŚNIKI Z MĄKĄ KUKURYDZIANĄ
Moderator: Moderatorzy
- vixi
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 831
- Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
- Lokalizacja: Tarnowskie Góry
NALEŚNIKI Z MĄKĄ KUKURYDZIANĄ
CIASTO:
- 10 dag mąki kukurydzianej
- 20 dag mąki bezglutenowej (ja używam czasami zwykłej bezglutenowej a czasami mixy z BEZGLUTENU do naleśników i pierogów)
- 1-1,5 szklanki wody (czsami mieszam pół na pół z mlekiem)
- 4 łyżki oliwy
- sól do smaku
- 1 jajko
Mąki przesiać do naczynia, wbić jajko, dodać wodę i sól, wymieszać, wlać oliwę i ponownie bardzo dokładnie wymieszać i zostawić ciasto na jakiś czas. Potem znowu wymieszać delikatnie i smażyć na oleju.
Jeśli chodzi o to z czym je jeść to można zarówno na słodko ja uwielbiam z konfiturą i bitą śmietaną wtedy do ciasta dodaję odrobinę cynamonu. Jeśli chodzi o farsze warzywne lub mięsne wtedy do ciasta dodaję imbiru.
PS. Przepis z dedykacją dla ANY
- 10 dag mąki kukurydzianej
- 20 dag mąki bezglutenowej (ja używam czasami zwykłej bezglutenowej a czasami mixy z BEZGLUTENU do naleśników i pierogów)
- 1-1,5 szklanki wody (czsami mieszam pół na pół z mlekiem)
- 4 łyżki oliwy
- sól do smaku
- 1 jajko
Mąki przesiać do naczynia, wbić jajko, dodać wodę i sól, wymieszać, wlać oliwę i ponownie bardzo dokładnie wymieszać i zostawić ciasto na jakiś czas. Potem znowu wymieszać delikatnie i smażyć na oleju.
Jeśli chodzi o to z czym je jeść to można zarówno na słodko ja uwielbiam z konfiturą i bitą śmietaną wtedy do ciasta dodaję odrobinę cynamonu. Jeśli chodzi o farsze warzywne lub mięsne wtedy do ciasta dodaję imbiru.
PS. Przepis z dedykacją dla ANY
ja robię zawsze z białkiem - z tym, że jeśli na słodko, to białka ubijam i dodaję pianę. wychodzą puszyste, prawie biszkoptowe. czasem robię z samego mixu, a czasem doddaję kukurydzianej mąki. wtedy są pieknie żółte oj, chyba wkrótce znowu zrobię ostatnio były z domowym dżemem z czarnej pożeczki świeżo robionym. niebo!
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 363
- Rejestracja: pn 17 lip, 2006 00:31
- Lokalizacja: Łódź
jeśli chodzi o naleśniki propuję Ci Glosiuniu zajrzeć tu: topics16/nalesniki-vt301.htm
i zrobić nalesniki wedle przepisu, który podała Agniesia 5 post w wątku). Ja jako mąkę bezglutenową dodaję MiX -a z Glutenexu.
Jak robiłam jeszce kiedyś glutenowe naleśniki to nigdy nie wychodziły mi tak dobre, jak te z mixu, co potwierdza mój mąż - glutek
Swoją drogą - właśnie zabieram się za robienie naleśników
i zrobić nalesniki wedle przepisu, który podała Agniesia 5 post w wątku). Ja jako mąkę bezglutenową dodaję MiX -a z Glutenexu.
Jak robiłam jeszce kiedyś glutenowe naleśniki to nigdy nie wychodziły mi tak dobre, jak te z mixu, co potwierdza mój mąż - glutek
Swoją drogą - właśnie zabieram się za robienie naleśników
Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
Na diecie od stycznia 2006
Na diecie od stycznia 2006
Tak to prawda , że z samej kukurydzianej to jak papier smakują fu! Ja też robie tak , że ewentualnie dodaje kukurydzianej, bo wtedy mają ładny żółty kolorek. Jednak najlepiej mi smakują bez kukurydzianej też z mieszanki. Do tej pory robiłam z mieszanki z Glutenexu (bo niewiedziałam, że przy uczuleniu to tej pszennej bg. też nie moge i z rozpędu zamówiłam 10 kg. ! ), a teraz odnalazłam z Bezglutenu mix bez skrobi pszennej :] niah niah ! Na dniach składam zamówienie. Ciekawe jak wyjdą??
Chciałam poinformować o wyniku eksperymenty naleśnikowego, który zrobiłam zmuszona tzw. okolicznościami zewnętrznymi. Musiałam zrobić naleśniki, a nie miałam żadnej innej mąki poza resztkami kukurydzianej i gryczanej oraz mixem do ciasta kruchego. Desperacja. No i wyszły wspaniałe. Jak nigdy. Od tego czasu robiłam chyba 3 albo 4 razy, za każdym razem wynik był taki sam, więc to raczej nie przypadek.
Proporcje:
2 jajka,
około 200 g mixu do ciasta kruchego Bezgluten,
po około 50 g mąki kukurydzianej i gryczanej,
szczypta soli, trochę cukru (ja robię na słodko, więc daję 3 łyżki),
mleka (lub innego płynu) ile potrzeba.
Reasumując - polecam do naleśników mix do ciasta kruchego Bezglutenu.
Proporcje:
2 jajka,
około 200 g mixu do ciasta kruchego Bezgluten,
po około 50 g mąki kukurydzianej i gryczanej,
szczypta soli, trochę cukru (ja robię na słodko, więc daję 3 łyżki),
mleka (lub innego płynu) ile potrzeba.
Reasumując - polecam do naleśników mix do ciasta kruchego Bezglutenu.
Ze wzgledów oszczędnościowych, a takze dlatego, że nie wiedząc jak mi to wszystkjo wyjdzie (mogłam w sumie całośc wywalić do kosza, jakby nie wyszły, no nie? ) zrobiłam naleśniki z mąki kukurydzianej z odrobiną mixu Bezglutenu do pierogów/naleśników.
Dodałam pozostałe składniki jak "za dawnych czasów" - znaczy 2 jaja, mleko na pół z wodą, szczypta soli, "na oko" cukru i ciut proszku do pieczenia (Celiko oczywiście ).
Gdyby nie to, ze jakos ta mąka kukurydziana strasznie mi "pęczniała" - ciasta przybywało i było ciągle geste, więc z przewidywanej porcji zrobiło się 2 razy tyle po dolewaniu na zmianę mleka i wody - to reszta była "po staremu", a naleśniki..... lepsze niż z lutową maką serio - bardziej delikatne, rozpływające się.... mmm.... Wszyscy zjedliśmy ze smakiem Jedyny minus - akrobacje przy przewracaniu na patelni - były delikatne i dopóki nie przetestowałam dwóch pacek do podważania kilka zjedliśmy w strzepach
Dodałam pozostałe składniki jak "za dawnych czasów" - znaczy 2 jaja, mleko na pół z wodą, szczypta soli, "na oko" cukru i ciut proszku do pieczenia (Celiko oczywiście ).
Gdyby nie to, ze jakos ta mąka kukurydziana strasznie mi "pęczniała" - ciasta przybywało i było ciągle geste, więc z przewidywanej porcji zrobiło się 2 razy tyle po dolewaniu na zmianę mleka i wody - to reszta była "po staremu", a naleśniki..... lepsze niż z lutową maką serio - bardziej delikatne, rozpływające się.... mmm.... Wszyscy zjedliśmy ze smakiem Jedyny minus - akrobacje przy przewracaniu na patelni - były delikatne i dopóki nie przetestowałam dwóch pacek do podważania kilka zjedliśmy w strzepach
Nati mama Madzi '03, Maćka '05 i Mileny '13
Celiakia '07
Celiakia '07
-
- Nowicjusz
- Posty: 9
- Rejestracja: czw 30 sie, 2007 20:52
- Lokalizacja: Kraków
dobre przepisy. własnie zaraz pójde sobie zrobić naleśniki na sniadanie.
ja robie z innego przepisu.
2 jajka
2 łyzeczki cukru.
dodaje mąki pierogowo/nalesnikowej tak żeby było gęste
i dodaje troche wody.
nie przypalają się, nie są delikatne, ale za to sa pyszne. ! ; ]] polecam.
wrr. nie mam mąki pierogowo/naleśnikowej.
cos sie wymyśli.
swoją drogą to w moim sklepie ze zdrową żwynościa nie było juz dostawy od msc. i cały czas faszeruje się chlebem. a do najbliższego sklepu mam około 150 km.
a na chleb też wymyśliłam recepte. Dodajcie łyżke oleju, i on sie wcale nie kruszy, jest taki miękki. a na wierzch posypcie sobie makiem. Mmmm
ja robie z innego przepisu.
2 jajka
2 łyzeczki cukru.
dodaje mąki pierogowo/nalesnikowej tak żeby było gęste
i dodaje troche wody.
nie przypalają się, nie są delikatne, ale za to sa pyszne. ! ; ]] polecam.
wrr. nie mam mąki pierogowo/naleśnikowej.
cos sie wymyśli.
swoją drogą to w moim sklepie ze zdrową żwynościa nie było juz dostawy od msc. i cały czas faszeruje się chlebem. a do najbliższego sklepu mam około 150 km.
a na chleb też wymyśliłam recepte. Dodajcie łyżke oleju, i on sie wcale nie kruszy, jest taki miękki. a na wierzch posypcie sobie makiem. Mmmm
Zmodyfikowałam ostatnio swój przepis
Nie daję miksów, tylko mąkę kukurydzianą z ryżową (z przewagą kukurydzianej), a do tego dosypuję odrobinę gumy guar
Nie kruszą się tak, są miękkie, "ciągnące" (nie rozrywają się przy napełnianiu serem np ) - pycha Polecam
Nie daję miksów, tylko mąkę kukurydzianą z ryżową (z przewagą kukurydzianej), a do tego dosypuję odrobinę gumy guar
Nie kruszą się tak, są miękkie, "ciągnące" (nie rozrywają się przy napełnianiu serem np ) - pycha Polecam
Nati mama Madzi '03, Maćka '05 i Mileny '13
Celiakia '07
Celiakia '07
Naleśniki bez mleka, jaj i glutenu
Ja robię takie oto naleśniki:
3/4 szkl. mąki kukurydzianej
1/4 szkl. mąki ryżowej
1/4 szkl. skrobi kukurydzianej
1/2 płaskiej łyżeczki guaru
1 łyżeczka cukru pudru
1/2 łyżeczki soli
3 łyżki oleju
1 i 1/2 szkl. wody (lub wody z mlekiem kokosowym: około 2:1, wedle uznania)
Wszystko wymieszać, odstawić na godzinę. Ponownie zamieszać, ewentualnie dolać wody. Smaży się je dłużej, niż te glutenowe - zanim się porządnie zetną, są bardzo delikatne i nie sposób ich przewrócić.
Ostatnio odkryłam mleko kokosowe - dodaję je do wszystkiego, rozcieńczone lub nie, także do naleśników. Wychodzą wtedy prawie jak te glutenowe, na mleku i z jajkiem. Nawet mój mąż-glutenożerca się nimi zachwycał
3/4 szkl. mąki kukurydzianej
1/4 szkl. mąki ryżowej
1/4 szkl. skrobi kukurydzianej
1/2 płaskiej łyżeczki guaru
1 łyżeczka cukru pudru
1/2 łyżeczki soli
3 łyżki oleju
1 i 1/2 szkl. wody (lub wody z mlekiem kokosowym: około 2:1, wedle uznania)
Wszystko wymieszać, odstawić na godzinę. Ponownie zamieszać, ewentualnie dolać wody. Smaży się je dłużej, niż te glutenowe - zanim się porządnie zetną, są bardzo delikatne i nie sposób ich przewrócić.
Ostatnio odkryłam mleko kokosowe - dodaję je do wszystkiego, rozcieńczone lub nie, także do naleśników. Wychodzą wtedy prawie jak te glutenowe, na mleku i z jajkiem. Nawet mój mąż-glutenożerca się nimi zachwycał