Kasza gryczana - bezpieczna czy nie?
Moderator: Moderatorzy
Kasza gryczana - bezpieczna czy nie?
Hej,
Może dla Was to pytanie okaże się banalne, ale ja mam problemy żeby to ustalić....
zdania lekarzy są podzielone, częśc twierdzi, że tokasza z minimalną zawartością glutenu.... jak jest naprawdę?
pozdr
INKA
Może dla Was to pytanie okaże się banalne, ale ja mam problemy żeby to ustalić....
zdania lekarzy są podzielone, częśc twierdzi, że tokasza z minimalną zawartością glutenu.... jak jest naprawdę?
pozdr
INKA
Kasza gryczana sama w sobie nie zawiera glutenu , ale niestety moze być zanieczyszczona przez gluten , wszystko tez zalezy od tego gdzie tą kaszę zrobiono.Jeśli najpierew lecieli powiedzmy z kasza jęczmienna a potem gryczaną to na pewno znajdzie sie tam troche glutenu .I stąd pewnie wątpliwości lekarzy.
Prowokacja własnie sie zaczeła !
- Grażyna
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 340
- Rejestracja: ndz 13 lut, 2005 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
A wszystko przez to , że kasza gryczana może być zanieczyszczona innymi ziarnami. Ja wysypuję kaszę partiami na płaski, duży talerz i po prostu przyglądam się. Nawet nie mając wprawy, wypatrzysz "obce" ziarna (inny kolor, wielkość, kształt). Zdarzyło mi się że w 1 szklance kaszy gryczanej znalazłam 1 łyżeczkę pszennych ziaren. Dlatego też, nie kupuję mąki gryczanej, tylko sama mielę w młynku do kawy.
Moja babcia, zawsze przebierała kaszę gryczaną, odrzucała kawałki łodyg, ziarenka chwastów, małe kamyczki - dlatego nie narzekajcie, że jest to jeszcze jedna szykana, spotykająca bezglutków. Zauważyłam, że mniej obcych ziaren zawiera kasza z upraw ekologicznych. Bardziej zanieczyszczona jest ta ze zwykłych sklepów.
To samo, słyszałam, dotyczy owsa (choć tutaj zdania są podzielone). W paru krajach (któreś ze skandynawskich) dopuszczono owies do spożycia przez bezglutenowców. Niestety, u nas owies występuje wyłącznie w postaci płatków, a w takich zgniecionych, nie ma szans znaleźć "obcego".
Moja babcia, zawsze przebierała kaszę gryczaną, odrzucała kawałki łodyg, ziarenka chwastów, małe kamyczki - dlatego nie narzekajcie, że jest to jeszcze jedna szykana, spotykająca bezglutków. Zauważyłam, że mniej obcych ziaren zawiera kasza z upraw ekologicznych. Bardziej zanieczyszczona jest ta ze zwykłych sklepów.
To samo, słyszałam, dotyczy owsa (choć tutaj zdania są podzielone). W paru krajach (któreś ze skandynawskich) dopuszczono owies do spożycia przez bezglutenowców. Niestety, u nas owies występuje wyłącznie w postaci płatków, a w takich zgniecionych, nie ma szans znaleźć "obcego".
Zarówno o kaszy gryczanej jak i o owsie było już dużo na forum:
viewtopic.php?t=923&highlight=kasza+gryczana
viewtopic.php?t=718&highlight=kasza+gryczana
viewtopic.php?t=12&highlight=kasza+gryczana
viewtopic.php?t=689&highlight=owies
Cały problem polega na tym, że większość kaszarni zajmuje się przetwarzaniem wielu rodzajów zbóż, a do głowy nikomu nie przyjdzie aby czyścić linie produkcyjne. Zresztą podrożyłoby to produkcję. Najprostszym (ale i najtrudniejszym ) wyjściem jest znalezienie kaszarni produkującej tylko kaszę gryczaną i kupować u producenta. Nie jest to niemożliwe! Ja chyba taką znalazłam, kupiłam sobie 4 kg kaszy i pobrałam próbki, które wnikliwie przebadałam. Na szklankę przeglądanej kaszy znalazłam tylko 5 ziaren chwastów jednoliściennych (czyli traw), 8 ziaren innych chwastów i ani jednego - zboża (analiza składu gatunkowego do wglądu ). Uważam, że to sukces. Natomiast kasze kupowane w sklepach (różnych znanych firm) zawsze zawierały od 5 do 17 (!) ziaren zbóż (głównie jęczmień i owies) na 1 szklankę.
Co do mąki gryczanej, będę się upierała, że taka mąka z Glutenexu, opatrzona symbolem przekreślonego kłosa, jest bezglutenowa.
Co do owsa sprawa jest trudniejsza, bowiem oprócz zanieczyszczeń produkcyjnych dochodzi ogromna nieraz ilość zanieczyszczeń "na polu", nie koniecznie samosiejek. Dlatego w tym przypadku wskazana jest chyba większa ostrożność.
Pozdrawiam.
viewtopic.php?t=923&highlight=kasza+gryczana
viewtopic.php?t=718&highlight=kasza+gryczana
viewtopic.php?t=12&highlight=kasza+gryczana
viewtopic.php?t=689&highlight=owies
Cały problem polega na tym, że większość kaszarni zajmuje się przetwarzaniem wielu rodzajów zbóż, a do głowy nikomu nie przyjdzie aby czyścić linie produkcyjne. Zresztą podrożyłoby to produkcję. Najprostszym (ale i najtrudniejszym ) wyjściem jest znalezienie kaszarni produkującej tylko kaszę gryczaną i kupować u producenta. Nie jest to niemożliwe! Ja chyba taką znalazłam, kupiłam sobie 4 kg kaszy i pobrałam próbki, które wnikliwie przebadałam. Na szklankę przeglądanej kaszy znalazłam tylko 5 ziaren chwastów jednoliściennych (czyli traw), 8 ziaren innych chwastów i ani jednego - zboża (analiza składu gatunkowego do wglądu ). Uważam, że to sukces. Natomiast kasze kupowane w sklepach (różnych znanych firm) zawsze zawierały od 5 do 17 (!) ziaren zbóż (głównie jęczmień i owies) na 1 szklankę.
Co do mąki gryczanej, będę się upierała, że taka mąka z Glutenexu, opatrzona symbolem przekreślonego kłosa, jest bezglutenowa.
Co do owsa sprawa jest trudniejsza, bowiem oprócz zanieczyszczeń produkcyjnych dochodzi ogromna nieraz ilość zanieczyszczeń "na polu", nie koniecznie samosiejek. Dlatego w tym przypadku wskazana jest chyba większa ostrożność.
Pozdrawiam.
Chciałabym wrócić do tematu. Od roku jestem na diecie bg. Dzisiaj pierwszy raz źle się czuje po kaszy gryczanej (Cenos) - biegunka, a wcześniej jadłam z Kupca czy Sonko i nic mi nie było. Nie przebierałam nigdy, bo nawet o tym nie wiedziałam, ze trzeba. Jak jest u was, z której firmy kasza jest bezpieczna?
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
O ile pamiętam, w Cenos nie znalazłem nigdy dużej ilości obcych ziaren. Co prawda w ogóle nie jem kaszy gryczanej, ale z tego, co pamiętam, kiedy jeszcze jadłem, zarówno po kaszy, jak i po ryżu Cenos czułem się gorzej niż po innych kaszach czy ryżach (po których nb. też czułem się gorzej, więc o niczym nie chcę wyrokować).
Zwróć uwagę, że kasza gryczana Cenos zawiera o 2 g więcej białka niż inne kasze gryczane. Podobnie brązowy ryż Cenos jest bogatszy w białko niż inne brązowe ryże. Czy to może znaczyć, że Cenos wykorzystuje jakieś inne odmiany uprawne? Może jakieś krzyżówki? Czy też zrobił badania składników i wyszło trochę inaczej niż w innych źródłach?
Zwróć uwagę, że kasza gryczana Cenos zawiera o 2 g więcej białka niż inne kasze gryczane. Podobnie brązowy ryż Cenos jest bogatszy w białko niż inne brązowe ryże. Czy to może znaczyć, że Cenos wykorzystuje jakieś inne odmiany uprawne? Może jakieś krzyżówki? Czy też zrobił badania składników i wyszło trochę inaczej niż w innych źródłach?
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Przebierać należy zawsze, w każdej gryce może rosnąć zboże, które potem znajdzie się w paczce z kaszą.
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia