produkt finalny - zdrowie

Jak sama nazwa wskazuje...

Moderator: Moderatorzy

Ola_la
Wyjadacz :)
Wyjadacz :)
Posty: 1229
Rejestracja: pn 06 gru, 2010 15:39
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Ola_la »

Magdalaena pisze:No dobrze, ale dlaczego przestałeś jeść akurat GLUTEN ? Miałeś robione jakieś badania ? postawioną diagnozę ?
ja przestałam jeść gluten w zasadzie bez jasnej diagnozy. czy też - żadnej lekarskiej diagnozy, wyłącznie na podstawie samodiagnozy wynikającej z samoobserwacji, wykładów o żywieniu, szperaniu w internecie i chyba intuicji, kiedy czułam się już tak fatalnie, że nie wiedziałam, co mam zrobić.
potem moją samodiagnozę potwierdził lekarz badaniem biorezonansowym i skrupulatnym wywiadem.
ostatecznym i najważniejszym dla mnie potwierdzeniem trafności tych diagnoz było moje samopoczucie i ogólny stan zdrowia po odstawieniu glutenu.

powiem jeszcze raz jasno - NIE DIAGNOZOWAŁAM U SIEBIE CELIAKII, nie wiem, czy ją mam. wiem natomiast na pewno, że nie mogę jeść glutenu.
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

Kobielski pisze:Właśnie z lekarzami miałem niezbyt "owocne" kontakty. Po każdej wizycie rozczarowanie. Ogólnie lekarz był zawsze z siebie bardzo zadowolony, wyniki się poprawiały, ale zdrowie nie.
Jakie wyniki ?
Pisałeś „biegunki i wzdęcia, gościec. Trudności w szkole. Od początku hemoroidy” Jak można mieć lepsze wyniki przy trwającej biegunce ?
Kobielski pisze:Szybko się zorientowałem, że lekarz, to taki gość, który musi coś powiedzieć i coś przepisać pomimo braku pojęcia nt danego problemu.
Dobra, trafiłeś na lwniwego konowała, ale czemu nie poszukałeś lepszego lekarza ?
Kobielski pisze:Więc sam drążyłem i drążyłem. Między innymi przeczytałem książkę Lutza "Życie bez pieczywa". Przekonał mnie. Zacząłem unikać mąki. Okazało się, że objawy zaczęły pomału ustępować.
Co dokładnie wykluczyłeś ze swojej diety ? pieczywo ? mąkę ? gluten ?
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
Awatar użytkownika
Kobielski
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 25
Rejestracja: czw 20 sty, 2011 09:25
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Kobielski »

Magdalaena pisze:
Kobielski pisze:Właśnie z lekarzami miałem niezbyt "owocne" kontakty. Po każdej wizycie rozczarowanie. Ogólnie lekarz był zawsze z siebie bardzo zadowolony, wyniki się poprawiały, ale zdrowie nie.
Jakie wyniki ?
Na przykład ASO, OB na gościec. Po leczeniu debecyliną wyniki się poprawiły, ale objawy nie.
Magdalaena pisze: Pisałeś „biegunki i wzdęcia, gościec. Trudności w szkole. Od początku hemoroidy” Jak można mieć lepsze wyniki przy trwającej biegunce ?
To były badania w kierunku zwalczenia gośćca. Do biegunek się przyzwyczaiłem myśląc, że taka jest moja uroda.
Magdalaena pisze:
Kobielski pisze:Szybko się zorientowałem, że lekarz, to taki gość, który musi coś powiedzieć i coś przepisać pomimo braku pojęcia nt danego problemu.
Dobra, trafiłeś na lwniwego konowała, ale czemu nie poszukałeś lepszego lekarza ?
Po pierwsze nie zawsze był dostęp do innego, po drugie od początku nie wiadomo, jaki to lekarz, po trzecie, po kilku wizytach wraz z diagnozowaniem w laboratoriach już się odechciewa szukać od nowa. Po prostu to był lekarz marki "lekarz".
Magdalaena pisze: Co dokładnie wykluczyłeś ze swojej diety ? pieczywo ? mąkę ? gluten ?
Wszystko to, co ma w składzie gluten. Różne mąki, chleb, bułki, makarony, pierogi, etc.
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Czy wiesz, że gluten można znaleźć w czekoladach, cukierkach, batonikach, śmietanach, jogurtach, kakao, piwie, wódce, wędlinach, konserwach mięsnych i rybnych, ketchupach, przyprawach, kaszy gryczanej?
Ostatnio zmieniony pt 11 lut, 2011 15:22 przez Rafal_tata, łącznie zmieniany 2 razy.
Awatar użytkownika
Kobielski
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 25
Rejestracja: czw 20 sty, 2011 09:25
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: Kobielski »

Rafal_tata pisze:Czy wiesz, że gluten można znaleźć w czekoladach, cukierkach, batonikach, śmietanach, jogurtach, kakao, piwie, wódce, wędlinach, konserwach mięsnych i rybnych, ketchupach, przyprawach, kaszy gryczanej? Omijasz te wszystkie produkty?
Niestety nie wszystko da się ominąć. Jednak w moim przypadku jest na tyle poprawa, że to raczej wystarczy. Staram się jak najmniej korzystać z przemysłowych wyrobów.
Nie jem gotowców typu wędlina. Kupuję mięso różnego kalibru. Nie piję piwa, bo mi strasznie szkodzi. Jedyny właściwie mój grzeszek, to gorzka czekolada.
PUMA
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 247
Rejestracja: pt 12 lis, 2010 10:33
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: PUMA »

Gorzka czekolada jest raczej wolna od glutenu i nawet laktozy, mało cukru...ja też ją mogę. Ale nie smakuje mi ;)
http://blog-alergia.bloog.pl
KUKURYDZA
NERKOWCE
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

Czekolada jest wolna od glutenu wtedy, jeśli na opakowaniu w składnikach gluten nie występuje.
Skoro nie da się wszystkiego ominąć, to znaczy że możesz jeść gluten w niektórych produktach. A to oznacza, że nie jesteś na diecie bezglutenowej.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Re: produkt finalny - zdrowie

Post autor: titrant »

Magdalaena pisze:Dieta bg nie ma nic wspólnego ze zdrową żywnością, jest nienaturalna i na tyle uciążliwa, że chyba nikt nie jest gotowy przejść na nią bez powodu.
Dieta bezglutenowa jest równie nienaturalna, jak np. niepicie alkoholu. Przecież mięso, ziemniaki, strączkowe, mleko, warzywa itp. są najzupełniej naturalne, a bezglutenowe. To właśnie przetworzone, sproszkowane jedzenie, które zawiera gluten, jest nienaturalne.

Prawdą jest, że dieta bg jest uciążliwa, ale w swej naturalnie bezglutenowej postaci jest zapewne zdrowsza niż dieta glutenowa, jak słusznie zauważyła Sheep.

Rafał: Trzeba mieć szczęście żeby, nawet niszcząc się glutenem, trafić na lekarza, który skojarzy objawy i skieruje na diagnostykę nietolerancji glutenu. Zresztą co ma diagnostyka do wiedzy, w czym jest gluten? Wiedząc, że jesteś bezglutenowcem i nie wolno Ci jeść glutenu, wiesz o jego zawartości w produktach dokładnie tyle, co wiedziałeś przed diagnostyką. Od tego, że miałeś rurę w żołądku ziarna glutenu nie zaczynają świecić na czerwono :D.

Jeszcze jest trzecia możliwość, której Kobielski nie wymienił: odstawienie glutenu nie pomaga, więc dalej wgniatamy podłogi przychodni, licząc, że któryś lekarz w końcu na coś wpadnie.

PUMA: Samowolnie nie podejmować diety, o której wiem, że pomaga? Życie mam jedno i wcale nie chcę tracić go na boleściach. Tym bardziej, że każdy dzień dalszego trucia się wzmacnia potencjalne choroby towarzyszące. Kto wie ile organizm będzie w stanie odwrócić, a ile zniszczeń następuje na zawsze?

Rafał: A odstawienie wszelkiego widocznego glutenu jak najbardziej może pomóc. Może nie uleczy, ale nietolerancja glutenu to nie zjawisko binarne. Na pewno jedzenie mniejszej ilości glutenu zmniejsza dyskomfort.

Kobielski: Dlaczego nie da się uniknąć całego glutenu? Przy naturalnie bezglutenowej diecie, z minimalizacją rzeczy przetworzonych i ostrożnością, w zasadzie wydaje się, że można. A czekolada Goplany ma być bezglutenowa. I też istnieje gorzka. Nie wiem w czym problem? Na pozostałych jest napisane eufemistycznie, że może zawierać gluten. Obecność glutenu w czekoladzie jest zdeterminowana procesem technologicznym wytwarzania czekolady.

Sorry za powtórki.
Ostatnio zmieniony pt 11 lut, 2011 17:10 przez titrant, łącznie zmieniany 1 raz.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Awatar użytkownika
Magdalaena
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 1366
Rejestracja: pt 02 sty, 2004 13:28
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Magdalaena »

Kobielski pisze:Niestety nie wszystko da się ominąć.
Wszystko to, co wymienił Rafał, DA SIĘ OMINĄĆ. I dieta bezglutenowa polega właśnie na takim bezwzględnym unikaniu glutenu we wszystkich formach.
Jeśli wykluczyłeś tylko pieczywo i makaron, a nie sprawdzasz całego jedzenia, to NIE JESTEŚ NA DIECIE BEZGLUTENOWEJ.
Kobielski pisze:Jednak w moim przypadku jest na tyle poprawa, że to raczej wystarczy.
W celiakii nie patrzymy na objawy, bo wiemy, że są one niespecyficzne i mogą wystąpić z opóźnieniem.
Magdalaena
celiakia zdiagnozowana w sierpniu 2003 r.
Obrazek
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Kobielski pisze:Jednak w moim przypadku jest na tyle poprawa, że to raczej wystarczy
Może się zdarzyć, że za jakiś czas, kiedy opadnie Ci euforia związana z poprawą zdrowia za sprawą wstępnego odstawienia glutenu, zaczniesz dostrzegać niedogodności podsycane przez tę odrobinkę glutenu, co to "nie zaszkodzi".
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
Awatar użytkownika
Rafal_tata
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 2660
Rejestracja: śr 14 sty, 2004 13:31
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Rafal_tata »

titrant pisze:Dieta bezglutenowa jest równie nienaturalna, jak np. niepicie alkoholu. Przecież mięso, ziemniaki, strączkowe, mleko, warzywa itp. są najzupełniej naturalne, a bezglutenowe. To właśnie przetworzone, sproszkowane jedzenie, które zawiera gluten, jest nienaturalne.
Chodzi o zboże. W takich Chinach więc używali ryżu, bo pszenicy nie mieli, podobnie w Afryce, też sobie radzili innymi źdźbłami. Wszędzie ludzie szukali zbóż. Pech chciał, że to co uprawiano w Europie, jest dla części ludzi mocnym alergenem. Ale nie dla wszystkich! 99%, może trochę mniej, jednak ten gluten toleruje. Może i jest to dość ciężki składnik diety, ale tolerowany. Makaroniarze wszak nie narzekają. Po co więc być na diecie BG, skoro nie jest to konieczne? Może odstawienie glutenu tylko odciąża układ trawienny u niektórych?
titrant pisze:Trzeba mieć szczęście żeby, nawet niszcząc się glutenem, trafić na lekarza, który skojarzy objawy i skieruje na diagnostykę nietolerancji glutenu.
Moje dziecko zostało zdiagnozowane w 2 dni + oczekiwanie na wynik badań na przeciwciała (standardowe 2 tygodnie). Nie szukaliśmy kogoś specjalnego, pojechaliśmy do szpitala dziecięcego na Strzeleckiej, bo Kasię strasznie bolał brzuch (w skrócie opisując).
titrant pisze:Zresztą co ma diagnostyka do wiedzy, w czym jest gluten? Wiedząc, że jesteś bezglutenowcem i nie wolno Ci jeść glutenu, wiesz o jego zawartości w produktach dokładnie tyle, co wiedziałeś przed diagnostyką. Od tego, że miałeś rurę w żołądku ziarna glutenu nie zaczynają świecić na czerwono
Czasami nie jestem w stanie przeniknąć Twoich słów - nie rozumiem. Przed diagnostyką dziecka nie wiedziałem, że gluten może być czekoladach i w napojach owocowych. W ogóle nie wiedziałem co to jest gluten.
Diagnostyka ma za zadanie jedno: upewnić się ponad wszelkie wątpliwości, co jest przyczyną dolegliwości. W celiakii gluten odstawia się w 100%, a @Kobielski twierdzi, że odstawił mączne produkty, pierogi itp. A to oznacza, że nie wprowadził diety bezglutenowej, bo nie wyeliminował alergenu całkowicie, co jest przy celiakii konieczne, m.in. do odbudowy kosmków. Jaką wtedy można mieć pewność, że ma się celiakię?... Może tylko odciążył jelita, które są wymęczone czymś innym, Crohnem, stresem albo jelitem drażliwym. Odstawienie glutenu w tym wypadku to tylko część tego, co powinno się zrobić, aby powrócić do zdrowia. Więc brak badania i wprowadzenie diety, która rzekomo nam pomaga, może wcale nie pomóc.
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Mi np. pomogło jak cholera. To była najważniejsza zmiana w moim życiu. Utrzymuję, że mieliście szczęście do lekarza. Drugie szczęście było pewnie takie, że to dziecko wam się rozchorowało, zamiast z chorobą czekać aż podrośnie.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
PUMA
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 247
Rejestracja: pt 12 lis, 2010 10:33
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: PUMA »

titrant: pisałam, żeby bez badań nie podejmować diety. Uzasadnię. Ja na szczęście, podobnie jak Rafał, nie wiedziałam nic o dietach, glutenie, laktozie... Tylko cierpiałam i jak pisze Kobielski i titrant wydeptywałam gabinety lekarskie... Gdybym wtedy trafiła tu na forum, odstawiłabym ten cholerny gluten i to byłoby najgorsze, co mogłabym zrobić. Być może miałabym początkową ulgę... Ale nie wiedziałabym, że jestem w równym stopniu uczulona na gluten co i na laktozę, a inne alergeny... Nie wiedziałabym, że mam alergię III typu...tzn, że mój organizm sie buntuje 3,4 dnia po zjedzeniu alergenu... A alergenów mam 25 ... To wykazały badania. Jest to najtrudniejsza do zdiagnozowania alergia, na szczęście, wprawdzie od niedawna ale diagostyka poszła do przodu i jest to możliwe o ile pójdziemy na te badania... Ciągle czytam tu peany na temat wycinków pobranych z jelita... jest to ważne badanie, ale nie jedyne... Moje alergeny świecić nie będą :) nawet jesli zrobią mi tę biopsję ...

Czytając wypowiedzi Kobielskiego, titranta: uważam, że też mają rację pokazując prawdę o lekarzach... Tę prawde też warto zauważyć a nie udawać, że jest inaczej jak nie jest ...
Ostatnio zmieniony sob 12 lut, 2011 13:38 przez PUMA, łącznie zmieniany 3 razy.
http://blog-alergia.bloog.pl
KUKURYDZA
NERKOWCE
Awatar użytkownika
titrant
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Bardzo Stary Wyjadacz :)
Posty: 2152
Rejestracja: ndz 26 paź, 2008 18:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: titrant »

Może też byłoby tak, że jeśli odstawiłabyś gluten odpowiednio wcześniej, pozostałe nietolerancje w ogóle by nie wystąpiły. Ale tego nie da się dociec.
[tutaj to tylko moja opinia: na tym forum wydaje się, że głównie ja uważam, że gluten to śmiertelna trucizna i jej rzucenie powinno nastąpić choćby na podstawie lepszego samopoczucia]
PUMA
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 247
Rejestracja: pt 12 lis, 2010 10:33
Lokalizacja: Bełchatów

Post autor: PUMA »

No cóż dałam tamten wpis jako ostrzeżenie by... Gluten nie jest jedynym alergenem pokarmowym i nie zawsze jest on jako ten pierwszy winowajca...
Jesli ktoś ma alergię pokarmową typu III, a nie wie... Alergeny /różne/ w tej chorobie otrzymuje sie od matki już łonie podczas ciązy i dziecko rodzi się z odziedziczonym alergiami... Nie tylko glutenu... Wszystko na temat pod linkiem:
http://www.imupro.pl/pl/alergia_pokarmowa_typu_iii.html
http://blog-alergia.bloog.pl
KUKURYDZA
NERKOWCE
ODPOWIEDZ