Ostatnio upiekłam w proporcji 300 g maki bezglutenowej i 200 g maki gryczanej na drożdżach instant. Wyrósł ładnie, był bardzo smaczny, ale co z tego, jak nie mogłam ukroić z niego kromek
![:(](./images/smilies/icon_sad.gif)
Czy bezglutenowy mogą używać świeże drożdże?
Moderator: Moderatorzy
Aczkolwiek, robiony wg przepisu na opakowaniu też jest superChleb był zrobiony właśnie z tego koncentratu, ale według starego przepisu. tzn. teraz na mące masz początek taki sam, a potem żeby włożyć do piecyka Panasonic i nie ma mowy o zwykłym piekarniku.
Ja robie tak: koncentrat, suszone drożdże Oetkera + reszta z przepisu na opakowaniu. Trzeba tylko uważać, żeby drożdży nie wysypać na sol. W zależności od tego co mam w domu dodaje siemię lniane, pestki słonecznika, można tez dodać pestki dyni. Tak po dwie, trzy łyżki. Dziewczyny dodawały tez pokrojoną w kostkę cebulę, wtedy wychodzi chleb cebulowy. Potem zwykłym robotem kuchennym mieszam, wkładam do posmarowanej olejem foremki i zostawiam na 40 minut w ciepłym miejscu do wyrośnięcia. Jak podwoi swoja objętość, wtedy wkładam do nagrzanego i naparowanego (piekarnik na 10 min. wcześniej nagrzewam i wkładam foremkę z wodą, którą potem wyjmuję, jak wkładam ciasto) piekarnika.
Piecze się w temp. 200-210 C przez 35-40 min. Później od razu wyjmujesz z piekarnika i z foremki, żeby odparował. Wszystko;-)
Korzystając z tego przepisu robiłam też z mieszanki uniwersalnej (tzn. sama biała mąka) + ziarenka i też wyszło OK, a tak nie pachniało gryką.
Pyszny, mięciutki chleb z ogromną ilością ziaren. Jeszcze nigdy tak szybkim sposobem, i tak prostym, nie otrzymałam tak dobrego chleba. Spróbujcie, warto! Z przepisu Komarki.
Składniki na 2 bochenki:
* 1 kg mąki krupczatki (zastąpić mąką bezglutenową!!!)
* 6 łyżek siemienia lnianego
* 6 łyżek łuskanego słonecznika
* 1 szklanka otrąb pszennych lub żytnich (zastąpić otrębami bezglutenowymi lub czymś podobnym do otrąb!!!)
* 3 łyżki sezamu
* 2 łyżki pestek dyni
* 1,5 łyżki soli
* 5 łyżek cukru
* 5 dag świeżych drożdży
* 1 litr wody
Mąkę, ziarna, sól, cukier i pokruszone drożdże wymieszać dokładnie. Zalać ciepłą wodą i wyrobić ciasto (ciasto będzie bardzo luźne, ale takie ma być). Odstawić do wyrośnięcia na 20 minut.
Wyrobić ponownie, ja po prostu mocno rozmieszałam (dalej ciasto będzie luźne) i przełożyć do natłuszczonych foremek keksowych (wymiary "dolne" mojej keksówki to 9 x 28 cm). Odstawić do wyrośnięcia (czas rośnięcia trzeba wyczuć, z pewnością nie musi podwoić objętości - rośnie bardzo krótko i wystarczy jak trochę podrośnie, inaczej może się nie udać; u mnie rósł około 20 minut).
Piec około 1 godziny (piekłam 50 minut) w temperaturze 230ºC.
Smacznego