Koszulki

[marta_kostencka]

Ostatnio przeglądając włoski magazyn dla bezglutenowców rzuciła mi się w oczy dziewczyna w koszulce "I am glad I am gluten-free". A gdzie indziej widziałam hasło "Gluten busters" Co myślicie o tym by zorganizować cos takiego u nas? " Jestem dumna z bycia bezglutenowcem" "Uwaga bezglutenowiec"

[Małgorzata]

A może koszulki Stowarzyszenia na początek?
Będą na MDC.

[Misiu]

Jestem za , zwracając na siebie uwagę rozpowszechniamy info że jest coś takiego jak celiakia. No i łatwiej będzie kogoś spotkać na ulicy kto też ma dietkę

[Nastka]

Misiu, zapraszamy więc do stowarzyszenie, gdzie właśnie staramy się rozpowszechniać wiedzę o celiakii na wszelkie sposoby. W kupie jest siła

[GosiaM]

"Glutenożercom mówimy NIE"

dobre, mi się podoba

[Monika23]

"Glutenożercom mówimy NIE"

dobre, mi się podoba

Mi też, mi też!!
A obecnie chodzę w "chleb Ci szkodzi jeśli masz celiakię"
Przyznam, że ludzie różnie reagują, największy problem mają chyba z przeczytaniem ostatniego słowa: "jak co masz?" - pada pytanie.
Ale ogólnie większość pyta, czym jest celiakia.

[kabran]

A obecnie chodzę w "chleb Ci szkodzi jeśli masz celiakię"

Bardzo żałuję, że nie miałam tej koszulki w zeszłym roku, gdy leżałam w szpitalu. Byłaby świetna jako materiał edukacyjny.

[Rafal_tata]

Jestem bezglutenowy ...dzięki Bogu!



może jeszcze coś takiego zaczepnego wymyślimy?

[zjawiskowa]

Jeśli seks, to tylko z celiakiem.

[kabran]

Oj, @zjawiskowa! Paru małżonków by się obraziło...

[Natko_]

Kabran - koszulki zjawiskowej sa akurat dla naszych nieceliakowych połówek

a od siebie dorzucę:

nie jem chleba ani ciasta
zdrowy chę być
no i basta!

albo zmieniona wersja:

nie jem chleba, bułek, ciasta - Celiak jestem - to rzecz jasna

[zjawiskowa]

Ponieważ bracia Czesi o wiele mil wyprzedzili nas w staraniach o ułatwienie celiakom życia, przeto mam propozycję, która pozwoli im utrzymać dobrą pozycję na europejskim rynku bezglutenowym.
To nowatorskie, odważne i bezkompromisowe hasło na koszulkę:

Bezlepkova dieta
To zdrava [...]


Z przyczyn obyczajowych moderator usunęła słowo, które te normy mogło naruszać.

[asiar]

Glutenożercom mówimy NIE

Mnie się to hasło NIE podoba, jest nieco szowinistyczne, czyżbyście (ja nie jestem na diecie, stąd forma -wy) mieli coś przeciwko zdrowym?? Hasło sugeruje wręcz chęc zwalczania glutenożerców

[Rafal_tata]

Glutenożercom mówimy NIE

ja nie jestem na diecie, stąd forma -wy ... Hasło sugeruje wręcz chęc zwalczania glutenożerców

Ja też nie jestem na diecie. Jakoś nie odczuwam jednak, żeby ktoś chciał mnie zwalczać.
Hej, trochę luzu w tym wszystkim...

[Magdalaena]

A ja jestem na diecie i zupełnie nie mam ochoty nosić takiej koszulki. Nie wiem, jaki pozytywny przekaz miałabym w ten sposób rozpowszechniać. Cóż jest nadzwyczajnego w tym, że skoro jestem chora na celiakię, to jestem na diecie bezglutenowej ? To tak jakby ktoś nosił koszulkę "Mam nadciśnienie, regularnie biorę leki" (nie znam się na leczeniu nadciśnienia, przykład jest teoretyczny).
Gluten jednak jest normalnym składnikiem pożywienia człowieka, zdrowi ludzie nie muszą go unikać, a nasza dieta bezglutenowa wynika z tego, że to MY jesteśmy chorzy.
Gdybym była uczulona na orzeszki, zamiast chora na celiakię, jadłabym zwykły chleb i unikała fistaszków.

Po drugie zupełnie nie rozumiem chęci niektórych osób publicznego epatowania swoją chorobą. Dla mnie stan zdrowia jest sprawą osobistą i nie obwieszczam publicznie wszystkich swoich problemów. Zupełnie nie bawią mnie ciocie licytujące się nad szarlotką, która ma wyższy poziom cholesterolu.
Wyobraźcie sobie kogoś w koszulce "Mam hemoroidy". Na szczęście celiakia nie grozi nam jakimś strasznym atakiem, utratą przytomności, przy którym natychmiast należy wezwać pogotowie. Na diecie można być cicho i dyskretnie, o swojej chorobie mówiąc wtedy, kiedy otoczenie naprawdę powinno wiedzieć.