Czym zastąpić ser żółty - proszę o radę?

Swobodne pogaduchy na temat pietruchy - Dyskusje.

Moderator: Moderatorzy

eloradanan
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 3
Rejestracja: śr 23 wrz, 2009 21:33
Lokalizacja: malopolska

zamienniki nabialu czyli zamiast nabialu:)

Post autor: eloradanan »

u nas dieta bezglutenowa,bezmleczna i bezjajeczna byl 8 lat teraz jemy wszystko,byly straszne biegynki i wymiota, ale podaje co znalazlam
figi 100g dziennie= szklanka mleka
sezam 100g
soya
kiwi 100g =25 g wapnia
brokuly
brukselka
migdaly
glony
wszystkie straczkowe
fasola
nasiona slonecznika
jarmuz
kapusta
quinoa
amapantus
papaya
pomarancze-pomyslelibyscie ze w pomaranczach jest wapn?:)

KASZE BEZGLUTENOWE
jaglana
gryczana
kukurycziana
amarantus_badzo odzywczy ma tez i kwasy jak oliwa z oliwek
tapioka:)
pozdrawiam
martini
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 738
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martini »

I jeszcze ryby morskie, nie zapominajcie. Ryba wpływa na wszystko:)

I taka bzdura, o której w sumie przez lata nie myślałam, a niedawno mi się przypomniało - wody mineralne, ale te "prawdziwe".
Awatar użytkownika
Katarzyna35
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 297
Rejestracja: ndz 10 maja, 2009 18:06
Lokalizacja: Łomianki k.Warszawy

Post autor: Katarzyna35 »

wody mineralne, ale te "prawdziwe".
tzn. jakie?
Obrazek
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Bodaj z definicji woda mineralna to taka, która w litrze zawiera więcej niż gram substancji mineralnych. Większość dostępnych w handlu wód to wody słodkie czy jakoś tak. A jeżeli piszą, że są mineralne, to robią to nielegalnie. Ale chyba nie piszą.
Ostatnio zmieniony ndz 27 wrz, 2009 23:56 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Awatar użytkownika
Nastka
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 638
Rejestracja: czw 29 sty, 2004 01:12
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Ser bez laktozy

Post autor: Nastka »

blaszanka pisze: Udało mi się znaleźć dostawcę serów Firmy Kaasehoff z Austrii, bez laktozy. Plasterkowane sery za 150 gram ok. 9- 10 zł. Sera wegańskiego - z mleka sojowego nie udało mi się kupić - aktualnie niedostępny.
A możesz zdradzić gdzie można kupić te sery bezlaktozowe?
Jeśli chodzi o wegańskie, to podobno mają być na dniach w Green Planet.
Obrazek
martini
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 738
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martini »

Poszukajcie tofu w sklepach Społem. Nie wiem, jak w innych miastach, ale w Warszawie niemal w każdym większym, a czasem i mniejszym, sklepie, Społem ma półkę i lodówkę ze zdrową żywnością.
Można też kupić tofu w wielu internetowych sklepach ze zdrową żywnością, ale wtedy, po pierwsze, musisz mieszkać niedaleko, a po drugie jeśli zamawiasz produkty wymagajace przechowywania w lodówce, musisz wybrać jako opcję przesyłki kuriera, więc cena automatycznie idzie w górę.
blaszanka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 12
Rejestracja: czw 01 sty, 2009 12:15
Lokalizacja: Żychlin k. Konina

Post autor: blaszanka »

Sery bez laktozy Firmy Kaasehof importuje Bioplanet, (www.bioplanet.pl). Sklep ze zdrową żywnością sprowadza dla mnie od nich te sery. Pozdrawiam , smacznego!
dieta - nowa, lepsza jakość życia
edynburgia
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: pt 10 sie, 2012 16:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: edynburgia »

witam serdecznie. od miesiaca stosuje diete bezglutenowa i bez laktozy:( jest mi trudno skomponowac "nabialowe Sniadanie":( baaaardzo prosze o wypowiedzi, co jadacie na sniadania, jakie jogurty? czy na diecie bez laktozy moge jesc jajecznice lub jajka w innej postaci> jakie jogurty bez glutenu i laktozy spelnia moje oczekiwanie:(? prosze, pomozcie!
Ola_la
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1229
Rejestracja: pn 06 gru, 2010 15:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ola_la »

edynburgia pisze:co jadacie na sniadania, jakie jogurty?
wcale nie jem jogurtów, a już na pewno nie na śniadanie...
dlaczego koniecznie to musi być "nabiałowe" śniadanie?

jajka nie są z mleka, więc spokojnie można je jeść na diecie bezlaktozowej.
To jest moje zdanie i ja się z nim zgadzam.
© Jan Tomaszewski
edynburgia
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: pt 10 sie, 2012 16:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: edynburgia »

nie mam akurat alternatywy dla między innymi jajecznego sniadania. chcialabym, jesli nie na sniadanie to kiedykolwiek;) zjesc jogurt, ser na chlebie, posmarowany wczesniej serkiem;) jesli ktos z Was jest na diecie bezglutenowej i bez laktozy PROSZE o wypowiedz, podpowiedzi!:(
Gośka
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 17
Rejestracja: czw 08 paź, 2009 18:56
Lokalizacja: Jantar

Post autor: Gośka »

Nie jem jogurtów,sera,twarogu i mleka, piję za to mleko ryżowe wzbogacone w wapń, bardzo dobre ale niestety drogie. I bardzo lubię kaszkę Nestle Sinlac, tym zastępuję nabiał.Jajka jem i lubię.
Ostatnio zmieniony wt 11 wrz, 2012 14:25 przez Gośka, łącznie zmieniany 1 raz.
edynburgia
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: pt 10 sie, 2012 16:25
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: edynburgia »

wow!:) to podziwiam!!! jestem wychowana na nabiale, codziennie jadłam jogurty i przetwory mleczne az zdiagnozowano u mnie celiakie:( do tego doszla nietolerancja laktozy:( chyba! narazie testuja bo wzdecia sa nieustanne i brzuch jakby chciał pęknąc, a nie moze:( nie wiem co jesc:( prowadzilam zawsze aktywny styl zycia tzn duzo cwiczylam i jadlam co 4,5h. teraz nawet nie wiem co zjesc w pracy, pomiedzy posilkami, co przegryzc siedzac przy birku:( ucze sie wszystkiego od nowa dlatego tez jestem OGROMNIE WDZIECZNA za kazda wskazowke, podpowiedz!!!:*
izek
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 5
Rejestracja: pn 28 paź, 2013 11:25
Lokalizacja: gdansk

Post autor: izek »

poprawię pytanie; czy ser żółty trzeba czymś zastąpić, czy warto szukać nowych smaków które sprawią że nie będziemy już tęsknić za serem :) radzę uważać na przetworzone produkty udające ser, ponieważ mogą one być czasem jeszcze bardziej szkodliwe. tofu i w ogóle soja potrafi namieszać w hormonach, ponoć zdrowa jest tylko sfermentowana soja w małych ilościach (miso itd.) jako dodatek do kanapek polecam awokado, masła orzechowe (uważać na ukryty dodany cukier; optymalny skład to same orzechy + trochę soli), pasty warzywne domowej roboty - bez chemii... pozdrawiam i smacznego :)
ps. co do nabiału, ostatnio dowiedziałam się że zakwasza on nasz organizm wyciągając z nas wapń... jedzmy banany
go vegan!
gigi_26
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 52
Rejestracja: sob 18 wrz, 2010 01:05
Lokalizacja: Irlandia

hmmm

Post autor: gigi_26 »

My od paru ładnych lat zastępujemy z powodzeniem ser żólty majonezem... Pomysł powstał, kiedy jednego razu tata mój był z Zakopanem i po powrocie zrobił nam schobowe po góralsku, które polegały na tym, że się je po prostu zapiekało z szynką i posmarowane majonezem...
Nietolerancja silna: KUKURYDZA i DROŻDŻE...
http://www.facebook.com/profile.php?id= ... 749&ref=ts
Awatar użytkownika
alva_alva
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2067
Rejestracja: czw 12 sty, 2012 14:37

Post autor: alva_alva »

Majonez ma ocet w składzie, może drażnić chore jelita.

Bezlaktozowe sery żółte widziałam w Kuflandzie, niemieckiej firmy, ale nie pamiętam nazwy. Taka podłużna kostka.
ODPOWIEDZ