nie wychodzi mi i koniec, wcinam wafle ryzowe, choc juz sie przejadly i wole nie zjesc nic 
Niestety orkisz i zyto nieeet, do wykluczenia u mnie. Przypomnij mi, Ty mialas wykluczyc tylko pszenice, czy ogolnie gluten?
A probowalas robic bulki twarogowe-ktore wychodza wszystkim, procz mnie
?Widzisz teraz, kazdy ma jakiestam ograniczenia zywnosciowe i jakos musi ciagnac wozek
ja jeszcze 3 miesiace temu wcinalam gluten, az sie uszy trzesly, teraz nie i przykro, brakuje kochanych smakow, no ale kto mowil, ze bedzie lekko 
?
) Moje dziecię bardzo lubi ciabatki wyprodukowane przez mnie, wczoraj wieczorem zjadło dwie duże, świeżutkie, mięciutkie i pachnące i to tak bez niczego czyli bez wędlinek, serków itp. Jedyny minus to gotowe mieszanki jakich używam do wypieków, ale wzbogacam je mąką amarantusową w niewielkiej ilości, siemieniem lnianym i ziołami. Mam nadzieję, że Młody oswoi się z amarantusem i z czasem sukcesywnie będę zwiększać jego ilość , jak też pokuszę się o inne mąki. Tyle tylko, że to już raczej nie będą ciabaty, ale nie ważne, grunt by były zdrowe i smakowały.
kanapusie do szkoły, które opiekam.