Lista leków bezglutenowych

Tutaj trafiają tematy stare, nieaktualne i niepotrzebne.
Czasem warto przejrzeć.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Małgorzata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1579
Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Małgorzata »

kabran pisze:Wiem, że Nurofen jest reklamowany jako lek dla niemowląt, ale ponieważ zawiera ibuprofen, jak dla mnie jest trochę podejrzany. Ibuprofen jest pochodną (co prawda odległą, ale jednak) kwasu acetylosalicylowego (czyli popularnej aspiryny, zakazanej dla dzieci poniżej 12 roku życia). Może powodować reakcje alergiczne. Spróbuj z paracetamolem, to lek z zupełnie innej grupy, bardziej przeciwbólowy i przeciwgorączkowy, niż przeciwzapalny (jak ibuprofen).
Potwierdzam z własnego doświadczenia - słyszałam wielokrotnie (od lekarzy), że bezpieczniejszy dla dzieci, zwłaszcza małych jest paracetamol. Myślę, że Kabran nie popełnia tu żadnego wykroczenia, przecież oba leki są bez recepty i teoretycznie można je samemu (z wyboru) stosować.
Obrazek
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

Oba leki są dostępne bez recepty, a informacji o obu powinien udzielić farmaceuta w aptece. Nie musi być lekarz. Dla mnie różnica pomiędzy lekiem reklamowanym a dopuszczonym nie jest taka wielka. Wg polskiego prawa farmaceutycznego nie można reklamować leków nie dopuszczonych. I wszystko. Co do budowy chemicznej oczywiście Rafale-tato masz rację, mi chodziło raczej o podobny mechanizm działania. Ale skoro korzystasz z Wikipedii, to doczytaj do końca:
Przeciwwskazania:
Nadwrażliwość na ibuprofen i inne niesteroidowe leki przeciwzapalne, czynna choroba wrzodowa żołądka i dwunastnicy, skaza krwotoczna. Ostrożnie w astmie oskrzelowej, niewydolności nerek, wątroby, i serca oraz u dzieci poniżej 12 roku życia.
Z innego źródła:
Lek ten podobnie jak kwas acetylosalicylowy może powodować uszkodzenie błony śluzowej żołądka, wrzód trawienny i krwawienia z przewodu pokarmowego.
http://www.resmedica.pl/zdart3012.html
Nie chodzi o to, aby kogoś straszyć, ale jeśli są przesłanki ku temu, że lek może szkodzić, to wystarczy zmienić go na inny, z zupełnie innej grupy.
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Małgorzata: No to znamy innych lekarzy i farmaceutów :)
Jeżeli ktoś woli paracetamol i ma do niego zaufanie - proszę bardzo. Ale ibuprofen nie ma wiele wspólnego ze szkodliwym dla dzieci działaniem aspiryny. Dlatego my z żoną swoim dzieciom zawsze podawaliśmy Nurofen i było ok. Wiele razy pomógł maluchom przy kosmicznych gorączkach, a to znaczy, że działa :)
kabran: nie korzystam z wikipedii, bo jest pisana przez przypadkowych ludzi, każdy może tam umieścić komentarz, czy artykuł. Korzystam z podręczników studentów farmacji, np. "Chemia leków" Alfreda Zejca i Marii Gorczycy :)
Awatar użytkownika
asiar
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 394
Rejestracja: ndz 22 sty, 2006 11:08
Lokalizacja: Pomorze

Post autor: asiar »

Do asi325- taka reakcja może być rzeczywiście spowodowana nietolerancją zupełnie innego niż gluten składnika, np. moje dziecko absolutnie nie przyjmuje paracetamolu. Ja akurat znam takich lekarzy, którzy dzieciom zalecają raczej paracetamol i zawsze muszę sama zmieniać to zalecenie, bo mimo prób, paracetamol nie wchodzi w grę, a raczej do żołądka. :wink:
Awatar użytkownika
Małgorzata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1579
Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Małgorzata »

Rafal_tata pisze:Małgorzata: No to znamy innych lekarzy i farmaceutów :)
Jeżeli ktoś woli paracetamol i ma do niego zaufanie - proszę bardzo. Ale ibuprofen nie ma wiele wspólnego ze szkodliwym dla dzieci działaniem aspiryny. Dlatego my z żoną swoim dzieciom zawsze podawaliśmy Nurofen i było ok. Wiele razy pomógł maluchom przy kosmicznych gorączkach, a to znaczy, że działa :)
Rafale, chyba źle nas zrozumiałeś. Ja również podaję czasem dzieciom ibufen, bo to nie jest zły lek. Chodzi o to, że jest to głównie lek przeciwzapalny i przeciwbólowy (potem dopiero przecigorączkowy, upraszczając nieco), a paracetamol głównie przeciwbólowy i przeciwgorączkowy (i nie ma właściwości przeciwzapalnych). Ponieważ ibuprofen jest lekiem z natury silniejszym i ma więcej ewentualnych skutków ubocznych jest raczej polecany starszym dzieciom i dorosłym:

"Jest lekiem o silnym działaniu przeciwbólowym przeznaczonym głównie dla dorosłych."

"Ibuprofen jest niesterydowym lekiem przeciwzapalnym o działaniu przeciwbólowym i przeciwgorączkowym.
Wskazaniem do jego stosowania jest przede wszystkim objawowe leczenie reumatoidalnego zapalenia stawów, bóle różnego pochodzenia zwłaszcza o charakterze zapalnym, bolesne miesiączki, gorączka. "

Oba cytaty stąd:
http://www.resmedica.pl/zdart3012.html

Tak więc nie mam nic do ibuprofenu, ale generalnie paracetamol jest łagodniejszy, dlatego pediatrzy (nie sądzę aby tylko ci, których ja znam [-X ) preferowali go u najmłodszych dzieci do zwalczania gorączki.
Aby nie być gołosłowną - mam przed sobą ulotki obu leków: paracetamol może być stosowany u dzieci od 3 miesiąca życia, ibufen od 6 miesiąca (dla młodszego dziecka - na receptę!)
I tyle. Żaden nie jest lepszy czy gorszy, po prostu jeden jest łagodniejszy i trochę bezpieczniejszy dla najmłodszych.

Jestem przekonana, że Twoja mała złośliwość była niezamierzona :wink:
Obrazek
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Wcięło mi odpowiedź do Twojego postu, którą chciałem napisać (wylogowało mnie podczas pisania) a teraz już jestem śpiący, no ale cóż... Obrazek
Chyba mnie też źle zrozumiałyście, ale na naszym forum to powszechne zjawisko :D
Działanie przeciwzapalne chyba jednak ma sens, skoro lek przeciwgorączkowy stosuje się najczęściej przy infekcjach, pozwala to np. na próbę uniknięcia zastosowania antybiotyku. Ibuprofen jest skuteczniejszy przy wysokich gorączkach, kiedy trzeba właśnie szybkiej reakcji na dziecięcy skok temperatury np. do 39°C. Tak twierdzi mój "domowy specjalista" i wie co mówi :).
Generalnie chodziło mi o to, że kabran wrzuciła do jednego wora aspirynę i nurofen, co jest nieuzasadnione, i tak argumentowała odrzucenie tego leku. Wcale nie uważam, że NALEŻY stosować Nurofen, że jest lepszy. Można, jeśli działa i sprawdza się, lub jest taka potrzeba. Jeżeli nie jest dobrze przyjmowany, należy go zmienić, ale to się tyczy wielu leków.

Jeśli chodzi o pytanie asi325 (bo zaraz będzie OT :wink: ) to np. moja Kasia bez problemu wciąga Nurofen, ale po Calcium bardzo boli ją brzuch, nie wymiotuje, ale jest źle...

Małgosiu, czy ja jestem złośliwy? :D
kabran, Ty chyba też nie możesz o mnie tego powiedzieć? :D
no dobra, troszkę jestem, ale na Forum ograniczam się do minimum Obrazek
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

Jedno krótkie pytanie asi, a tyle nieporozumień...
:wink:
Rafal_tata pisze:kabran wrzuciła do jednego wora aspirynę i nurofen, co jest nieuzasadnione
oj, w pewnych wypadkach jest. Może nie mają takiej samej budowy (chociaż zbliżoną), itp. ale mogę powiedzieć tylko na swoim przykładzie - mam ciężką alergię na kwas acetylosalicylowy i jego pochodne, jak również na ibuprofen. Nie jest to regułą (jak przy wszystkich alergiach), ale się zdarza dosyć często. Nie było moim celem odsądzanie od czci i wiary nieszczęsnego Nurofenu. To dobry lek, skuteczny, ale jako obciążony większym prawdopodobieństwem objawów ubocznych, zalecany raczej starszym dzieciom.
Rafal_tata pisze:Wcale nie uważam, że NALEŻY stosować Nurofen, że jest lepszy. Można, jeśli działa i sprawdza się, lub jest taka potrzeba.
Dokładnie tak. Ja (w przypadku mojego dziecka) zawsze zaczynam od paracetamolu, potem pyralgina, ibuprofen na końcu... (oczywiście nie wszystko naraz :wink: ).
Wracając do pytania zasadniczego oraz odpowiedzi (bo jakoś zaginęła wśród tych dyskusji) uważam, że niekoniecznie przyczyną dolegliwości dziecka asi325 musi być glutenowość któregokolwiek z wymienionych leków. Bardzo często zdarzają się nietolerancje lub alergie na substancję aktywną, dodatki smakowe, zapachowe lub konserwanty. No i kwestia aktualności owej listy leków. Nie wiem, czy wciąż można ją polecać, dawno nie była aktalizowana... :roll:
Rafal_tata pisze:kabran, Ty chyba też nie możesz o mnie tego powiedzieć?
Nie. :D
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
Awatar użytkownika
Małgorzata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1579
Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Małgorzata »

Rafal_tata pisze: Małgosiu, czy ja jestem złośliwy? :D
Ależ skąd :D

A tak serio - po prostu myślę, że (jak zawsze) są różne szkoły, także wśród lekarzy i nie ma się o co denerwować. Podobnie jak Kabran myślę, że w przypadku najmłodszych dzieci należy zaczynać od leku łagodniejszego, który ma mniej skutków ubocznych, zwłaszcza przy infekcyjnej gorączce (przecież zdecydowanie częściej powodują ją wirusy i nie powinno się takiej infekcji leczyć antybiotykiem) i który wcale gorzej jej nie zwalcza, a jednocześnie nie jest zbyt silny. Właśnie przeczytałam artykuł, w którym piszą, że zbyt silny lek pomaga (w gorączce na przykład), ale osłabia naturalne siły odpornościowe dziecka i tym samym przeszkadza organizmowi w walce z infekcją - to trochę tak jak z nadużywaniem antybiotyków, powinno dać nam do myślenia, prawda?

Pewnie dlatego ibuprofen jest zalecany u starszych dzieci (i to jest clue naszego "sporu" :D )

Nie jestem lekarzem, więc nie twierdzę, że to jedynie słuszna prawda, ale mam dzieci w wieku 8 i 5 lat, przy czym jedno jest "oskrzelowcem" i często choruje, więc sporo już tych różnych gorączek przeszłam...
Obrazek
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Małgorzata pisze:są różne szkoły, także wśród lekarzy
...oraz wśrod farmaceutów: jeśli trafisz na dobrego w aptece na pewno rowieje wszelkie wątpliwości :-)
Małgorzata pisze:nie ma się o co denerwować.
a ktoś się denerwował? :wink:
Małgorzata pisze:nie powinno się takiej infekcji leczyć antybiotykiem
no właśnie lek przeciwzapalny pozwala na próbę uniknięcia wprowadzenia antybiotyku.
Żeby jeszcze namącić :P napiszę, że podawaliśmy naszemu 7-miesięcznemu Michałowi Nurofen i wymiotował, ale nie wiemy czy akurat po nim.
Gosiuuunia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 363
Rejestracja: pn 17 lip, 2006 00:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Gosiuuunia »

Mam tkie pytanko, nie wiecie czy No-spa jest z czy bez glutenu... biore jej spore ilości a nie wiem czy bardziej szkodzi niż pomaga...
Mona
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 75
Rejestracja: czw 11 mar, 2004 19:42

Lista leków

Post autor: Mona »

Skład: 1 tabletka No-Spa zawiera 80 mg chlorowodorku drotaweryny oraz substancje pomocnicze: stearynian magnezu, talk, powidon, skrobia. laktoza.
Oczywiście ( jak zwykle) jaki to rodzaj skrobii to nie jest określony :evil:
Pozostaje kontakt z wytwórcą, aby dowiedzieć się jaką skrobię tam dokładają. 8)
Awatar użytkownika
Patka
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 527
Rejestracja: ndz 28 lis, 2004 17:31
Lokalizacja: Toruń

Post autor: Patka »

czyli nospa celiaków rozkurcza podwójnie :evil: kurka nigdy nie pomyslalam by sprawdzić ...
ale sęk w tym że po prenatalu czuję się potwornie a w innych podobnych witaminach jest skrobia masz Ci los ](*,)
Gosiuuunia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 363
Rejestracja: pn 17 lip, 2006 00:31
Lokalizacja: Łódź

Post autor: Gosiuuunia »

kurcze, dla mnie to będzie katastrofa... bo ja bez nospy nie przeżyje... musze koniecznie zadzwonić... i ewentualnie szukać czegoś na zastąpienie...
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

ewentualnie szukać czegoś na zastąpienie..
No-spę można zastąpić np.preparatami:
Meteospasmyl
Skład: cytrynian alweryny, simetikon; substancje pomocnicze: żelatyna, gliceryna, dwutlenek tytanu, żółcień chinolinowa, błękit patentowy, czarny tlenek żelaza.
Wskazania: leczenie objawowe stanów skurczowych mięśni gładkich przewodu pokarmowego w zaburzeniach takich jak: zespół jelita drażliwego, bolesna uchyłkowość jelita grubego, szczególnie jeśli występują ze wzdęciami.
Ewentualnie
Tolargin
Skład: metamizol sodowy, chlowodorek papaweryny, metyloazotan atropiny; substancje pomocnicze: lecytyna sojowa, tłuszcz obojętny.
Wskazania: lek stosuje się w stanach skurczowych mięśni gładkich w obrębie przewodu pokarmowego (kolka wątrobowa, nerkowa, skurcze żołądka lub jelit), oraz zespole napięcia przedmiesiączkowego i bolesnym miesiączkowaniu. Przeciwzapalny, przeciwbólowy i przeciwskurczowy.
Niestety, oba leki są na receptę i tylko lekarz może je zapisać (i zalecić). Ale są skuteczne, więc warto się do lekarza wybrać.
Jak sobie jeszcze coś przypomnę to dopiszę.
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
matheza
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 22
Rejestracja: śr 23 sie, 2006 13:14
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: matheza »

Gosiuuunia pisze:kurcze, dla mnie to będzie katastrofa... bo ja bez nospy nie przeżyje... musze koniecznie zadzwonić... i ewentualnie szukać czegoś na zastąpienie...
Probowalam wyslac do nich pytanie z formularza z ich strony... niestety, formularz nei dziala :evil:
Zablokowany