Chciałbym przytyć
Moderator: Moderatorzy
Re: Chciałbym przytyć
Pestki i mąkę wymieniłam o jej właściwościach antypasożytniczych i antygrzybiczych słyszałam wiele, dlatego sama się zmuszam do skubania
- Anika78
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 222
- Rejestracja: śr 19 mar, 2014 23:47
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Chciałbym przytyć
Faktycznie Leeloo . Moje przeoczenie
Niedawno czytałam o tej dyni i też sama zmuszam się do pestek,olej jeszcze stoi nieotwarty
No ale trzeba się i za niego zabrać
Niedawno czytałam o tej dyni i też sama zmuszam się do pestek,olej jeszcze stoi nieotwarty
No ale trzeba się i za niego zabrać
Re: Chciałbym przytyć
Luuzik. Hehe, no to mam teraz dodatkową porcję motywacji, w kupiec dawniej
Re: Chciałbym przytyć
No to tak:
wszelkie ryby (najlepszy łosoś, śledź, makrela) - u mnie słabo, nie znoszę ryb, boję się ich z powodu traumy z dzieciństwa. Dziecko jada 1-2 razy w tygodniu śledzia lub/i dorsza
każde mięso - wg mnie mięsa mamy dosć, np. ja zjadam 2 kotlety do obiadu, córa nawet 3
siemię lniane -jest codziennie niezmiennie od 3 m-cy
wszystkie orzechy zaufanych marek (Kresto) - codziennie, czasem sie zdarza przerwa 1-2 dniowa
migdały- mąkę migdałową dodaję do czego się da (naleśniki, gofry, omlet, babeczki), bo córa nie lubi samych migdałów.
pestki (dynia, słonecznik), nasiona (sezam, mak)- już rzadziej, bo nam się nieco przejadły
owoce morza - akurat tego nie jemy, mimo, ze znad morza jesteśmy
jaja kurze, przepiórcze - jaja podobno aż za często jemy, bo rzekomo można 2-3 razy w tygodniu
wszystkie warzywa z wyjątkiem buraków, gotowanej marchewki i groszku - ja nie jadam dużo warzyw z powodu wysokiego IG, np od 4 m-cy nie jadłam gotowanych ziemniaków, marchewki, selera, pietruchy itp. Dziecko je normalnie, tylko mniejsze porcje tych warzyw z wysokim IG
mleko zwierzęce -ja pijam mleko prosto od krowy, od gospodarza, a córa musi ograniczać kazeinę
mleka roślinne - np. sojowe? czytałam skład i jest w nich chemia, a wszelkie literki "E" mnie odstraszają.
niskocukrowe owoce (jagody, maliny, zielone jabłka)-ja rzadko jadam, a dziecko zwykle 2-3 owoce dziennie np. jabłko, gruszkę, czasem pół banana
awokado- nie jadłyśmy
oleje zwłaszcza kokosowy, lniany, rzepakowy-tylko takie używam
oliwa - kdodaję do sałatek i surówek
wiórki kokosowe - ja mogę zacząć jeść, ale dziecko kokosu nie znosi
mąka kokosowa - j.w.
mąki z orzechów, pestek dyni -orzechowej mąki nie możemy, bo w diecie candida nie wolno orzechów żadnych poza włoskimi i laskowymi, a orzechowa mąka to arachidowe głównie
po nastąpieniu poprawy:
wysokocukrowe warzywa (buraki, gotowana marchew, groszek)- u mnie poprawa słabiutka mimo 4 m-cznej diety i łykania czego sie da. Dlatego długo nie będę tego jeść
wszystkie warzywa strączkowe - a dlaczego dopiero po poprawie? Fasolka szparagowa jest wskazana podobno oraz groch i fasola.... tylko w umiarkowanych ilościach. Ja akurat jadałam tylko szparagową latem, gdy był na nią sezon. Dziecko niczego z tego nie lubi
bezglutenowe pełne zboża: kasza jaglana, gryczana, brązowy ryż[/quote] - kasz nie znosimy, a ja dodatkowo je sobie obrzydziłam zmuszając się do jedzenia w pierwszym m-cu diety. Mąki z w.w. zbóż używam cały czas. Gdybym nawet tego nie jadła, podejrzewam, że schudłabym zamiast 5 kg, to 10kg
wszelkie ryby (najlepszy łosoś, śledź, makrela) - u mnie słabo, nie znoszę ryb, boję się ich z powodu traumy z dzieciństwa. Dziecko jada 1-2 razy w tygodniu śledzia lub/i dorsza
każde mięso - wg mnie mięsa mamy dosć, np. ja zjadam 2 kotlety do obiadu, córa nawet 3
siemię lniane -jest codziennie niezmiennie od 3 m-cy
wszystkie orzechy zaufanych marek (Kresto) - codziennie, czasem sie zdarza przerwa 1-2 dniowa
migdały- mąkę migdałową dodaję do czego się da (naleśniki, gofry, omlet, babeczki), bo córa nie lubi samych migdałów.
pestki (dynia, słonecznik), nasiona (sezam, mak)- już rzadziej, bo nam się nieco przejadły
owoce morza - akurat tego nie jemy, mimo, ze znad morza jesteśmy
jaja kurze, przepiórcze - jaja podobno aż za często jemy, bo rzekomo można 2-3 razy w tygodniu
wszystkie warzywa z wyjątkiem buraków, gotowanej marchewki i groszku - ja nie jadam dużo warzyw z powodu wysokiego IG, np od 4 m-cy nie jadłam gotowanych ziemniaków, marchewki, selera, pietruchy itp. Dziecko je normalnie, tylko mniejsze porcje tych warzyw z wysokim IG
mleko zwierzęce -ja pijam mleko prosto od krowy, od gospodarza, a córa musi ograniczać kazeinę
mleka roślinne - np. sojowe? czytałam skład i jest w nich chemia, a wszelkie literki "E" mnie odstraszają.
niskocukrowe owoce (jagody, maliny, zielone jabłka)-ja rzadko jadam, a dziecko zwykle 2-3 owoce dziennie np. jabłko, gruszkę, czasem pół banana
awokado- nie jadłyśmy
oleje zwłaszcza kokosowy, lniany, rzepakowy-tylko takie używam
oliwa - kdodaję do sałatek i surówek
wiórki kokosowe - ja mogę zacząć jeść, ale dziecko kokosu nie znosi
mąka kokosowa - j.w.
mąki z orzechów, pestek dyni -orzechowej mąki nie możemy, bo w diecie candida nie wolno orzechów żadnych poza włoskimi i laskowymi, a orzechowa mąka to arachidowe głównie
po nastąpieniu poprawy:
wysokocukrowe warzywa (buraki, gotowana marchew, groszek)- u mnie poprawa słabiutka mimo 4 m-cznej diety i łykania czego sie da. Dlatego długo nie będę tego jeść
wszystkie warzywa strączkowe - a dlaczego dopiero po poprawie? Fasolka szparagowa jest wskazana podobno oraz groch i fasola.... tylko w umiarkowanych ilościach. Ja akurat jadałam tylko szparagową latem, gdy był na nią sezon. Dziecko niczego z tego nie lubi
bezglutenowe pełne zboża: kasza jaglana, gryczana, brązowy ryż[/quote] - kasz nie znosimy, a ja dodatkowo je sobie obrzydziłam zmuszając się do jedzenia w pierwszym m-cu diety. Mąki z w.w. zbóż używam cały czas. Gdybym nawet tego nie jadła, podejrzewam, że schudłabym zamiast 5 kg, to 10kg
Nie jestem na diecie bezglutenowej. Nie jem cukru, drożdży i pszenicy (oprócz durum i orkisz) od 15.06.2014.
Re: Chciałbym przytyć
Ok. Chciałam tylko podać jakie macie różnorodne opcje, zainspirować..jakkolwiek "pomóc"..nawet mi się nie chce już więcej tłumaczyć i na siłę uszczęśliwiać.
Szczerze życzę powodzenia Tobie i córce w diecie i nabraniu masy.
Szczerze życzę powodzenia Tobie i córce w diecie i nabraniu masy.
-
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3643
- Rejestracja: śr 07 sie, 2013 07:40
- Lokalizacja: Pruszcz Gdański
Re: Chciałbym przytyć
W Rossmannie jest mleko ryżowe Ener Bio bez żadnych E. Dobre jest i to zwykłe i waniliowe. Moje dziecko jest bardzo wybredne i nienawidzi próbować nowych potraw/produktów, a to mleko mu naprawdę smakuje.
Próbowałyście kaszy quinoa? Moim zdaniem jest przepyszna
Próbowałyście kaszy quinoa? Moim zdaniem jest przepyszna
Nie ma ludzi zdrowych. Istnieją tylko niezdiagnozowani.
- Anika78
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 222
- Rejestracja: śr 19 mar, 2014 23:47
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Chciałbym przytyć
To mleko ,o którym pisze Anula80, jest smaczne,najtańsze z wszystkich jakie znam i często w promocji.
Jeśli nie ufasz produktom w kartonach, zawsze możesz spróbować zrobić coś sama:
http://kuchnia.wp.pl/gid,16592153,kat,1 ... leria.html
A może jakiś gotowiec?Dość drogi,ale chyba wydajny i jak ulał pasuje do Waszej diety.
http://www.straganzdrowia.pl/pl/p/Kaszk ... -500g/2586
Jeśli nie ufasz produktom w kartonach, zawsze możesz spróbować zrobić coś sama:
http://kuchnia.wp.pl/gid,16592153,kat,1 ... leria.html
A może jakiś gotowiec?Dość drogi,ale chyba wydajny i jak ulał pasuje do Waszej diety.
http://www.straganzdrowia.pl/pl/p/Kaszk ... -500g/2586
Ostatnio zmieniony czw 16 paź, 2014 09:58 przez Anika78, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Chciałbym przytyć
Mam wrażenie, że źle odebrałaś mój post. Zupełnie nie wiem dlaczego. Jestem wdzięczna, że mi tak dokładnie opisałaś. Nie chcąc niczego przegapić, po prostu odpisywałam na każdy wers. Raczej spodziewałam się odp. w stylu:, że jemy dużo produktów, które powinny tuczyć lub za mało tuczących itp.Leeloo pisze:Ok. Chciałam tylko podać jakie macie różnorodne opcje, zainspirować..jakkolwiek "pomóc"..nawet mi się nie chce już więcej tłumaczyć i na siłę uszczęśliwiać.
Szczerze życzę powodzenia Tobie i córce w diecie i nabraniu masy.
Na temat diety candida sporo czytałam, zakupiłam książkę by lepiej zrozumieć. Już dawno podejrzewałam, że jemy w "miarę" dobrze i regularnie co podobno sprzyja tyciu.... a jednak nie tyjemy, ja wręcz chudłam na początku. Dlatego chciałam się dopytać co jeszcze możemy zrobić, może co innego zrobić.
Jeśli w jakiś sposób poczułaś się urażona, to wiedz, ze nie miałam takiego zamiaru.
Nie jestem na diecie bezglutenowej. Nie jem cukru, drożdży i pszenicy (oprócz durum i orkisz) od 15.06.2014.
Re: Chciałbym przytyć
Witam ponownie!
Problem w tym, że nie mogę jeść ryb, wymiotuję po nich, nie wiadomo dlaczego. Obecnie udało mi się przytyć 12kg, zacząłem trenował we wrześniu 2014, i moja obecna waga to 62 kg, chciałbym nabrać masy mięśniowej do 70 kg. Na ten moment jem bardzo dużo, i nie raz nie mogę już pomieścić jedzenia, mimo iż brakuje mi energii na treningach. Trenuję na siłowni 4-5 razy w tygodniu i teakwondo 3 razy w tygodniu. Pomyślałem, że do mojej diety mógłbym dorzucić jakąś odżywkę węglowodanowo-białkową (moja dieta to poprostu liczenie kalorii, nie jem codziennie tego samego, żeby się nie katować, ale wiadomo dla bezglutenowca nie jest to łatwe. Do produktów, które spożywam na co dzień należą, m.in.: kurczak, wołowina, nabiał, owoce, warzywa, amarantus, płatki kukurydziane, orzechy, kartofle, makaron itp.) Właśnie dlatego, chciałem was zapytać o to czy poniższy gainer, jest tym, którego mogę bezpiecznie przyjmować. (jest to gainer bez białek zbożowych i roślinnych, czytająć skład, nie natknąłem się na zawartość glutenu, ale dla pewności wole zadać to pytanie tutaj, może jest tu jakiś specjalista, albo ktoś kto zna się na tym lepiej niż ja) Bardzo proszę o wyczerpujące odpowiedzi! http://www.sfd.pl/sklep/Olimp_Gain_Boli ... is772.html
Problem w tym, że nie mogę jeść ryb, wymiotuję po nich, nie wiadomo dlaczego. Obecnie udało mi się przytyć 12kg, zacząłem trenował we wrześniu 2014, i moja obecna waga to 62 kg, chciałbym nabrać masy mięśniowej do 70 kg. Na ten moment jem bardzo dużo, i nie raz nie mogę już pomieścić jedzenia, mimo iż brakuje mi energii na treningach. Trenuję na siłowni 4-5 razy w tygodniu i teakwondo 3 razy w tygodniu. Pomyślałem, że do mojej diety mógłbym dorzucić jakąś odżywkę węglowodanowo-białkową (moja dieta to poprostu liczenie kalorii, nie jem codziennie tego samego, żeby się nie katować, ale wiadomo dla bezglutenowca nie jest to łatwe. Do produktów, które spożywam na co dzień należą, m.in.: kurczak, wołowina, nabiał, owoce, warzywa, amarantus, płatki kukurydziane, orzechy, kartofle, makaron itp.) Właśnie dlatego, chciałem was zapytać o to czy poniższy gainer, jest tym, którego mogę bezpiecznie przyjmować. (jest to gainer bez białek zbożowych i roślinnych, czytająć skład, nie natknąłem się na zawartość glutenu, ale dla pewności wole zadać to pytanie tutaj, może jest tu jakiś specjalista, albo ktoś kto zna się na tym lepiej niż ja) Bardzo proszę o wyczerpujące odpowiedzi! http://www.sfd.pl/sklep/Olimp_Gain_Boli ... is772.html
Re: Chciałbym przytyć
Nie odp. Ci na Twoje pytania bo się nie znam, ale przykuło moją uwagę to zdanie.mokebe pisze:Witam ponownie!
Na ten moment jem bardzo dużo, i nie raz nie mogę już pomieścić jedzenia, mimo iż brakuje mi energii na treningach.
Rozumiem, że po prostu się objadasz, tak? Ja nie wiem czy to dobry pomysł na przytycie, a przynajmniej na zdrowe przytycie. Rozciągasz siłą żołądek, w ten sposób będzie Ci się chciało wiecznie jeść do końca życia. Mam w pracy panią, która po porodzie ważyła 45 kg i chcąc przytyć robiła tak samo. Jak sama przyznała -obżerała się wręcz na siłę, aż jej czasem było niedobrze z przejedzenia. Dziś ma sporą nadwagę. Nikt nie wie ile waży ale raczej wiele bo trzeba jej rozmontowywać podparcia boczne w krzesłach biurowych (nie mieści się pupą), a co kilka m-cy załamują się pod nią krzesła w pracy. Stale musi jeść bo jest wiecznie głodna. Dzis sama przyznaje, że gdyby wiedziała, ze tak się to skończy, wolałaby pozostać chudą.
Nie jestem na diecie bezglutenowej. Nie jem cukru, drożdży i pszenicy (oprócz durum i orkisz) od 15.06.2014.
- pleomorfa
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 3797
- Rejestracja: wt 29 paź, 2013 06:56
- Lokalizacja: Polska
Re: Chciałbym przytyć
Violla robienie masy to co innego niż takie zwykłe objadanie się, przytycie. To jedzenie dużej ilości dobrego jakościowo jedzenia przy dużym, siłowym wysiłku fizycznym, ukierunkowane na przyrost tkanki mięśniowej. Potem robi się redukcję, aby odsłonić "dzieło".
Co do gainera to jedyne, co mogłoby ewentualnie być podejrzane to dekstroza. Czasami jest robiona z pszenicy.
A pomyślałeś o takiej podstawowej kwestii, że mięśnie nie mają czasu na zregenerowanie się? Wtedy ani nie mają czasu na dobrą sprawę rosnąć, ani możliwości bycia w pełni sprawnymi. Paliwo niewiele zmieni. A nie wydaje mi się, żebyś miał jakieś luźne te treningi, chyba że masz .mimo iż brakuje mi energii na treningach
Co do gainera to jedyne, co mogłoby ewentualnie być podejrzane to dekstroza. Czasami jest robiona z pszenicy.
Jeśli tracisz pieniądze, nic nie tracisz. Jeśli tracisz zdrowie, coś tracisz. Jeśli tracisz spokój, tracisz wszystko. - Bruce Lee
Re: Chciałbym przytyć
Nie objadam się, poprostu kiedy ważyłem 50 kg, moja dieta była bardzo uboga... jeśli można to nazwać dietą. A teraz? jem 5 posiłków dziennie, nie jem żadnych fast footow, czy czipsów, mam dietę. Jeśli chodzi o częstotliwość treningów, to robie przerwy pomiędzy treningami, i dobrze mam rozłożone partie ciała na poszczególne dni. Taekwondo - powiedziałbym, że jest to troche jak cardio, tylko że trenuje praktycznie same nogi, które robię raz w tygodniu. Nie chodzi o to, że jestem wyczerpany, i nie mam kompletnie siły na treningach z przemęczenia, tylko po prostu codziennie trenując spalam dużo kalorii, gainer nie ma mi słuszyć jako paliwo, czyli przedtreningówka taka jak beta-alanina, żeby oszukać organizm i jeszcze bardziej ograniczać regeneracje. Ma on być dopełnieniem w diecie, żeby właśnie nie wpychać na siłe w siebie jedzenia.
Re: Chciałbym przytyć
a myślałeś może o Nutridrinkach lub Resource?
Re: Chciałbym przytyć
Przytyles 12 kilo, gratuluje!!! jak ja bardzo bym tak chciala przytyc, zaraz przesledze watek twoj, jak tego cudu dokonales. Sama rozwazam przeszcep tluszczu w twarz (glownie policzki, i pod oczami), ale nawet do tego zabiegu brakuje mi na chwile obecna tluszczu, bylam juz u chirurga, jezeli choc troche przytyje, to zobaczymy. Pilam te nutridrinki nic mi nie daly, ale bardzo mi smakowaly . Zamowilam wiekszosc ilosc przez neta, bo z apteki to wychodzi dwa razy drozej.
pozdrawiam
Re: Chciałbym przytyć
na przytycie dobre są też kaszki dla niemowląt w odpowiednio sporej ilości, no i mleko modyfikowane np. Nutramigen- ale to droga zabawa.
szejki z masłem orzechowym/migdałowym/sezamowym, generalnie wszelkie orzechy na przegryzkę, tłuste rybki, krewetki, strączkowe, dobre oleje.
szejki z masłem orzechowym/migdałowym/sezamowym, generalnie wszelkie orzechy na przegryzkę, tłuste rybki, krewetki, strączkowe, dobre oleje.