Płatki kukurydziane
Moderator: Moderatorzy
- Małgorzata
- -#Moderator
- Posty: 1579
- Rejestracja: pn 03 sty, 2005 22:56
- Lokalizacja: Warszawa
Płatki kukurydziane
Witam wszystkich!
Jestem nowa, wczoraj się zarejestrowałam na Forum, więc może się przedstawię : jestem mamą Michała, lat 6,5. O celiakii u niego dowiedzieliśmy się w kwietniu 2004.
Mam pytanie : co sądzicie o płatkach kukurydzianych, np. Nestle?
Jest w nich słód jęczmienny pod postacią ekstraktu słodowego.
Uswiadomiono mi to niedawno, do tej pory dziecko je jadło...
Pozdrawiam
Małgorzata
[ Komentarz dodany przez: Rafal_tata: Sro 17 Gru, 2008 17:24 ]
//obecna nasza wiedza w tym temacie jest niestety taka, że płatki kukurydziane z dodatkiem słodu jęczmiennego nie mogą być spożywane przez osoby z celiakią i na diecie BG.
Jestem nowa, wczoraj się zarejestrowałam na Forum, więc może się przedstawię : jestem mamą Michała, lat 6,5. O celiakii u niego dowiedzieliśmy się w kwietniu 2004.
Mam pytanie : co sądzicie o płatkach kukurydzianych, np. Nestle?
Jest w nich słód jęczmienny pod postacią ekstraktu słodowego.
Uswiadomiono mi to niedawno, do tej pory dziecko je jadło...
Pozdrawiam
Małgorzata
[ Komentarz dodany przez: Rafal_tata: Sro 17 Gru, 2008 17:24 ]
//obecna nasza wiedza w tym temacie jest niestety taka, że płatki kukurydziane z dodatkiem słodu jęczmiennego nie mogą być spożywane przez osoby z celiakią i na diecie BG.
Płatki kukurydziane
Ja kupuję synowi płatki ryżowe, które są sprzedawane w sklepach Leader Price. Na tych płatkach jest napisane, że produkt jest bezglutenowy, koszt jego to ok. 1.99 za 250 g. Płatki są twarde, ale po zalaniu gorącym mlekiem smakują dobrze. Nasza córka która nie ma celiakii bardziej woli zjadać te chrupki niż kukurydziane. 8)
Ja też przez wiele lat niestety nie wiedziałam że słód zawiera gluten i jadłam płatki kukurydziane sądząc że są bezglutenowe.
Niedawno w sklepie sprzedającym żywność bezglutenową poprosiłam o bułkę tartą. Akurat im się skończyła.
No cóż, trudno - mówię.
Na to pani sprzedawczyni, że część klientów robi tak, że kupują płatki kukurydziane i używają ich zamiast bułki tartej. I pokazuje mi płatki Nestle.
Na to ja, że te płatki, ani żadne inne polskie płatki kukurydziane jakie widziałam, niestety nie są bezglutenowe, bo zawierają słód, który jest robiony z jęczmienia, więc zawiera gluten.
Na to pani rozbrajająco, że co do składu płatków to ona nie wie, ale kilka osób to kupuje będąc na diecie bezglutenowej.
Na to ja, że te osoby mogą po prostu nie wiedzieć i nieświadomie się truć tymi płatkami, co zresztą sama przez lata robiłam, ale to wcale nie jest dowód, że płatki są bezglutenowe...
Na to ona, że przecież tamci to jedzą i nic im nie jest...
Aaargh. Porażająca jest dla mnie taka logika. Zwłaszcza w wydaniu sprzedawczyni, która się nie zna, a może wprowadzić w błąd nieświadomych początkujących celiaków...
Niedawno w sklepie sprzedającym żywność bezglutenową poprosiłam o bułkę tartą. Akurat im się skończyła.
No cóż, trudno - mówię.
Na to pani sprzedawczyni, że część klientów robi tak, że kupują płatki kukurydziane i używają ich zamiast bułki tartej. I pokazuje mi płatki Nestle.
Na to ja, że te płatki, ani żadne inne polskie płatki kukurydziane jakie widziałam, niestety nie są bezglutenowe, bo zawierają słód, który jest robiony z jęczmienia, więc zawiera gluten.
Na to pani rozbrajająco, że co do składu płatków to ona nie wie, ale kilka osób to kupuje będąc na diecie bezglutenowej.
Na to ja, że te osoby mogą po prostu nie wiedzieć i nieświadomie się truć tymi płatkami, co zresztą sama przez lata robiłam, ale to wcale nie jest dowód, że płatki są bezglutenowe...
Na to ona, że przecież tamci to jedzą i nic im nie jest...
Aaargh. Porażająca jest dla mnie taka logika. Zwłaszcza w wydaniu sprzedawczyni, która się nie zna, a może wprowadzić w błąd nieświadomych początkujących celiaków...
Płatki kukurydziane
Płatki firmy Bifood, również są w ofercie Glutenexu. Więc jeśli ktoś zamawia paczkę z Glutenexu może i zamówić chrupki ryżowe.
- śniadaniowe płatki ryżowe - 250 g. cena netto 1.56,
- śniadaniowe płatki ryżowe czekoladowe - 250 g. cena netto 2,26,
Cena może się nieznacznie zmieniła gdyż to nie jest aktualny cennik.
POZDROWIONKA 8)
- śniadaniowe płatki ryżowe - 250 g. cena netto 1.56,
- śniadaniowe płatki ryżowe czekoladowe - 250 g. cena netto 2,26,
Cena może się nieznacznie zmieniła gdyż to nie jest aktualny cennik.
POZDROWIONKA 8)
- Beata Bylina
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 214
- Rejestracja: wt 31 sie, 2004 14:42
- Lokalizacja: Rybnik
Oto fragment dyskusji z ubiegłego roku.Może pomoże Wam się ustosunkować do płatków kukurydzianych.
Nastka napisała:
Niestety jeżeli chodzi o płatki kukurydziane,wszystkie zawierają słód, i dlatego są wykluczone z naszej diety. Swego czasu pisałam do Nestle w sprawie płatków, odpowiedź jest umieszczona w poście "Wykaz produktów-przyklejam ze starego forum". Nie zapewniają oni że są bez glutenu. Z tego co wiem, jeszcze nasi producenci bezglutenowi nie mają w asortymencie typowych płatków kukurydzianych. Zastępnikiem mogą być płatki ryżowe.
Skanna:
A Nestle Snow Flakes?
One w składzie nie mają słodu.
Bogusia:
Od firmy Nestle również mam pismo , że ich płatki kukurydziane są niestety z glutenem. Nawet jeśli nie ma słodu to nie są one produkowane na czystych liniach produkcyjnych/np. wczesniej produkuje się rozmaite płatki zbożowe/.
Pozdrawiam Beata
Nastka napisała:
Niestety jeżeli chodzi o płatki kukurydziane,wszystkie zawierają słód, i dlatego są wykluczone z naszej diety. Swego czasu pisałam do Nestle w sprawie płatków, odpowiedź jest umieszczona w poście "Wykaz produktów-przyklejam ze starego forum". Nie zapewniają oni że są bez glutenu. Z tego co wiem, jeszcze nasi producenci bezglutenowi nie mają w asortymencie typowych płatków kukurydzianych. Zastępnikiem mogą być płatki ryżowe.
Skanna:
A Nestle Snow Flakes?
One w składzie nie mają słodu.
Bogusia:
Od firmy Nestle również mam pismo , że ich płatki kukurydziane są niestety z glutenem. Nawet jeśli nie ma słodu to nie są one produkowane na czystych liniach produkcyjnych/np. wczesniej produkuje się rozmaite płatki zbożowe/.
Pozdrawiam Beata
- MariuszO
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 236
- Rejestracja: ndz 04 sty, 2004 17:55
- Lokalizacja: obywatel świata
Według rozporządzeń unijnych - zabijcie ale nie pamiętam numerków - wszystkie produkty bezglutenowe muszą spełniać określone normy i posiadać odpowiedni certyfikat. Raczej nie ma możliwości, żeby produkt okazał się bezglutenowy przypadkiem. Większość dużych koncernów wykorzystuje świadomie infomacje o tym że produkt jest bezglutenowy, dopiero wtedy gdy przejdzie on pozytywnie procedury testowe (wide: Gerber). Raczej nie wierzyłbym informacjom że jakiś tam wyrób nie zawiera glutenu. Po pierwsze dla tego, że najczęściej informacji udzielają osoby nie majace pojęcia o czym mówią (celiakia czy cukrzyca, diabetyk czy cyklista, jeden pies), po drugie bezglutenowość nie dotyczy tylko składników danego produktu, ale też procesu produkcji, linii produkcyjnych, czy nawet opakowań. Po trzecie i najważniejsze: gdyby dany produkt BYŁ rzeczywiście bezglutenowy to - uwierzcie mi - na pewno taka informacja znalazła by się na opakowaniu (w przypadku dużych koncernów na 150%), "moda" na tego typu cechy jest coraz większa, ale nie można napisać że smażona cebulka jest zdrowa na żołądek :^o.
Poza tym wielu producentów tylko konfekcjonuje wyroby, więc może się zdarzyć, że dwa pudełka teoretycznie tych samych ciastek pochodzą z dwóch różnych piekarni, a wspólną maja tylko nazwę i pudełko.
Myślę, że zbytnia łatwowierność nie jest wskazana, bo - suma sumarum - źle wyjdziecie na tym Wy - a nie "pani Zosia z działu produkcji" a tym bardziej jej firma.
Poza tym wielu producentów tylko konfekcjonuje wyroby, więc może się zdarzyć, że dwa pudełka teoretycznie tych samych ciastek pochodzą z dwóch różnych piekarni, a wspólną maja tylko nazwę i pudełko.
Myślę, że zbytnia łatwowierność nie jest wskazana, bo - suma sumarum - źle wyjdziecie na tym Wy - a nie "pani Zosia z działu produkcji" a tym bardziej jej firma.
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
Mam wrażenie, że kupowanie tylko produktów ze znakiem "bezglutenowy" jest przesadną ortodoksją. Wyobrażam sobie, że używają go rzeczywiście tylko ci producenci, którzy spełniają specyficzne normy. Ale w końcu jeśli coś zawiera "orzeszki ziemne, sól i olej", albo "sok, cukier, wodę, benzoesan sodu" to jakoś nie potrafię się dopatrzeć w tym potencjalnej glutenowości i wyobrażam sobie, że producent nie zawraca sobie głowy zapewnianiem tego certyfikatu.
Kupuję te produkty, które w składzie nie mają nic podejrzanego.
Płatki Nestle jadałam i jakoś mi nic nie było (co o niczym nie świadczy).
Kupuję te produkty, które w składzie nie mają nic podejrzanego.
Płatki Nestle jadałam i jakoś mi nic nie było (co o niczym nie świadczy).
- Grażyna
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 340
- Rejestracja: ndz 13 lut, 2005 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Płatki kukurydziane Nesttle
Witam Wszystkich!
Od pewnego czasu zaglądam na Wasze forum, ale dopiero dzisiaj zarejestrowałam się, ponieważ chciałabym się "wypowiedzieć". W zeszłym roku dzwoniłam do Nesttle, pytałam o płatki kukurydziane. Miła Pani odpowiedziała mi, że firma co jakiś czas robi badania na zawartość glutenu w tych płatkach i według tych badań ich płatki można uznać za bezglutenowe. Ale linia produkcyjna tych płatków "krzyżuje się" z linią produkcyjną płatków pszennych, co powoduje, że pomimo dokładnego (wg niej) mycia lini, na płatkach nie można napisać że są bezglutenowe. Moja córka je te płatki. Pozdrawiam
Od pewnego czasu zaglądam na Wasze forum, ale dopiero dzisiaj zarejestrowałam się, ponieważ chciałabym się "wypowiedzieć". W zeszłym roku dzwoniłam do Nesttle, pytałam o płatki kukurydziane. Miła Pani odpowiedziała mi, że firma co jakiś czas robi badania na zawartość glutenu w tych płatkach i według tych badań ich płatki można uznać za bezglutenowe. Ale linia produkcyjna tych płatków "krzyżuje się" z linią produkcyjną płatków pszennych, co powoduje, że pomimo dokładnego (wg niej) mycia lini, na płatkach nie można napisać że są bezglutenowe. Moja córka je te płatki. Pozdrawiam
mama Kingi (6 lat) od ponad 4 lat na diecie
-
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 72
- Rejestracja: czw 30 gru, 2004 21:23
- Lokalizacja: Warszawa
Joanno,
jeszcze jedno: kupiliśmy dzisiaj kulki kukurydziane czekoladowe Glutenexu. Matiemu bardzo smakują. Kosztowały 2,20 zł za 100g.
Bardzo cieszę się, bo odkąd mamy potwierdzenie diagnozy i rozpoczęliśmy dietę (od tej środy), żadne ciastka, biszkopty, paluszki itp bezglutenowe mu nie smakują i nie chce ich jeść. A muszę zanieść do przedszkola jakiś zamiennik ciastek i ciasta na podwieczorek, jakie dostają inne dzieci. Jedynie ciastka Glutano (za 12 zł !!!) jako tako.
pozdrowienia,
Sylwia
jeszcze jedno: kupiliśmy dzisiaj kulki kukurydziane czekoladowe Glutenexu. Matiemu bardzo smakują. Kosztowały 2,20 zł za 100g.
Bardzo cieszę się, bo odkąd mamy potwierdzenie diagnozy i rozpoczęliśmy dietę (od tej środy), żadne ciastka, biszkopty, paluszki itp bezglutenowe mu nie smakują i nie chce ich jeść. A muszę zanieść do przedszkola jakiś zamiennik ciastek i ciasta na podwieczorek, jakie dostają inne dzieci. Jedynie ciastka Glutano (za 12 zł !!!) jako tako.
pozdrowienia,
Sylwia