Badania krwi cd
Moderator: Moderatorzy
Badania krwi cd
Czy w przypadku celiakii w badaniu krwi występuje podwyższona wartość płytek (moja 7-letnia córka ma 664 tys./ul)?
Nie sądzę... Badanie krwi w kierunku celiakii sprowadza sie do oznaczenia specyficznych przeciwciał, powstających u osoby chorej pod wpływem spożycia glutenu (to ważne - jeśli chcemy wykryć te przeciwciała, nie możemy być na diecie bezglutenowej!!!). Wszelkie inne odchylenia od normy w analizach mogą oczywiście wystąpić i w przypadku celiakii, np. kiepska morfologia, niski poziom żelaza itp. ale są one pośrednim efektem zniszczonych przez gluten jelit, które źle wchłaniają. Ale takie efekty może też dawać mnóstwo innych chorób. Dlatego nie ma innej metody wykrycia celiakii (w badaniu krwi), jak oznaczenia przeciwciał swoistych dla celiakii.
Dzięki za odp.
Właśnie jesteśmy w trakcie badań określających immunoglobuliny. Na 24 lipca mamy wyznaczoną datę biopsji. Jak wygląda to badanie (chodzi o biopsję) i czy długo oczekuje się na wynik? Nie ukrywam, że boję się zastosowania narkozy u córki w celu zrobienia endoskopii.
W ogóle czytając na temat celiakii na forum jestem w szoku jak wiele wymaga wyrzeczeń ta choroba... Poza tym gratuluję, że istnieje taka "grupa wsparcia".
Właśnie jesteśmy w trakcie badań określających immunoglobuliny. Na 24 lipca mamy wyznaczoną datę biopsji. Jak wygląda to badanie (chodzi o biopsję) i czy długo oczekuje się na wynik? Nie ukrywam, że boję się zastosowania narkozy u córki w celu zrobienia endoskopii.
W ogóle czytając na temat celiakii na forum jestem w szoku jak wiele wymaga wyrzeczeń ta choroba... Poza tym gratuluję, że istnieje taka "grupa wsparcia".
Biopsja jest robiona w trakcie gastroskopii, no i nie ma co ukrywać, nie jest przyjemnym badaniem. Ale jeśli córka będzie miała narkozę, to połowa sukcesu. W sumie samo badanie trwa bardzo krótko - polega na wprowadzeniu do żołądka, a następnie dwunastnicy giętkiej sondy. Lekarz ocenia wizualnie stan ścianek żołądka i dwunastnicy, a następnie specjalnym aparatem (takimi malutkimi szczypczykami) pobiera wycinki. Najgorsze jest wprowadzanie sondy do żołądka, sama biopsja jest bezbolesna. Jeśli badanie będzie z narkozą, anestezjolog poda dokładnie odmierzoną ilość środków usypiających. Nie ma się co obawiać - narkoza jest mniej niebezpieczna niż trauma wywołana prze badanie... Natomiast trudno mi powiedzieć, jak długo będziecie czekać na wynik - standardowo trwa to od 2 do 4 tygodni, w zależności od ośrodka.
A co do wyrzeczeń... Zdziwisz się za kilka tygodni, jak pewne rzeczy wchodzą w krew... Pewnie, że nie jest łatwo, zwłaszcza na początku. Ale w sumie celiakia to "łatwa"choroba, "prosta w obsłudze". A na rynku pojawia się coraz więcej produktów bezglutenowych, w smaku nie różniących się od "oryginałów".
A co do wyrzeczeń... Zdziwisz się za kilka tygodni, jak pewne rzeczy wchodzą w krew... Pewnie, że nie jest łatwo, zwłaszcza na początku. Ale w sumie celiakia to "łatwa"choroba, "prosta w obsłudze". A na rynku pojawia się coraz więcej produktów bezglutenowych, w smaku nie różniących się od "oryginałów".
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
To może zdecydujcie się na gastroskopię w znieczuleniu miejscowym ? Badanie jest okropne, ale IMHO nie bardziej niż zwykłe badanie ginekologiczne, albo zabieg dentystyczny.Monika D pisze:Nie ukrywam, że boję się zastosowania narkozy u córki w celu zrobienia endoskopii.
Do tego naprawdę można się przyzwyczaić. Mam teraz inne poważne problemy zdrowotne i ciągle sobie myślę jaką miłą i łatwą w obsłudze chorobą jest w porównaniu celiakia. Przechodzisz na dietę i już - po okresie przejściowym czujesz się dobrze., żadnych leków, biegania po lekarzach itp.Monika D pisze: W ogóle czytając na temat celiakii na forum jestem w szoku jak wiele wymaga wyrzeczeń ta choroba...
Magdalenko nie do końca z Tobą się zgadzam. Ja jeździłam jeszcze pół roku temu do lekarza co dwa tygodnie. Byłam oporna na stosowaną dietę. Obecnie zażywam lek pod nazwą METYPRED, wczesniej był to IMMURAN i cyklosporyna - NEORAL :roll: . Nie każdemu wystarcza dietka. Masz rację, że chorobę należy pokochać i szybko przyzwyczaić się do reżimu diety, bo inaczej będzie kiepsko. POzdrawiam
a ja jestem na diecie już 7 miesięcy i od dwóch miesięcy jest gorzej - mam bez przerwy stan podgorączkowy (37,5), a do tego nerwy w opłakanym stanie. Lekarz rodzinny twierdzi, że to hipochondria, gastrolożka dała lakcid i debridat, że może temperatura wynika z jakichś bakterii w jelitach. Biorę lakcid trzeci tydzień, a poprawy nie ma
Sheep! A jak badania podstawowe? Morfologia, OB, CRP? Gorączka może pojawiać się jako skutek stresu, ale najpierw należy wykluczyć zmiany organiczne. Więc biegiem zrobić badanie. A jak stawy? Może warto przy okazji zrobić czynnik reumatyczny? BTW może my tu wszyscy jesteśmy hipochondrykami, ale dzięki nam lekarze nie umrą z nudów (najwyżej z głodu)
hihihiihihi...z tymi lekarzami to prawda. Mój dal mi skierowanie do poradni i kazał ich pytać, męczyć, maglować i dociekać
Pewnie się cieszy, że już nie jego będę maltretować
Moje wyniki krwi po raz pierwszy od 3 lat są w normie. Tylko MCHC jest ciut za niskie, a reszta w normie. OB spadlo z 27 na 10 w ciągu roku
Jesteśmy zdecydowanie istotami psychofizycznymi - od kiedy wiem co mi jest i jak to leczyc nastapila samoistna poprawa Wprawdzie nadal są przykre objawy, ale zaczynam panowac nad swoim ciałem - pierwszy raz od dawna
Pewnie się cieszy, że już nie jego będę maltretować
Moje wyniki krwi po raz pierwszy od 3 lat są w normie. Tylko MCHC jest ciut za niskie, a reszta w normie. OB spadlo z 27 na 10 w ciągu roku
Jesteśmy zdecydowanie istotami psychofizycznymi - od kiedy wiem co mi jest i jak to leczyc nastapila samoistna poprawa Wprawdzie nadal są przykre objawy, ale zaczynam panowac nad swoim ciałem - pierwszy raz od dawna
Jest miłość wariatka egoistka gapa
To w sumie jak dla mnie krótka charakterystyka typowych zachowań celiaka u lekarza Nie da się ukryć, że jesteśmy trudnymi pacjentami, bo nawet przy głupim przeziębieniu nie da się nam po prostu wcisnąć recepty na standardowy lek i przejść do następnego pacjenta...Ana pisze:ich pytać, męczyć, maglować i dociekać
"Denerwować się - to karać własne ciało za głupotę innych"
Morfologia ok, OB 8, czyli w sam raz, TSH w normie, aminotransferaza alaninowa i glukoza też.
Muszę przyznać, że o CRT nie słyszałam i nigdy nie miałam robionego, a skoro podwyższone CRT świadczy o stanie zapalnym, to może mi lekarz zleci? tylko skoro ob jest niskie...
Ech. Ale dzięki za zainteresowanie
Dziś idę do rodzinnego, może w końcu coś na nim wymogę. Jeszcze nie mam wyrobionego odruchu walki z lekarzem aż do skutku, ale czas to zmienić!
Muszę przyznać, że o CRT nie słyszałam i nigdy nie miałam robionego, a skoro podwyższone CRT świadczy o stanie zapalnym, to może mi lekarz zleci? tylko skoro ob jest niskie...
Ech. Ale dzięki za zainteresowanie
Dziś idę do rodzinnego, może w końcu coś na nim wymogę. Jeszcze nie mam wyrobionego odruchu walki z lekarzem aż do skutku, ale czas to zmienić!
No brawo
W kwestii badań krwi to ja już wytrenowana jestem - wyciagam skierowanie średnio raz na 3 miesiące i prowadzę taką sprytna tabelke i wykresy Jest zdecydowanie lepiej, dawno nie mialam tak dobrych wyników. No i nie ma wysokiego OB.
No, przeziębiłam się wprawdzie (przegrzałam na sloneczku) i teraz walczę z katarkiem, gardełkiem i główką. Ale damy radę
Dziewczyny, jak długo czeka się na wyniki z markerów??
W kwestii badań krwi to ja już wytrenowana jestem - wyciagam skierowanie średnio raz na 3 miesiące i prowadzę taką sprytna tabelke i wykresy Jest zdecydowanie lepiej, dawno nie mialam tak dobrych wyników. No i nie ma wysokiego OB.
No, przeziębiłam się wprawdzie (przegrzałam na sloneczku) i teraz walczę z katarkiem, gardełkiem i główką. Ale damy radę
Dziewczyny, jak długo czeka się na wyniki z markerów??
Jest miłość wariatka egoistka gapa