Prowokacja glutenem
Moderator: Moderatorzy
-
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 56
- Rejestracja: ndz 26 lip, 2009 11:40
- Lokalizacja: Lubuskie
Prowokacja glutenem
Witam
Chciałabym sie dowiedziec czy ktos tu na forum miał robiona prowokacje glutenem??
ile to trwało? jak sie czuliscie?
Chciałabym sie dowiedziec czy ktos tu na forum miał robiona prowokacje glutenem??
ile to trwało? jak sie czuliscie?
- Grażyna
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 340
- Rejestracja: ndz 13 lut, 2005 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Moja 9 letnia córka jest w trakcie prowokacji. Na diecie była 7 lat, nie została prawidłowo zdiagnozowana, dlatego robimy prowokację. Gluten je od 8 miesięcy i na oko nic się nie dzieje. Jedynie dość często leci jej krew z nosa oraz obniżył jej się poziom żelaza we krwi. Przed prowokacją żelazo było świetne...
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 227
- Rejestracja: wt 04 paź, 2005 12:15
Prowokacja glutenem nie powinna być w okresie rozwoju dziecka.
Moja córka jest 6 lat na diecie i lekarz nie zaproponował prowokacji.
Zostały wykryte markery celiakii i to wystarczyło do przejścia na dietę do końca życia.
Jeżeli leci jej krew z nosa i obniża się żelazo , to i tak można wysnuć wniosek , że dieta miała sens i nie należy kontynuować tej prowokacji , bo naraża się dziecko na działanie glutenu i chyba należało by to przerwać , ale jak Grażyno to zrobisz to twój wybór.
Moja córka jest 6 lat na diecie i lekarz nie zaproponował prowokacji.
Zostały wykryte markery celiakii i to wystarczyło do przejścia na dietę do końca życia.
Jeżeli leci jej krew z nosa i obniża się żelazo , to i tak można wysnuć wniosek , że dieta miała sens i nie należy kontynuować tej prowokacji , bo naraża się dziecko na działanie glutenu i chyba należało by to przerwać , ale jak Grażyno to zrobisz to twój wybór.
- Rafal_tata
- -#Moderator
- Posty: 2660
- Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
- Lokalizacja: Kraków
Mnie też mówiono, że prowokacja albo do 7-8 roku życia, albo dopiero po okresie pokwitania, czyli w wieku 18-20 lat...
● Celiakia - FAQ ● Poczytaj, zanim zadasz pytanie ● SkoND kLiKaSH??? czyli jak pisać po polsku ● Wszędzie są jakieś zasady ● Wszystko o chorobie i Stowarzyszeniu
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
● Tata Kasi zdiagnozowanej w 2003 r.
● http://1procent.celiakia.pl/
● http://www.facebook.com/celiakia
-
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 56
- Rejestracja: ndz 26 lip, 2009 11:40
- Lokalizacja: Lubuskie
Ja byłam na diecie 3 miesiace. Od 24 kwietnia am robiona prowokacje do 6 lipca nie mam zbyt wielkich objawów wystepuja tylko zaparcia silne kucie brzucha raz lewa strona raz prawa bole glowy a nieraz czuje jakby całe cialo mi pulsowalo ze cos sie dzieje z miesniami, swedzaca skóra i czasmi jestem po glutenie "zamulona" nie wiem co sie wokól mnie dzieje. Czy ktos z was tak ma??? I przepraszam jezeli sprwiam prolem na forum tym postem
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Zabroń jej tego! Nie poddawaj jej prowokacji, skoro może tego uniknąć. W najlepszym razie nic złego z tego nie wyniknie, a na pewno nie wyniknie nic dobrego.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
-
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 56
- Rejestracja: ndz 26 lip, 2009 11:40
- Lokalizacja: Lubuskie
Mi Lekarka powiedziała ze albo zrobimy prowokacje i bedziemy juz wiedzieli do konca o co chodzi, albo niech bede dalej na diecie.Wolałam zrobic prowokacje bo podejrzenie celiaki wystepuje u mnie od 3 tyg. zycia mam zal do rodziców bo miałam miec wtedy robione badania ale sie nie zgodzili:( tak bym miała juz ta meczarnie za soba! A najbardziej przykre jest to ze co rano sie wstaje je gluten po którym sie zle czuje a rówiesnicy na boku jeszcze oczerniaja ze blada ze cała czerwona buzia bo wszystko swedzi i ze czesto nie ma w szkole:(
-
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 227
- Rejestracja: wt 04 paź, 2005 12:15
Naprawdę nie ma sensu dalej tej prowokacji przeprowadzać, jeżeli źle się po niej czujesz. już to , że jak byłaś na diecie było lepiej wskazuje, że lepiej na niej być.
Po prostu męczysz się i nie ma co na sobie robić doświadczeń ( tzn. lekarze eksperymentują ). Moja córka ma 13 lat i lekarz nie proponuje żadnych prowokacji.
Na diecie jest 6 rok i bardzo dobrze się czuje .
Po prostu męczysz się i nie ma co na sobie robić doświadczeń ( tzn. lekarze eksperymentują ). Moja córka ma 13 lat i lekarz nie proponuje żadnych prowokacji.
Na diecie jest 6 rok i bardzo dobrze się czuje .
-
- Aktywny Nowicjusz
- Posty: 56
- Rejestracja: ndz 26 lip, 2009 11:40
- Lokalizacja: Lubuskie
- titrant
- Bardzo Stary Wyjadacz :)
- Posty: 2152
- Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
- Lokalizacja: Kraków
Alergię zalecza się przecież tak samo jak celiakię: unikając glutenu jak zarazy. Ani jedno, ani drugie nie wymaga prowokacji.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
- Grażyna
- Aktywny Forumowicz
- Posty: 340
- Rejestracja: ndz 13 lut, 2005 22:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Być może Twoja córka ma postawioną prawidłowo diagnozę - wtedy dieta do końca życia. Niestety, my trafiłyśmy na niekompetentną lekarkę - i nie mamy prawidłowej diagnozy. A konsultowałam się z 2 lekarzami - jeden ze szpitala na Działdowskiej w W-wie. I on mówił, że prowokację wg niego trzeba zrobić w wieku kiedy dziecko jeszcze słucha rodziców... i jeśli będzie taka potrzeba to na dietę wróci... Poza tym w okresie dojrzewania nastolatki mają zwiększoną (o dziwo) tolerancję na szkodliwe substancje w tym gluten - i prowokacja bardzo długo trwa. Jak widać co lekarz to teoria.dorota krypa pisze:Prowokacja glutenem nie powinna być w okresie rozwoju dziecka.
Moja córka jest 6 lat na diecie i lekarz nie zaproponował prowokacji.
Zostały wykryte markery celiakii i to wystarczyło do przejścia na dietę do końca życia.
Jeżeli leci jej krew z nosa i obniża się żelazo , to i tak można wysnuć wniosek , że dieta miała sens i nie należy kontynuować tej prowokacji , bo naraża się dziecko na działanie glutenu i chyba należało by to przerwać , ale jak Grażyno to zrobisz to twój wybór.
- Magdalaena
- -#Moderator
- Posty: 1366
- Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
- Lokalizacja: Warszawa
Ta teoria wydaje mi się bardzo sensowna. Bo jeszcze już samo uznanie, że gluten jest dla mnie trujący jest trudne i bolesne, a jak trudne musi być jedzenie tej pysznej trucizny na próbę ? I tu faktycznie trzeba silnej woli dorosłego, świadomego wszystkich skutków albo dziecka, które karmią rodzice.Grażyna pisze:I on mówił, że prowokację wg niego trzeba zrobić w wieku kiedy dziecko jeszcze słucha rodziców... i jeśli będzie taka potrzeba to na dietę wróci...
Drugą teorię też potwierdzam. Ja w okolicach pierwszej miesiączki przestałam mieć jakiekolwiek problemy gastrologiczne, przytyłam i w ogóle stałam się dzieckiem na pozór zdrowym.