Przepisy z czasopisma "Bez glutenu"
Moderator: Moderatorzy
Przepisy z czasopisma "Bez glutenu"
To może ja zacznę jak w temacie.
Robiłam pierniczki.
Ciasto przeleżało w lodówce całą noc i prawie cały dzień i po wyjęciu z miski musiałam użyć trochę siły żeby zagnieść w jednolite ciasto. Potem szło nawet nie najgorzej, podsypując mąką dało się rozwałkować.
Z podanej porcji wyszło mi 2,5 blachy aromatycznie pachnących pierniczków.
Natychmiast po wystudzeniu musiałam je schować bo mój mały całkiem glutenowy syn nie mógł się opanować
Robiłam pierniczki.
Ciasto przeleżało w lodówce całą noc i prawie cały dzień i po wyjęciu z miski musiałam użyć trochę siły żeby zagnieść w jednolite ciasto. Potem szło nawet nie najgorzej, podsypując mąką dało się rozwałkować.
Z podanej porcji wyszło mi 2,5 blachy aromatycznie pachnących pierniczków.
Natychmiast po wystudzeniu musiałam je schować bo mój mały całkiem glutenowy syn nie mógł się opanować
- Grażyna
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 340
- Rejestracja: ndz 13 lut, 2005 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: Przepisy z czasopisma "Bez glutenu"
A które pierniczki robiłaś? Moje czy Pauliny? W moim przepisie napisałam, że surowe ciasto można schować do lodówki (jeśli zabraknie czasu na upieczenie). Ale ja piekę bez schładzania i bardzo dobrze się wałkuje i wykrawa.Agniesia pisze: Robiłam pierniczki.
Ciasto przeleżało w lodówce całą noc i prawie cały dzień i po wyjęciu z miski musiałam użyć trochę siły żeby zagnieść w jednolite ciasto. Potem szło nawet nie najgorzej, podsypując mąką dało się rozwałkować.
Przepis na Piernik
Przepis na piernik:
w składnikach są wymienione powidła, 1/2 szklanki jako dodatek do ciasta. W sposobie wykonania nie ma o nich wzmianki. Najlepiej dodać je do składników mokrych (ugotowanego miodu z masłem, cukrem, przyprawami).
Mój piernik pachnie wyśmienicie, upiekłam go dzisiaj na wtorek do pracy.
Dam znać jaki był w smaku
w składnikach są wymienione powidła, 1/2 szklanki jako dodatek do ciasta. W sposobie wykonania nie ma o nich wzmianki. Najlepiej dodać je do składników mokrych (ugotowanego miodu z masłem, cukrem, przyprawami).
Mój piernik pachnie wyśmienicie, upiekłam go dzisiaj na wtorek do pracy.
Dam znać jaki był w smaku
Pierogi
Robiłam je wg przepisu z czasopisma "Bez Glutenu" 2010, nr 2 - rewlwacja. Ciasto delikatne bardzo, pyszne, tylko trzeba stosować sie ściśle do zaleceń. Polecam
RE: PIEROGI
Mnie wyszły. Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony wt 28 gru, 2010 15:17 przez PUMA, łącznie zmieniany 1 raz.
Moje pierogi były cieniutkie, takie jak lubię najbardziej. Siostra mówiła, że robienie tego ciasta przypominało zabawę ciastoliną
Na następny dzień były podgrzewane (gotowane) jeszcze raz i nie rozpadły się. Porwały się tylko te, co się przykleiły do talerza w miejscach gdzie nie było dokładnie posmarowane olejem.
Na następny dzień były podgrzewane (gotowane) jeszcze raz i nie rozpadły się. Porwały się tylko te, co się przykleiły do talerza w miejscach gdzie nie było dokładnie posmarowane olejem.
- Grażyna
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 340
- Rejestracja: ndz 13 lut, 2005 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Grube wyszły, bo za grubo ciasto rozwałkowałaś - można było cieniej, oczywiście podsypując mąką.kawia pisze:Wolę jednak pierogi z ciasta nieparzonego. Te z czasopisma wyszły, ale były bardzo grube i ciasto się rwało, zresztą trzeba było dosypać mąki, bo według proporcji nie chciało się rozwałkować.
Natomiast krokiety ziemniaczane są bardzo interesujące.
A co do ilości potrzebnej mąki - każdy robi z mąki innej firmy - każda mąka ma trochę inne właściwości - jedyna rada to "inteligentne" jak mawiała moja babcia - dodawanie mąki - czyli z wyczuciem, według potrzeby.
A ciekawa jestem, z której mąki pierogi robiłyście? I te które wyszły i te które nie wyszły?