Krakowski kredens

[Sheep]

Stoiska tej firmy pojawiają się ostatnio coraz częściej w galeriach handlowych. Ostatnio wyhaczyłam ich w Złotych tarasach, na dolnym poziomie. Podobało mi się, że na części wędlin mieli na metkach wypisany skład. Nie wszystko było jednoznaczne, napisałam do nich i dostałam taką odpowiedź:

>
> Witam !
>

> Wędliny bezglutenowe :
>
1.szynka Rudolfa szynka wieprzowa
2.szynka sztabowa szynka wieprzowa
3.szynka generalska szynka wieprzowa
4.szynka Ferdynarda szynka wieprzowa
5.szynka kapelana (z drobiu )
6.szynka Sisi ( wołowa )

1.kiełbasa Lisiecka
2.kiełbasa od Władka
3.Kiełbasa Rotmistrza ( krakowska sucha )
4.kiełbasa od Wójta
5.Kiełbasa bronowicka (podsuszana )
6.Salceson Szwoleżerów
7.kiszka gryczana (inne kiszki zawierają gluten bo są z kaszą
jęczmienną )
8.Kabanos generalski
9.Polędwica paradna
10.Boczek z masarni z ulicy Grodzkiej
11.Polędwiczki z ulicy Hrodzkiej
12.Baleron
13.Bekon

> Pozdrawiam
> Ewa Lewek

[Rafal_tata]

Oj, droga ta nasza dieta, droga....

[Matina]

wędliny są pyszne, polecam kiełbaskę "od wójta"

[Demon]

Kabanosy generalskie są bomba,chociaż strasznie słone. Muszę sobie kupić kilka na wyjazd nad morze:P

[Dorotka_92]

A nikt nie orientuje się czy jest jakiś oddział w Sosnowcu tej firmy? Ewentualnie jakieś pobliskie miasta?

[Rafal_tata]

Powinien być w każdej Almie, ale nie jestem pewien.
Zawsze natomiast można zapytać wujka Googla: http://www.krakowskikredens.pl/galeria_sklepy.php

[Dorotka_92]

W sumie racja, znalazłam w Katowicach, w sumie nie jest tak źle jak myślałam, że będzie

[zbychu-60@o2.pl]

Ja kupuje i jem kielbase Krakowska Podsuszana i boczek z BIEDRONKI po za tym odczasu do czasu udka z kurczaczka "wedzonego" - wszystko to paczkowane i jest OK

[Mystek Malgorzata]

Witam, korzystajac z informacji forum o firmie Krakowski Kredens kupowalam tam wedlinki bardzo drogie ale smaczne. Bylo to w Galerii Krakowskiej, panie mialy zawsze w szufladzie liste z wyrobami bezglutenowymi co ulatwialo robienie zakupow. Ostatnio bylam w tej firmie w nowej galerii w Bonarce, tam nikt o liscie z wyrobami bezglutenowymi nie wiedzial, znajac po czesci ta liste zrobilam zakupy, myslalam, ze sklep nowo otwarty, personel jeszcze nie poinformowany. Niedawno pojechalam jednak znow do Galerii Krakowskiej i tam ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu zostalam poinformowana, ze firma Krakowski Kredens nie ma ATESTU na wyroby bezglutenowe, no coz wyszlam z kwitkiem i jestem dosc zawiedziona i zdezorientowana, moze macie jakis informacje na ten temat. Pozdrawiam.

[Rafal_tata]

Myślę, że np. taka firma Zott też nie ma "atestu" na wyroby bezglutenowe. A jednak część jej wyrobów można spokojnie spożywać. To, że te produkty są bezpieczne w diecie BG producent ocenia wg składników i deklaracji o zawartości alergenów. Niestety w takim systemie nie ma oczywiście 100% pewności. Dają ją dopiero badania za zawartość glutenu, ale chcąc jeść tylko produkty przebadane, niewielki byłby wybór...

[martini]

O ile mi wiadomo, niektóre sklepy KK działają na zasadzie franczyzy i może po prostu trafiają się tacy wlaściciele, którym (nie) zależy na informacji. Nie wiem, jak podchodzi do tego właściciel marki, który ma większość sklepów, no i kto mial w szufladzie listę:)

[Mystek Malgorzata]

Chodzi o to, ze kilka razy byla ta lista, ktora jest tez na forum dostepna w tym sklepie KK /galeria krakowska/, natomiast ostatnio nie, stad moje zapytanie. Przypuszczalam, ze cos sie zmienilo wcale mi nie chodzi o 100% pewnosc tylko z czego wynika reakcja ekspedientek w sklepie czy zabroniono udzielac im innych informacji, czy ta lista jest oficjalna czy tez nie.

[martini]

Czemu ktoś miałby zabraniać? Zreszta prawo stanowi zupełnie inaczej: jeśli ktoś chce wiedzieć, to musi zostać poinformowany i tyle. Kredens to nie jest pierwszy lepszy sklep spożywczy, tylko sieć sprzedająca produkty powstające na konkretne zamówienie, więc obsługa powinna mieć jakie takie pojęcie, o co chodzi, albo przynajmniej tę listę.
A coś się zmienić może, niestety, w każdej chwili, i producent nie ma obowiązku informować o tym na opakowaniu:(. Po prostu wypisuje nową listę składników, bez adnotacji, że skład uległ zmianie. Taka ogólna uwaga.
A jeśli informacja była na forum, to znaczy, że ktoś napisał do KK i info można traktować jako oficjalne.

[Magdalaena]

Żeby nie popaść w paranoję, przyjmuję wstępnie, że producenci jednak wiedzą, co piszą na opakowaniach (jestem prawnikiem - zawodowo cały czas obracam takimi założeniami )
I dlatego jadam wędliny, które nie mają w składzie glutenu.
Kupuję zawsze wędliny pakowane próżniowo. Ale nie kupuję wędlin, które
- leżą sobie za ladą w kawałku obok innych wędlin i pasztetów,
- były krojone w sklepie tym samym nożem, co inne wędliny.

I dlatego nie kupiłabym wędliny w KK, chyba że taką firmowo zapakowaną.

[martini]

- były krojone w sklepie tym samym nożem, co inne wędliny.

Zawsze możesz poprosić o doładne umycie noża, jest wymóg sanepidu, żeby na KAŻDYM stoisku był kran z wodą. Ja zawsze proszę o dokładne umycie, a nie tylko przepłukanie w wodzie, gałkownicy do lodów.