larry pisze:Osobnicy r.ż. (czytaj - bumelanci) spełniają rozliczne funkcje pomocnicze: umycie i obranie warzyw, przepranie kuchennej ścierki, wytrucie much. Reszta należy do Mistrzów.
aparaty do pieczenia chleba
Moderator: Moderatorzy
Szanowni Forumowicze i ty larry. Na tematy seksistowskie nie dyskutujemy ani na tym Forum, ani tym bardziej w tym dziale. Dla przypomnienia temat brzmi: Aparaty do pieczenia chleba. I tego się trzymajmy. A larry`ego prosimy o następne komentarze, jak będzie miał coś konstruktywnego do zaproponowania, a nie tylko bezmyślną krytykę i same off`y. Na temat proszę pisać, na temat!
Ja lubię mieszane chlebki, ale trzeba uważać na mąki i poeksperymentować.
Pouważać w tym sensie, że jak np robiłam chleb z mąki zwykłej, białej bg + gryczana + amarantusowa, to wyszedł zdecydowanie za ciężki i za wilgotny. Kukurydziana z kolei ma mocny, gorzkawy smak, więc trzeba uważać, żeby nie zdominowała smaku. Proporcje, które podałaś, chyba będą ok, ale ja bym absolutnie nie dawała ziemniaczanej, a grycznej też mniej niż 1/3, razej 1/4 całości.
Pouważać w tym sensie, że jak np robiłam chleb z mąki zwykłej, białej bg + gryczana + amarantusowa, to wyszedł zdecydowanie za ciężki i za wilgotny. Kukurydziana z kolei ma mocny, gorzkawy smak, więc trzeba uważać, żeby nie zdominowała smaku. Proporcje, które podałaś, chyba będą ok, ale ja bym absolutnie nie dawała ziemniaczanej, a grycznej też mniej niż 1/3, razej 1/4 całości.
glutato! Owszem, na codzień tak właśnie piekę. Używam proporcji 1:1 mixu ciasta Glutenexu oraz mąki gryczanej. Ale wychodzi chleb cięższy, bardziej zbity, jakieś 40% mniej wyrośnięty. Coś jakby pumpernikiel (przynajmniej z wyglądu). Generalnie nie poleca się używania więcej niż 3-4 łyżek stołowych mąki gryczanej czy z amarantusa, właśnie dlatego, że sprawiają, że chleb nie wyrasta tak ładnie. Ale wszystko jest kwestią umowną. Mnie nie zalezy chyba (już) na puszystym, białym chlebku, bo takiego nigdy z w/w mąki nie uzyskam.
A! I nie mieszałabym kukurydzianej z gryczaną. Wydaje mi się że proporcja 1/3 gryczanej i 2/3 mixu jest do przedyskutowania. Ale kukurydziana+gryczana, to może być za ciężkie....
A! I nie mieszałabym kukurydzianej z gryczaną. Wydaje mi się że proporcja 1/3 gryczanej i 2/3 mixu jest do przedyskutowania. Ale kukurydziana+gryczana, to może być za ciężkie....
Tak właściwie, to co masz na myśli? Mąkę bezglutenową? Mąkę z Glutenexu (firma)? Mąkę z Bezglutenu (firma)?glutato pisze: innej niz bezglutenexu
Do pieczenia powinno się używać mieszanek mąk bezglutenowych, np. mąki ziemniaczanej, kukurydzianej, skrobi pszennej bezglutenowej itp. Od razu napiszę, że skrobia owa znacznie poprawia smak i konsystencję wypieku, dlatego jest prawie zawsze dodawana do mixów. A mixy są opracowanymi (jak mniemam doświadczalnie) mieszankami mąk różnych w odpowiednich proporcjach. I zawsze zawierają dodatki typu: błonnik pokarmowy (bo zawsze jest deficytowy), guma guar (lepsza zwięzłość i elastyczność ciasta). Samemu trudno chyba wypracować taką mieszankę, aczkolwiek jest to oczywiście możliwe. Ja mam swoją ulubioną, to mix do ciasta (nie do chleba) z Glutenexu, z którego robię praktycznie wszystko: chleb, ciasta, kluski, naleśniki, placki itp. A jak piekę chleb, to po prostu biorę 1/2 tego mixu i 1/2 mąki gryczanej (nb. też z Glutenexu, ale to przypadek).
A ziemniaka nigdy nie dodawałam. Wydaje mi się, że to reminiscencja pieczenia glutenowego ciasta drożdżowego, do którego niektórzy dodają gotowanego ziemniaka, aby przedłużyć świeżość. Ja nie używam, a zamrażam chleb po upieczeniu, pokrojony na kromki (porcjuję). I zawsze mam świeży.
Rozumiem. Po prostu próbuję trochę ten chlebuś "wytanić" i stąd moje pytania. Natomiast w instrukcji jest napisane w pytaniach:
Czy świeży chleb jest dobrze przyswajalny ?
Odp: Dodając do ciasta jednego ugotowanego ziemniaka polepszamy przyswajalność świeżego chleba przez organizm.
[ Dodano: Sob 28 Paź, 2006 03:10 ]
Chlebus z maki Celiko z Clatronica, mniam. Kliknijcie na fotkach, bedzie realistyczniej widac.
Czy świeży chleb jest dobrze przyswajalny ?
Odp: Dodając do ciasta jednego ugotowanego ziemniaka polepszamy przyswajalność świeżego chleba przez organizm.
[ Dodano: Sob 28 Paź, 2006 03:10 ]
Chlebus z maki Celiko z Clatronica, mniam. Kliknijcie na fotkach, bedzie realistyczniej widac.
Bardzo proszę o informację na temat posiadanych przez was automatów do pieczenia chleba, a mianowicie: nazwa producenta i model, moc, sposób zakupu (sklep, aukcja internetowa - allegro, ebay, inna).
Przymierzam się do zakupu, ale na aukcjach jest tyle firm i modeli (zwłaszcza tych tanich), że witki opadają ](*,)
Przymierzam się do zakupu, ale na aukcjach jest tyle firm i modeli (zwłaszcza tych tanich), że witki opadają ](*,)
Oki, to ja będę pierwsza... Jestem szczęśliwym posiadaczem aparatu marki Clatronic model BBA 2866, o takiego:
http://www.clatronic-sklep.pl/product_i ... ucts_id=29
chociaż wygląda tak:
http://www.clatronic-sklep.pl/product_i ... ucts_id=32
Kupiłam go w zeszłym roku tuż przed Bożym Narodzeniem, w Media Markcie, była promocja i zapłaciłam około 200,00 zł. Ceny dokładnie nie pamiętam, ale na pewno taniej niż na w/w stronie. A jeśli miałabym napisać recenzję owego aparatu - to po prostu jest o.k., jestem z niego bardzo zadowolona. Nadaje się nie tylko do pieczenia chleba, ale również do np. wyrabiania ciasta na pizzę (rośnie wspaniale, potem wystarczy wyjąć z aparatu, rozwałkować na blaszce i gotowe do dalszej obróbki). Na Wielkanoc piekłam w tym urządzeniu babę drożdżową i wyszła imponująca. Jakby były jeszcze jakieś pytania, to czekam.
http://www.clatronic-sklep.pl/product_i ... ucts_id=29
chociaż wygląda tak:
http://www.clatronic-sklep.pl/product_i ... ucts_id=32
Kupiłam go w zeszłym roku tuż przed Bożym Narodzeniem, w Media Markcie, była promocja i zapłaciłam około 200,00 zł. Ceny dokładnie nie pamiętam, ale na pewno taniej niż na w/w stronie. A jeśli miałabym napisać recenzję owego aparatu - to po prostu jest o.k., jestem z niego bardzo zadowolona. Nadaje się nie tylko do pieczenia chleba, ale również do np. wyrabiania ciasta na pizzę (rośnie wspaniale, potem wystarczy wyjąć z aparatu, rozwałkować na blaszce i gotowe do dalszej obróbki). Na Wielkanoc piekłam w tym urządzeniu babę drożdżową i wyszła imponująca. Jakby były jeszcze jakieś pytania, to czekam.