Krynica Zdrój Hydropatia - mówię NIEEE

Miejca w kraju i za granicą przyjazne bądź nieprzychylne "bezglutenowcom"

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
BeataS
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 152
Rejestracja: czw 30 gru, 2010 13:15
Lokalizacja: Zawiercie

Krynica Zdrój Hydropatia - mówię NIEEE

Post autor: BeataS »

Jestem właśnie na krótkim wypoczynku w Krynicy. Mój dobry znajomy polecił mi Restaurację Hydropatia w Krynicy. Udałam się tam pełna ciekawości - z ciekawości pozostał tylko niesmak. Maż - zdrowy zamówił pizzę, a ja liczyłam na pomoc kelnerki powiedziałam dokładnie o co mi chodzi, czego nie mogę jeść i czekałam na jej propozycję. Aż szczęka mi opadła, jak Pani powiedziała, że skoro nie mogę pizzy, to może kotlet z piersi w panierce <sciana> ! A ja do mniej "z czego jest panierka", a ona normalnie z bułki tartej. Głupiej powiedziałam, że jestem uczulona na mąkę pszenną, a widocznie dla niej mąka nie ma nic wspólnego z bułką <hmm> ! A Pani jak tego nie mogę to może filet w cieście naleśnikowym! Tu mój nie wyrobił i parsknał śmiechem - żonę mi chce Pani zabić! Zamówił mi sałatkę grecką i pieczone ziemniaki. Mąż już zdążył zjeść pół pizzy, nadeszła moja sałatka i tu zdziwienie - do sałatki były wbite dwa kawałki pieczywa czosnkowego :diabelek: . A po 10 min nadeszła kolej na ziemniaczki. Czas oczekiwania i problemy z jedzeniem nie pobudziły mojego apatytu. Głupich nie sieją - sami się rodzą!

Jak będziecie w Krynicy szczerze polecam restaurację Magnolia w hotelu Prezydent - pyszne risotto z kurczakiem i szpinakiem, no i obsługa frontem do klienta.
Beata
___________
Colitis Ulcerosa, Celiakia, PSC
wieczorynka
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 432
Rejestracja: pt 25 lut, 2011 11:30
Lokalizacja: Żory

Post autor: wieczorynka »

Kelnerka wcale nie musi mieć pojęcia o diecie bg taka jest prawda. Nie wymagam tego od nikogo jak chcę coś zjeść w restauracji, wybieram sama i ew. dopytuję albo proszę żeby podali bez chleba.
Nie ma co liczyć na to, że każdy po jednym naszym zdaniu "jestem na diecie bg i nie mogę jeść nic co jest związane z mąką" będzie wiedział o co chodzi. I nawet jak jest ktoś bardziej kumaty to nie wie z całą pewnością, że gluten może być w przyprawach itd. :)
Niestety musimy liczyć bardziej na siebie.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Oczywiście nie musi wszystkiego wiedzieć. Jełopowi, dla którego bułka nie ma nic wspólnego z mąką, bałbym się powierzyć jedzenia nawet do przeniesienia. Bo diabli wiedzą co z tym zrobi. Np. położy na chwilę niezwiązany z mąką chleb np. na talerzu.
Ostatnio zmieniony pt 10 cze, 2011 19:33 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Awatar użytkownika
BeataS
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 152
Rejestracja: czw 30 gru, 2010 13:15
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: BeataS »

Ja, bardzo przepraszam, ale ja Pani wyjaśniłam na czym polega mój "problem". Myślę, że jeżeli powie się komuś, że nie toleruje się mąki to już chyba wszystko wyjaśniłam. Pani miała po prostu głęboko w d... mój problem. Wiesz Beata, ja sama wybrałam sałatkę grecką, ale nie wpałabym na to, ze kucharz włoży do niej pieczywo czosnkowe.... a odesłanie do kuchni dania, i poproszenie o nowe na nic by się zdało a skończyło by się wyciągnięciem pieczywa na zapleczu.
Beata
___________
Colitis Ulcerosa, Celiakia, PSC
Awatar użytkownika
kuyt
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 121
Rejestracja: wt 11 maja, 2010 17:22
Lokalizacja: LODZ

Post autor: kuyt »

W hotelu prezydent powiadasz ? boję się o rachunek ;) to jest bodajże 3 lub 4 gwiazdkowy lokal , ale już nie pamietam .... ja sobie radziłem na krótkim wywczasie w Krynicy samemu i dałem radę :)

ja skonsumowałem , pstrąga z jarzynami i ziemniakami , nie musiałem nic mówić czego nie nalezy dodawać i oki , pani zrozumiała , po zjedzeniu wszystko w porządku było - tego pstrąga jadłem w Krynicy - restauracja Hawana.
Chrys­tus wypędził han­dlarzy ze świąty­ni. Potem han­dlarze zmądrze­li: przyw­dziali sza­ty kapłańskie.
Awatar użytkownika
BeataS
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 152
Rejestracja: czw 30 gru, 2010 13:15
Lokalizacja: Zawiercie

Post autor: BeataS »

Prezydent może i drogi, ale da się znieść, mają pyszne dania dnia - 19,00 i super rissotto ze szpinakiem i kurczakiem 29zł.
Beata
___________
Colitis Ulcerosa, Celiakia, PSC
Awatar użytkownika
salsamichal
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 352
Rejestracja: śr 04 cze, 2014 17:17
Lokalizacja: Kraków

Re: Krynica Zdrój Hydropatia - mówię NIEEE

Post autor: salsamichal »

Pytanie czy był ktoś ostatnio w krynicy i gdzie tam można zjeść BG
vita mancipio nulli datur, omnibus usu
ODPOWIEDZ