Przepis na bułki ???

Wszystko o przepisach, radach i wypiekaczach - Przepisy.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
Marcin.Sz
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 27
Rejestracja: ndz 28 sie, 2005 17:22
Lokalizacja: Olsztyn

Przepis na bułki ???

Post autor: Marcin.Sz »

Witam! Chciałem się was zapytać z jakiego przepisu robicie bułki :?: Ja bułki kilka razy robiłem z takiego samego przepisu jak na chleb jednak wychodzą one strasznie płaskie i bardzo się kruszą :/ Proszę podajcie mi jakiś przepis na pyszne bułeczki!!! :D
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Przepis na bułki

Post autor: kabran »

Witam serdecznie! Ponieważ jestem pierwszy raz na Forum, to mam lekką tremę, ale spróbuję...
Ja bułki robię z przepisu, który znalazłam tutaj, na Forum, lekko go modyfikując.
Przepis:
40 dag mąki bezglutenowej (można użyć miksu-koncentratu ciasta bezglutenowego Glutenexu, zamiast tego na chleb. Ja w ogóle robię1:1 mix i mąka gryczana),
1 opakowanie drożdży,
300 ml ciepłej wody lub mleka,
2 łyżeczki cukru,
5 dag masła lub 6 łyżek oleju,
1 łyżeczka soli,
1łyżeczka gumy guar,
1 łyżeczka żelatyny
Sposób wykonania:
Ciepłą wodę/mleko z cukrem wlać do naczynia i wymieszać z drożdżami, odstawić na kilka minut. Ja to wlewam do miski malaksera. Dodać olej, sól,włączyć mieszanie i dodawać po trochu mąkę. Można dodać namoczone wcześniej we wrzątku siemię lniane, kminek, jakieś ziółka, a jeśli ma być na słodko to więcej cukru. Ciasto ma być gęste, "kitowate", tak, żeby można było nabrać je w rękę. Ja miksuję malakserem na niskich obrotach jakieś 5 minut.
Urywać ciasto po kawałku, formować kulki i układać na blaszce. Uwaga! ciasto bardzo się lepi, dlatego ręce radzę zwilżyć wodą lub lepiej olejem.
Każdą bułeczkę naciąć nożem na krzyż i odstawić do wyrośnięcia. Ja wstawiam od razu do piekarnika, żeby ich nie nosić, bo mogą klapnąć. Piekarnik nastawiam na 30 stopni i czekam, aż wyrośnie (15-20 minut). Następnie włączam wyższą temperaturę (180 stopni) i piekę ok. 20 minut.
I jeszcze jedno - do piekarnika warto wstawić naczynie z wodą, wtedy bułeczki nie wyschną.
Życzę powodzenia!
Maggie
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: wt 01 lis, 2005 14:43

Post autor: Maggie »

Kabran - dziękuję za ten przepis. Napewno wypróbuję z mamą :) Może to bedzie wreszcie koniec moich męk dotyczacych drugiego sniadania w szkole :) Dzieki!
Beatka i Marek
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 67
Rejestracja: pn 26 lip, 2004 08:52
Lokalizacja: Zielonka

Post autor: Beatka i Marek »

surowce: mieszanka do chlebka ryżowego Celiko, przepis z książki kucharskiej na bułeczki drożdżowe (oczywiście uwzględniajac fakt, że w mieszance są już niektóre składniki z przepisu książkowego), procedura dostosowana do wymogów maszyny (Clatronic), czyli najpierw roztopione masło potem płyny na końcu mieszanka. Program "ciasto" 1,5 godz. Potem w łapki i bułeczki nadziane keczupem, jagodami lub innym dżemem. Po wyrośnięciu (ca 20 minut po ulepieniu) na 20-25 minut do piekarnika. Jak wariant z keczupem to na wierzch starty żółty ser...

Młody uwielbia i od tego czasu nie pieczemy chlebka. Lepiej się przechowują...
sisi
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 152
Rejestracja: czw 02 lis, 2006 21:21
Lokalizacja: Łódź

Post autor: sisi »

karban wiem że minęło już sporo czasu od momentu zamieszczenia przez Ciebie tego przepisu, ale jeśli bułki smaczne to zapewne jeszcze je pieczesz :D
Napisz mi proszę czy dużo ich wychodzi z tych proporcji??
I jak długo można je przechowywac bez zamrażania...

Marcia zje powiedzmy jedną wilkości kajzerki dziennie więc nie chciałabym upiec ich za dużo.

Sylwia
Martusia 04.10.2005r - wciąż diagnozowana...
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

Łomatko! Faktycznie, duuużo czasu minęło... :D Nie piekę juz tych bułek, przerzuciłam się na kupny chleb, ale z tego co pamiętam to w zależności od wielkości wychodziło 12-15 sztuk. Z tym, że ja robiłam zawsze, używając 1/2 ilości mąki gryczanej, a ciasta wtedy jest mniej, bo kiepsko rośnie. Jeśli weźmiesz sam mix, na pewno będzie go więcej i bułki będą bardziej zjadliwe. Moje wychodziły takie raczej, hmmm... płaskie, a dzięki charakterystycznemu aromatowi gryki moja córka ochrzciła je mianem "placuszki śmierdziuszki". :D Dlatego na początku spróbuj jednak z samym miksem, a jak wyjdą, przyjdzie czas na eksperymenty. I jeszcze jedno. Te bułki baaardzo dobrze znoszą zamrażanie.
Ciasto możesz zrobić albo w malakserze (wcale nie szkodzi to drożdżom, są bardziej wyrozumiałe niż nam się wydaje, potrzebują tylko ciepła i czułości ;) ), albo w aparacie do pieczenia chleba (jeśli masz). Powodzenia, daj znać jak wyszło!
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
-ania-
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 428
Rejestracja: pt 12 maja, 2006 21:25
Lokalizacja: ostrołęka

Post autor: -ania- »

kabran, a bułki jakies zamawiasz? a może ktoś inny? jakie polecacie? I w jaki sposób je przechować? Bo z chlebkiem, to łatwe- zamrażalnik a potem do tostera? A jak rozmrozić bułkę? I w ogóle - czy warto zamawiac bułki? Bo jednak drożej wychodza niż chleb. A czasem marzy mi się świeżutka kajzerka, na ten przykład dzis rano... :P
Obrazek
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
sisi
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 152
Rejestracja: czw 02 lis, 2006 21:21
Lokalizacja: Łódź

Post autor: sisi »

kabran dziekuję :D
W przyszłym tyg zamówie mix i przetestuję te bułeczki!

A czy guma guar nie jest dodana juz do mixu?
I czy żelatyna ta normalna jest ok czy musi być bzgl, hmmm no i nie może zawierać wieprzowiny <mmm>

Kiedyś czytałam tu na forum przepis na bułki nadziewane np ketchupem z plastrem sera na wierzchu .... czy to może Twoje eksperymenty?
Mała bułki będzie jeść same bez np wędliny, ot tak w rękę i już ... ( potem matka chodzi i sprząta okruchy po całym mieszkanku ;) ) dlatego chętnie bym jej cosik dorzuciła do nich
Martusia 04.10.2005r - wciąż diagnozowana...
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

koteczek pisze:a bułki jakies zamawiasz?
Nie, kiedyś próbowałam z Bezglutenu chyba, ale jakoś mi nie podeszły. Suuuuche strasznie. Chyba żeby bagietkę maślaną, bo fajne zapiekanki wychodzą. Ja bazuję na chlebie.
sisi pisze:A czy guma guar nie jest dodana juz do mixu?
Tak było w przepisie, poza tym ja zawsze robiłaz 1:1 z mąką gryczaną i ta guma była potrzebna (w gryczanej jej nie ma). Żelatyna ma podobno przeciwdziałać kruszeniu się pieczywa, ale czy działa... nie wiem. Ja robiłam czasem bez żelatyny i szczerze mówiąc nie dostrzegłam istotnej różnicy. :D A bułki z keczupem to już nie moje dzieło, musisz poszukać na Forum, ja nie próbowałam... Tylko czy dziecko nie jest za małe na takie eksperymenty? Może spróbuj jej zrobić na słodko, nadziewając jakimś dżemem (tylko domowym, bez żelatyny ani innych zagęszczaczy, bo pod wpływem ciepła popłyną!). Sugerowałabym konfitury albo powidła.
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
sisi
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 152
Rejestracja: czw 02 lis, 2006 21:21
Lokalizacja: Łódź

Post autor: sisi »

Nie no, oczywiście nie dam małej ketchupu, poprostu ten przepis utkwił mi w pamięci właśnie w takiej wersji- z ketchupem i serem ;)

Myślisz że jak zrobię z samego mixu to mogę sobie darować gume guar??
Martusia 04.10.2005r - wciąż diagnozowana...
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

sisi pisze: mogę sobie darować gume guar??
Z samego miksu to chyba możesz, ale jak masz pod ręką to sypnij. W miksie jest guma, nie wiem czy dublowanie jest potrzebne, albo co ważniejsze czy poprawi efekt końcowy. W przepisie jest 1 łyżeczka, to w sumie niedużo...
Nie chwaląc ;) się mam przepis (sprawdzony) na ciasto drożdżowe (babkę), baaardzo jajeczny i mleczny, jak będę miała chwilkę czasu to wrzucę. Dobry jest, chociaż to stary przepis na babkę glutenową, ja zastąpiłam tylko mąkę pszenną miksem. Ale chyba ważne są proporcje... No, to się pochwaliłam. :D
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
Awatar użytkownika
Grażyna
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: ndz 13 lut, 2005 22:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Grażyna »

Moim zdaniem, jeśli bułki będziecie robić z samego mix-u, to gumy guar nie trzeba dodawać. Jeśli będzie jej za dużo ( mix + dodana) to bułki mogą wyjść ciężkie, glutowate. Wiem co mówię, bo dawniej eksperymentowałam z mieszankami mącznymi i nie raz mi cięzki glut wyszedł. Od czasu jak dodaję mniej gumy (1/2 łyżeczki na szklankę mąki) ciasto wychodzi lepsze.
Natomiast z żelatyną czy bez - wg mnie tak samo wychodzi. Podejrzewam, że ta żelatyna i tak rozkłada się pod wpływem temperatury (zwykle na opakowaniu żelatyny napisane jest żeby jej nie gotować)
sisi
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 152
Rejestracja: czw 02 lis, 2006 21:21
Lokalizacja: Łódź

Post autor: sisi »

Grażyna a może masz jakiś przepisik na bułeczki? ewentualnie mniej kruche ciastka?
Idealne byłyby babeczki :D
Martusia 04.10.2005r - wciąż diagnozowana...
thh-polka
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 191
Rejestracja: czw 01 lut, 2007 08:46
Lokalizacja: Larvik, Norwegia

Post autor: thh-polka »

sisi,podpowiem, ze dla malego dziecka do raczki najlepsze sa gofry. Nie krusza sie.
A jesli chodzi o ciastka to sprobuj "pieguski" (chocolate chip cookies), ktore podalam w przepisach-ciasta. Mozesz pominac orzechy i czekolade, jesli dziecko jest male. Ciastka te malo sie krusza.
Powodzenia
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

thh-polka pisze:dla malego dziecka do raczki najlepsze sa gofry
Zgadzam się absolutnie. I polecam przepis thh-polki:
topics19/biszkopty-pieczone-w-gofrownic ... .htm#16472
Sprawdzone, faktycznie pyyyszne. :D
The quickest way to an enemy's heart is through his ribcage.
Nie, nie jestem lekarzem... I mam Crohna.
Obrazek
ODPOWIEDZ