Diagnozowanie celiakii
Moderator: Moderatorzy
Diagnozowanie celiakii
Do little-angel:
Pozwoliłam sobie przenieść nasze rozważania do nowego wątku, bo poprzedni temat trochę przestał pasować. (dla ciekawych: wątek o antykoncepcji).
Napisałaś:
"nie robili mi biopsji... tylko przeciwciała ktore raz wykazaly celiakie, drugi raz nie - robiono mi je kiedy nie byłam na diecie."
Cóż, jak dla mnie to faktycznie diagnoza jest trochę na wyrost. Same przeciwciała, w dodatku raz na tak, drugi raz na nie.... Stanowczo powinnaś mieć biopsję z dwunastnicy, która wykazywałaby zanik kosmków. Dopiero na tej podstawie + dodatnie przeciwciała można mieć pewność. Moja rada - poszukaj dobrego gastrologa, (takiego który nie traktuje celiakii jako przejściowej, dziecięcej choroby) i jeszcze raz rozpocznij diagnostykę. Może się bowiem okazać, że przez mylną diagnozę opóźni się rozpoznanie innej choroby (na którą faktycznie cierpisz). Nie twierdzę, że nie masz celiakii, ale ja bym jeszcze trochę podrążyła temat. Zwłaszcza, że nie masz typowych objawów.
No a co na to inni Forumowicze???
Pozwoliłam sobie przenieść nasze rozważania do nowego wątku, bo poprzedni temat trochę przestał pasować. (dla ciekawych: wątek o antykoncepcji).
Napisałaś:
"nie robili mi biopsji... tylko przeciwciała ktore raz wykazaly celiakie, drugi raz nie - robiono mi je kiedy nie byłam na diecie."
Cóż, jak dla mnie to faktycznie diagnoza jest trochę na wyrost. Same przeciwciała, w dodatku raz na tak, drugi raz na nie.... Stanowczo powinnaś mieć biopsję z dwunastnicy, która wykazywałaby zanik kosmków. Dopiero na tej podstawie + dodatnie przeciwciała można mieć pewność. Moja rada - poszukaj dobrego gastrologa, (takiego który nie traktuje celiakii jako przejściowej, dziecięcej choroby) i jeszcze raz rozpocznij diagnostykę. Może się bowiem okazać, że przez mylną diagnozę opóźni się rozpoznanie innej choroby (na którą faktycznie cierpisz). Nie twierdzę, że nie masz celiakii, ale ja bym jeszcze trochę podrążyła temat. Zwłaszcza, że nie masz typowych objawów.
No a co na to inni Forumowicze???
- little-angel
- Forumowicz
- Posty: 130
- Rejestracja: pn 26 gru, 2005 22:35
- Lokalizacja: Szczecin
Dopiero teraz doczytałam, że jesteś na diecie od 1,5 roku, przepraszam, mój błąd. Skoro jesteś na diecie i nic się nie dzieje, tzn. że wszystko jest o.k., nie ma glutenu - nie ma problemu .Poczytaj sobie może o celiakii skąpoobjawowej, podaję link:
viewtopic.php?t=814
Celiakia często nie daje spektakularnych objawów, tylko po cichutku podkopuje organizm
A skoro tak długo jesteś na diecie, to wszelka diagnostyka w kierunku potwierdzenia celiakii będzie dosyć utrudniona. Potrzebna byłaby prowokacja glutenem. Jednak nie rozumiem, czemu lekarze nie pomyśleli o biopsji...? :roll:
viewtopic.php?t=814
Celiakia często nie daje spektakularnych objawów, tylko po cichutku podkopuje organizm
A skoro tak długo jesteś na diecie, to wszelka diagnostyka w kierunku potwierdzenia celiakii będzie dosyć utrudniona. Potrzebna byłaby prowokacja glutenem. Jednak nie rozumiem, czemu lekarze nie pomyśleli o biopsji...? :roll:
- little-angel
- Forumowicz
- Posty: 130
- Rejestracja: pn 26 gru, 2005 22:35
- Lokalizacja: Szczecin
- little-angel
- Forumowicz
- Posty: 130
- Rejestracja: pn 26 gru, 2005 22:35
- Lokalizacja: Szczecin
No cóż... Albo się jest na diecie, albo nie. Nie można być "trochę", tak jak nie można być "trochę" w ciąży... . Moim zdaniem masz 2 wyjścia: albo trzymać dietę, albo zrobić prowokację i za jakiś czas biopsję + ewentualnie badania na przeciwciała. Ile czasu trzeba, żeby się kosmki zregenerowały - nie wiem, u każdego przebiega to inaczej. Każdy organizm jest inny, każdy inaczej reaguje na gluten. Jesteś samodzielną osobą i sama musisz podjąć decyzję.
- little-angel
- Forumowicz
- Posty: 130
- Rejestracja: pn 26 gru, 2005 22:35
- Lokalizacja: Szczecin
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 227
- Rejestracja: wt 04 paź, 2005 12:15
Też tak mnie uczono. Domyślam się, że biopsja była przeprowadzona po badaniu krwi i jeżeli stwierdzono celiakię, to póki co - dieta do końca życia. Czytałam,że medycy szukają jakiegoś leku ochronnego, ale to, do czego na razie doszli, wywołuje tak negatywne skutki uboczne, że raczej długo jeszcze nie ma na co liczyć
Ja w srode mialam robioną gastroskopie. Ale sie umeczyłam.. mialam robioną gastro z 5 lat temu (ale z innego powodu) i tak tego nie przeszłam, jak teraz..za 2 tgodnie maja byc wyniki do odebrania.. Ale czy moze mi ktoś wyjasnic, czy gastro już wyjasni wsystko, czy czekaja mnie jakies dodtakowe badania? moja mama ma praktycznie potwierdzoną celiakie (wykrytą w wieku 44 lat) a że ja od zawsze mam jakies problemy "z brzuchem" to postanowilismy że przebadam sie pod tym kątem.
Martiwe sie, czy czeka mnie coś jeszcze, bo mama miala np kolonoskopie i jakies inne badania..
Martiwe sie, czy czeka mnie coś jeszcze, bo mama miala np kolonoskopie i jakies inne badania..
- anakon
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 609
- Rejestracja: czw 08 sty, 2004 12:27
- Lokalizacja: Warszawa
Mysle, ze do stwierdzenia celiakii powinno to wystarczyc(jeszcze z krwi przeciwciala) Oczywiscie jesli pobrane wycinki beda wystarczajace i rozwieja watpliwosci. Niestety kazda gastroskopie mozna spaprac...ale miejmy nadzieje, ze u Ciebie sie to akurat nie zdarzy. Kazde inne badanie (np kolonoskopia) jest w celiakii zwiazane z ewentualnymi powiklaniami. Jesli jest podejrzenie o jakies jeszcze schorzenie to robi sie dodatkowe badania, w samej celiakii nie ma takiej potrzeby. Zwykle to krew-przeciwciala+biopsja wycinki i ich ocena histopatologiczna.
Pozdrawiam
Pozdrawiam