Kasza gryczana - bezpieczna czy nie?

Tutaj rozmawiamy o konkretnych produktach bezglutenowych i tych innych ;)

Moderator: Moderatorzy

ODPOWIEDZ
INKA
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 2
Rejestracja: sob 14 maja, 2005 00:21

Kasza gryczana - bezpieczna czy nie?

Post autor: INKA »

Hej,

Może dla Was to pytanie okaże się banalne, ale ja mam problemy żeby to ustalić....

zdania lekarzy są podzielone, częśc twierdzi, że tokasza z minimalną zawartością glutenu.... jak jest naprawdę?

pozdr

INKA
Awatar użytkownika
Jolka
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 144
Rejestracja: ndz 04 sty, 2004 12:45
Lokalizacja: Katowice

Post autor: Jolka »

Kasza gryczana sama w sobie nie zawiera glutenu , ale niestety moze być zanieczyszczona przez gluten , wszystko tez zalezy od tego gdzie tą kaszę zrobiono.Jeśli najpierew lecieli powiedzmy z kasza jęczmienna a potem gryczaną to na pewno znajdzie sie tam troche glutenu .I stąd pewnie wątpliwości lekarzy.
Prowokacja własnie sie zaczeła !
Awatar użytkownika
Agniesia
-#Administrator
-#Administrator
Posty: 893
Rejestracja: pt 17 wrz, 2004 09:50
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Agniesia »

w opracowaniu, które dostałam od lekarza jest napisane na temat gryki:
"początkowo (ok. 3 m-cy) do produktów niedozwolonych należy zaliczyć również owies i grykę jednak po ustąpieniu objawów klinicznych można ostrożnie wprowadzić je do diety do maksymalnej ilości 50-60g na dobę."
Obrazek
Awatar użytkownika
Grażyna
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 340
Rejestracja: ndz 13 lut, 2005 22:24
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Grażyna »

A wszystko przez to , że kasza gryczana może być zanieczyszczona innymi ziarnami. Ja wysypuję kaszę partiami na płaski, duży talerz i po prostu przyglądam się. Nawet nie mając wprawy, wypatrzysz "obce" ziarna (inny kolor, wielkość, kształt). Zdarzyło mi się że w 1 szklance kaszy gryczanej znalazłam 1 łyżeczkę pszennych ziaren. Dlatego też, nie kupuję mąki gryczanej, tylko sama mielę w młynku do kawy.
Moja babcia, zawsze przebierała kaszę gryczaną, odrzucała kawałki łodyg, ziarenka chwastów, małe kamyczki - dlatego nie narzekajcie, że jest to jeszcze jedna szykana, spotykająca bezglutków. Zauważyłam, że mniej obcych ziaren zawiera kasza z upraw ekologicznych. Bardziej zanieczyszczona jest ta ze zwykłych sklepów.
To samo, słyszałam, dotyczy owsa (choć tutaj zdania są podzielone). W paru krajach (któreś ze skandynawskich) dopuszczono owies do spożycia przez bezglutenowców. Niestety, u nas owies występuje wyłącznie w postaci płatków, a w takich zgniecionych, nie ma szans znaleźć "obcego".
Awatar użytkownika
kabran
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1838
Rejestracja: sob 22 paź, 2005 09:52
Lokalizacja: Lublin

Post autor: kabran »

Zarówno o kaszy gryczanej jak i o owsie było już dużo na forum:
viewtopic.php?t=923&highlight=kasza+gryczana

viewtopic.php?t=718&highlight=kasza+gryczana

viewtopic.php?t=12&highlight=kasza+gryczana

viewtopic.php?t=689&highlight=owies

Cały problem polega na tym, że większość kaszarni zajmuje się przetwarzaniem wielu rodzajów zbóż, a do głowy nikomu nie przyjdzie aby czyścić linie produkcyjne. Zresztą podrożyłoby to produkcję. Najprostszym (ale i najtrudniejszym :wink: ) wyjściem jest znalezienie kaszarni produkującej tylko kaszę gryczaną i kupować u producenta. Nie jest to niemożliwe! Ja chyba taką znalazłam, kupiłam sobie 4 kg kaszy i pobrałam próbki, które wnikliwie przebadałam. Na szklankę przeglądanej kaszy znalazłam tylko 5 ziaren chwastów jednoliściennych (czyli traw), 8 ziaren innych chwastów i ani jednego - zboża (analiza składu gatunkowego do wglądu :D ). Uważam, że to sukces. Natomiast kasze kupowane w sklepach (różnych znanych firm) zawsze zawierały od 5 do 17 (!) ziaren zbóż (głównie jęczmień i owies) na 1 szklankę.
Co do mąki gryczanej, będę się upierała, że taka mąka z Glutenexu, opatrzona symbolem przekreślonego kłosa, jest bezglutenowa.
Co do owsa sprawa jest trudniejsza, bowiem oprócz zanieczyszczeń produkcyjnych dochodzi ogromna nieraz ilość zanieczyszczeń "na polu", nie koniecznie samosiejek. Dlatego w tym przypadku wskazana jest chyba większa ostrożność.
Pozdrawiam.
Magdula82
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 229
Rejestracja: ndz 07 sie, 2011 19:09
Lokalizacja: Szczecinek

Post autor: Magdula82 »

Chciałabym wrócić do tematu. Od roku jestem na diecie bg. Dzisiaj pierwszy raz źle się czuje po kaszy gryczanej (Cenos) - biegunka, a wcześniej jadłam z Kupca czy Sonko i nic mi nie było. Nie przebierałam nigdy, bo nawet o tym nie wiedziałam, ze trzeba. Jak jest u was, z której firmy kasza jest bezpieczna?
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

O ile pamiętam, w Cenos nie znalazłem nigdy dużej ilości obcych ziaren. Co prawda w ogóle nie jem kaszy gryczanej, ale z tego, co pamiętam, kiedy jeszcze jadłem, zarówno po kaszy, jak i po ryżu Cenos czułem się gorzej niż po innych kaszach czy ryżach (po których nb. też czułem się gorzej, więc o niczym nie chcę wyrokować).

Zwróć uwagę, że kasza gryczana Cenos zawiera o 2 g więcej białka niż inne kasze gryczane. Podobnie brązowy ryż Cenos jest bogatszy w białko niż inne brązowe ryże. Czy to może znaczyć, że Cenos wykorzystuje jakieś inne odmiany uprawne? Może jakieś krzyżówki? Czy też zrobił badania składników i wyszło trochę inaczej niż w innych źródłach?
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Przebierać należy zawsze, w każdej gryce może rosnąć zboże, które potem znajdzie się w paczce z kaszą.
Magdula82
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 229
Rejestracja: ndz 07 sie, 2011 19:09
Lokalizacja: Szczecinek

Post autor: Magdula82 »

no i znalazłam w cenos owies, co prawda jedno ziarno, ale było. skutki czuje jeszcze dzisiaj.
ODPOWIEDZ