Good Food Rizo snacks

[asia]

Chyba odkryłam :idea: kolejne jadło które mogą pałaszować Bezglutki :idea: .Siedzę sobie właśnie przy komputerze, przeglądam nasze forum i zajadam się takim ryżowym przysmakiem Rizo snacks. To takie coś jak chipsy i smakuje niczego sobie. Co najważniejsze producent pisze że to produkt bezglutenowy
Hm....... ale zastanawia mnie ten sos sojowy w składzie............

[Grażyna]

Coś podobnego, co nazywa się "Rice Crisps" (produkt tajlandzki), jest z ryżu i smakuje właśnie jak skrzyżowanie czipsów i chrupek ryżowych pojawiło się w Tesco (Kabaty, Warszawa). Leży na półkach pomiędzy produktami sojowymi, a chrupkami kukurydzianymi (takimi zwykłymi). Cena przystępna, ok.4.50 za 100g. Ma napis, że nie zawiera glutenu. Są z papryką, cebulą, czosnkiem i teriyaki (nawet smaczne).). Ładnie wyglądają przybrane ozdobnie wyciśniętą pastą i czymś udekorowane - takie mini krakersiki. Nawet ci co nie muszą, chętnie to jedzą.

[vixi]

ryżowe wafelki są przepyszne ale jedzcie tylko te na których pisze że są bezglutenowe a nie te na których po prostu w składzie nie ma glutenu

[Tereska]

Vixi a Ty wiesz że w tych wafelkach pomimo że jest napisane że są bezglutenowe to zawieraja sos sojowy a sos sojowy to nic innego jak fermentacja soi i pszenicy w słonej wodzie.
Poczytaj na googlach o sosie sojowym.
Nie to żebym się czepiała ale też mnie to zainteresowało bo skoro bezglutenowe to czemu firma nie dała znaczka przekreślony kłos wg przepisów unijnych tak powinno być. Chyba że daja jakiś inny sos sojowy bez mąki to zwracam honor.

[kfiatek]

Moi drodzy,

Drogą dręczenia kolejnych pracowników Good Food dowiedziałam się, że niestety, sos sojowy użyty w wafelkach Rizo, cytuję, "zawiera znikome ilości pszenicy". Jak dla mnie oznacza to po prostu że wbrew temu, co jest napisane na opakowaniu, one NIE są całkowicie wolne od glutenu znaczy producent pisząc bezglutenowe miał na myśli "zrobione z ryżu" a o glutenie w sosie sojowym sobie nie pomyślał . Nie dowiedziałam się, jaki procent glutenu mogą owe wafelki zawierać, być może mieści się on w standardach żywności bezglutenowej, ale z ostrożności wolę zakładać, że nie. Zresztą zacytuję dokładnie maile, jakie dostałam:

pierwszy, sprzed paru miesięcy:
"Szanowna Pani
>Uprzejmie informuję, że wszystkie produkty Rizo snacks mają atest
>producenta jako żywność bezglutenowa.
>W związku z Pani wątpliwościami dot. składu sosu sojowego skierowaliśmy
>prośbę do producenta o potwierdzenie składu sosu sojowego. Jak tylko
>otrzymam odpowiedź niezwłocznie prześlę ją do Pani.
>Jednoczesnie chciałabym poinformować, że wyróżnia się dwa rodzaje sosu
>sojowego: shoyu ( z zawartością mąki pszennej) oraz tamari (wyłacznie
>na bazie soi).
>
>Z poważaniem
>
>
>
>Beata Kaczmarek
>Product Manager
>Good Food Sp. z o.o.
>Skórzewo, ul. Skórzewska 21
>60-185 Poznan, Poland"

Potem minęło trochę czasu bez odpowiedzi, przyznam że trochę o tym zapomniałam, ale ostatnio zaczęłam znów drążyć temat. Oto, co dziś otrzymałam w odpowiedzi:

"Szanowna Pani,

Ponizej zamieszczam odpowiedzi na Pani pytanie zwiazane z krakersami Rizo

1.sos sojowy uzywany w rizo zawiera znikome ilosci pszenicy.
2. Maltodekstryna uzyta w krakersach pochodzi z kukurydzy.

Jeśli ma Pani jeszcze jakies pytania bardzo proszę o kontakt

Pozdrawiam,
Małgorzata Grzenkowska"

Jak dla mnie sos sojowy z pszenicą = shoyu, czyli sos sojowy taki, jak używany w japońskich krakersach ryżowych, na krórych Rizo są wzorowane... Chciałabym się mylić

[Meg]

Dzwoniłam dzisiaj do Good Food w sprawie sosu sojowego, zawartego w Rizo Snacks i panie poninormowały mnie, że sos ten jest wytważany na pszenicy, która nie zawiera glutenu (tak informują producenci sosu).
Firma GF wysłała próbki do zbadania do Centrum Zdrowia Matki i Dziecka, w sprawie zbadania czy, rzeczywiście jest on bezglutenowy. Jednakże odpowiedz będzie można uzyskać dopiero poświętach. Jak będzę coś więcej wiedziała to odpiszę.

[kfiatek]

panie poninormowały mnie, że sos ten jest wytważany na pszenicy, która nie zawiera glutenu (tak informują producenci sosu).

Ja może jakaś dziwna jestem, ale jak dla mnie powyższe stwierdzenie nie ma kompletnie sensu. Nie słyszałam, żeby istniało ziarno pszenicy, które samo z siebie nie zawiera glutenu. Skrobia pszenna, która została oczyszczona z glutenu, to tak. Podejrzewam tu klasyczny przypadek głuchego telefonu - przypuszczam, że zanim ta informacja dotarła do owych pań, przekazywało ją sobie wzajemnie wystarczająco dużo osób, żeby wyszedł z tego taki kwiatek.

Firma GF wysłała próbki do zbadania do Centrum Zdrowia Matki i Dziecka

A, to już dużo lepiej brzmi. Ech, a jednak pisanie maili i dzwonienie do producentów coś czasem daje... Mam malutką satysfakcję, że pewnie swoimi mailami przyczyniłam się do tego, że w ogóle pomyśleli o testach, choć ta satysfakcja na razie mocno wybrakowana, bo teraz tych chrupek boję się jeść. Jak będziesz coś więcej wiedziała, to daj znać na forum [-o<

[Ola*]

Czy coś ruszyło się w sprawie?
Właśnie dwa dni temu znalazłam rizo snack w supermakecie. Przeczytałam że z ryżu i bezglutenowe, ucieszyłam się jak diabli, że wreszcie coś dla nas co mogę kupić w normalnym sklepie, super i fajnie, kupiłam.... W domu przeczytałam skład i przypomniało mi się, że gdześ na forum już o tym rozmowa była.
Ciekawi mnie czy są jakieś nowe informacje. Jeśli nie - postaram się i ja ich przycisnąć.

[kfiatek]

Dostałam właśnie taką odpowiedź w sprawie Rizo:

"Witam Panią,
w odpowiedzi na Pani maile dotyczace krakersów Rizo pragnę poinformować Panią ,że są one bezglutenowe. Z badan przeprowadzonych przez Centrum Zdrowia Dziecka wynika, że zawierają <3ppm glutenu (limit dla produktów bezglutenowych wynosi 20 ppm).
Maltodekstryna użyta do produkcji pochodzi z kukurydzy, natomiast sos sojowy zawiera skrobię pszenną."

Może ja jakaś mało inteligentna jestem, ale nie wiem co to ppm i co w związku z tym myśleć o tej odpowiedzi

[Agrafka]

google Twoim przyjacielem
Cytuję:

"Przy oznaczaniu śladowych substancji zawartych w roztworze stężenie procentowe może okazać się nie wygodne. Stężenia substancji są wyrażone w ppm, gdy zawartość rozpatrywanego składnika jest nie wielka i klasyczne podawanie stężeń (np. w procentach) dawałoby bardzo nie wielkie wartości liczbowe.

ppm (parts per milion) - ilość części wagowych substancji w milionie części wagowych roztworu.

np 1ppm oznacza 1 mg w 1kg roztworu"


Dopuszczalna wartość dla celiakowca to 1 mg na 100 g,

czy ktoś pokusi się o sformułowanie wniosku?

Pozdrawiam

[Agniesia]

google Twoim przyjacielem
Cytuję:

"Przy oznaczaniu śladowych substancji zawartych w roztworze stężenie procentowe może okazać się nie wygodne. Stężenia substancji są wyrażone w ppm, gdy zawartość rozpatrywanego składnika jest nie wielka i klasyczne podawanie stężeń (np. w procentach) dawałoby bardzo nie wielkie wartości liczbowe.

ppm (parts per milion) - ilość części wagowych substancji w milionie części wagowych roztworu.

np 1ppm oznacza 1 mg w 1kg roztworu"


Dopuszczalna wartość dla celiakowca to 1 mg na 100 g,

czy ktoś pokusi się o sformułowanie wniosku?

Pozdrawiam

Jeśli opakowanie jest 300g to wartość 3ppm zgadzała by się z normą.

[Sheep]

Jeśli opakowanie jest 300g to wartość 3ppm zgadzała by się z normą.

Opakowania są 100 gramowe, ale to nie ma znaczenia.

Jeśli te ryżowe cuda mają 3ppm, to znaczy, że w ich kilogramie są 3 miligramy glutenu.

Jeśli zatem celiakowiec może zjeść 1 mg glutenu na 100 gram produktu (za Agrafką), to znaczy, że w kilogramie może mieć go do 10 mg.
Ergo - 3ppm to najzupełniej dopuszczalna wartość (3 mg w kg, gdy możemy zjeść 10 mg/kg).

Smacznego

[Nastka]

Good Food wprowadziło na rynek bezglutenowe Chipsy ryżowe. Na stronie internetowej podają informację, że wszystkie ich produkty oprócz Chleba Pszennego są produkowane z bezglutenowych surowców.

Wiedząc jak wielu konsumentów naszych produktów cierpi na alergie glutenowe, zdajemy sobie sprawę jak ważnym jest prewencja przed jakąkolwiek ewentualną kontaminacją.

Dlatego właśnie podczas i w czasie produkcji Chleba Pszennego realizujemy specjalny program kontroli, zapobiegający dostaniu się ziaren glutenowych do innych produktów.

Na stronie internetowej w dziale produkty jest wydzielona rubryka- produkty bezglutenowe- co bardzo mi się podoba