Celiakia + Kandydoza + leki Amway

Jak sama nazwa wskazuje...

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Nie zawsze. Puszczanie jakichkolwiek informacji w obieg, wiążących się z ludzkim zdrowiem, wymaga OGROMNEJ ostrożności i ABSOLUTNEJ pewności.
Ja nie ośmieliłbym się polecić stosowania albo odstawienia danego suplementu bez GRUNTOWNEGO przeanalizowania, czy danej osobie jest on potrzebny czy nie. Tu jest granica między handlowcem-wciskaczem a osobą odpowiedzialna za cudze zdrowie. Granica niezwykle cienka, ale jednak możliwa do zauważenia.
Można ew. bez pewności i ostrożności postępować, jeśli ma się zdany egzamin państwowy na lekarza? Bo nie wmówisz mi, że urzędnicy kasy chorych robią mając absolutną pewność. No nie! Chyba raczej robią na chybił trafił.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Awatar użytkownika
Malia
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 301
Rejestracja: śr 10 lut, 2010 18:51
Lokalizacja: Wrocław

Post autor: Malia »

Skory - czytałam inne posty martini i zapewniam cię, że ona ma sporą wiedzę i z niej po prostu korzysta. ;) Najtrudniej jest dojść do minimalizmu. Jeśli człowiek dostarczy sobie dostateczną ilość informacji, to dojdzie do wniosków, że najlepsza jest medycyna alternatywna i że jesteśmy tym, co jemy.
titrant pisze:Chyba raczej robią na chybił trafił.
Niestety, lekarze skupiają się na objawach.

Kruczata, co u ciebie, bo się nam zgubiłaś po drodze. :)
"Lekarze ignorują fakt, że różne osoby różnią się między sobą molekularną strukturą
i stosują schematyczne leczenie, nie uwzględniając tych różnic.
"
Linus Pauling
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

Malia pisze:Najtrudniej jest dojść do minimalizmu. Jeśli człowiek dostarczy sobie dostateczną ilość informacji, to dojdzie do wniosków, że najlepsza jest medycyna alternatywna i że jesteśmy tym, co jemy.
Ja mam sporą wiedzę i osiągnęłam następujący stan ducha:

- Lepiej wiedzieć niż nie wiedzieć - choroba znana daje się oswoić, choroba ukryta podgryza ukradkiem. Także NAJWAŻNIEJSZA JEST PRAWIDŁOWA DIAGNOZA.

- Lekarze są różni, jak księża, nauczyciele itp. Moje zdrowie jest dla mnie ważne i chcę się leczyć u dobrych lekarzy. Zbieram newsy, plotki od znajomych, daję sobie prawo do kilku błędnych wyborów. Dobry lekarz potrafi przyznać się do błędu czy niewiedzy.

- Jeśli trafiam na głupiego lekarza, nie obrażam się na cały świat medyczny tylko szukam lepszego. Aż do skutku. Skreślam lekarzy, którzy są nielogiczni i nie chcą odpowiadać na moje pytania.

- Sama nie ordynuję sobie leków, ale przed wizytą czasami robię badania, bo rzadko który lekarz nie bazuje na wynikach. Na wizyty noszę ze sobą segregator z wynikami badań i spis leków, które aktualnie biorę.

- Z daleka unikam wszystkiego co jest magią a nie medycyną. Skreślam lekarzy, którzy maja takie pomysły.

- Staram się być nauczona i przygotowana. Zdobywam wiedzę o moich schorzeniach.

- Przy bardzo poważnych schorzeniach, do lekarza warto iść z osobą towarzyszącą - łatwiej wtedy o wszystko zapytać i zapamiętać. Szczególnie potrzebna jest konsultacja innego specjalisty, jeśli lekarz proponuje radykalne działanie (inwazyjne badania lub operację).

- I taka mała ciekawostka. Dobrzy lekarze najczęściej mają niezbyt fikuśne gabinety - stary blok, niemodne meble (ale sprzęt do badań z najwyższej półki). W kombinatach typu Luxmed czy MR przyjmują zwykle specjaliści średniej klasy, bo ci naprawdę dobrzy mają prywatne gabinety.
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Hehe, prywatne gabinety mnie nie interesują. Stare bloki też nie, bo wymiękam w obecności jakiegoś nagminnie używanego materiału budowlanego. Magia magia mnie interesuje jako zjawisko kulturowe, nie sposób na rozwiązanie problemów. Oczywiście, medycyna oparta na faktach jest najlepsza. Problem w tym, że urzędnicy kasy chorych często wybierają sobie fragment tej medycyny, który im akurat najwygodniej. Reszcie przeczą albo się nie interesują.

A co do skreślania lekarzy: skierowanie mam jedno, a zresztą chciałbym w życiu robić co innego, a nie chodzić i wycierać ławki w poczekalniach XD.

Dziś się dowiedziałem, że nie ma kandydozy bez manifestacji na błonach śluzowych. A że nikt mi w błony śluzowe nie zaglądał? Oj tam, oj tam. Ale może za kilka lat zrobią mi sekcję i coś się okaże :).
Ostatnio zmieniony pn 07 cze, 2010 22:41 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
sandra123
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 1
Rejestracja: ndz 01 lip, 2012 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: sandra123 »

A czy warto zakupić acerolę w kapsułkach? Czy ten produkt jest warty swojej ceny czy zawiera znikome ilości tej rośliny?
Awatar użytkownika
agacia
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 138
Rejestracja: pn 09 sie, 2010 21:26
Lokalizacja: Marki

Post autor: agacia »

Z tego co wiem, Nutrilite przestał produkować samą acerolę. Mają w ofercie tzw Witamina C Plus. skład: KWAS ASKORBINOWY, STABILIZATORY: CELULOZA MIKROKRYSTALICZNA, HYDROKSYPROPYLOMETYLOCELULOZA, METYLOCELULOZA; KONCENTRAT ACEROLI,
DEHYDRAT GREJPFRUTA, DEHYDRAT MANDARYNKI KRÓLEWSKIEJ, SUBSTANCJE
PRZECIWZBRYLAJĄCE: SOLE MAGNEZOWE KWASÓW TŁUSZCZOWYCH, DWUTLENEK
KRZEMU; MALTODEKSTRYNA, DEHYDRAT CYTRYNY, SUBSTANCJA POWLEKAJĄCA
I NABŁYSZCZAJĄCA: WOSK CARNAUBA; SUBSTANCJA POCHŁANIAJĄCA WILGOĆ:
GLICERYNA.

moim skromnym zdaniem popsuli produkt, wolałabym acerolę. a tu czytam na pierwszym miejscu kwas askorbinowy.
obecnie biorę acerolę firmy Sanbios, jest to polska firma http://www.sanbios.pl/?15,acerola-naturalna-witamina-c
Awatar użytkownika
Mazona
Aktywny Nowicjusz
Aktywny Nowicjusz
Posty: 99
Rejestracja: śr 05 wrz, 2012 21:17
Lokalizacja: Poznań

Post autor: Mazona »

http://www.borelioza.vegie.pl/candida.html

Polecam poczytać zawartość powyższego linku. Ten Pan bardzo ładnie, prosto wyjaśnia jak nie popaść w paranoję wydawania kupy kasy na leczenie czegoś, czego nie ma i jak ważne jest potwierdzenie każdego leczenia, badaniem potwierdzającym, oraz konsultacja u dobrego specjalisty.
Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

Mazona pisze:Polecam poczytać zawartość powyższego linku. Ten Pan bardzo ładnie, prosto wyjaśnia jak nie popaść w paranoję wydawania kupy kasy na leczenie czegoś, czego nie ma i jak ważne jest potwierdzenie każdego leczenia, badaniem potwierdzającym, oraz konsultacja u dobrego specjalisty.
Przykro mi, ale ta strona zupełnie nie wygląda na wiarygodną - autor promuje leczenie niepotwierdzone naukowe, sam przyznaje, że opisanych schorzeń nie da się wykryć żadnymi badaniami ...
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Wybiera jedno schorzenie, któremu zaprzecza medycyna i je promuje, a przyznaje istnienie innym. Na jakiej podstawie akurat to?
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
ODPOWIEDZ