Pita z mięsem
Moderator: Moderatorzy
Pita z mięsem
Jest to ciasto podobne do pity, po turecku zwane Lahmacun, z mięsnym farszem na wierzchu. Przepis wzięłam z tureckiej strony o celiakii i wypróbowałam. Pycha
Pita:
1 szkl. letniej wody
mąka bezglutenowa (tyle ile wchłonie)
drożdże Dr.Oetkera
sól
Farsz:
150 gr. mięsa mielonego
3 pomidory
0.5 szkl. oleju
1 łyżka koncentratu pomidorowego
5 ząbków czosnku
pół pęczka natki pietruszki
sól, pieprz
Wsypać do wody drożdże, następnie wsypać trochę mąki i sól, ugnieść ciasto. Powoli dodawać resztę mąki. Wyrabiać na nie lepiące się ale i nie za twarde ciasto. Przykryć ciasto ścierką i rozpocząć przygotowanie farszu. (Ja wkładam zawsze ciasto drożdżowe do lekko nagrzanego piekarnika).
Mięso mielone wymieszać z solą, pieprzem, czerwoną papryką ostrą (ja dodałam słodkiej), posiekanym pomidorem, czosnkiem, olejem oraz dobrze posiekaną natką pietruszki. Farsz powinien być taki, by móc go rozsmarować po cieście. Jeśli jest za gęsty, należy dodać wody.
Kawałki ciasta wielkości orzecha włoskiego posypać mąką, rozwałkować delikatnie. Ułożyć ciasto na blasze, rozprowadzić farsz po cieście dokładnie, aż po boki (nie zostawiać boków tak jak w pizzy). Piec o spodu w temp. 200 st.
Smacznego!
Pita:
1 szkl. letniej wody
mąka bezglutenowa (tyle ile wchłonie)
drożdże Dr.Oetkera
sól
Farsz:
150 gr. mięsa mielonego
3 pomidory
0.5 szkl. oleju
1 łyżka koncentratu pomidorowego
5 ząbków czosnku
pół pęczka natki pietruszki
sól, pieprz
Wsypać do wody drożdże, następnie wsypać trochę mąki i sól, ugnieść ciasto. Powoli dodawać resztę mąki. Wyrabiać na nie lepiące się ale i nie za twarde ciasto. Przykryć ciasto ścierką i rozpocząć przygotowanie farszu. (Ja wkładam zawsze ciasto drożdżowe do lekko nagrzanego piekarnika).
Mięso mielone wymieszać z solą, pieprzem, czerwoną papryką ostrą (ja dodałam słodkiej), posiekanym pomidorem, czosnkiem, olejem oraz dobrze posiekaną natką pietruszki. Farsz powinien być taki, by móc go rozsmarować po cieście. Jeśli jest za gęsty, należy dodać wody.
Kawałki ciasta wielkości orzecha włoskiego posypać mąką, rozwałkować delikatnie. Ułożyć ciasto na blasze, rozprowadzić farsz po cieście dokładnie, aż po boki (nie zostawiać boków tak jak w pizzy). Piec o spodu w temp. 200 st.
Smacznego!
- GosiaM
- Bardzo Aktywny Forumowicz
- Posty: 866
- Rejestracja: pn 24 maja, 2004 22:49
- Lokalizacja: Wrocław
i co? próbowałaś? wyszło?Asia S. pisze:Dzięki jutro spróbuję zrobić i dam znać
- Moja córcia już 15! lat na diecie...
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
- Polskie Stowarzyszenie Osób z Celiakią i na Diecie Bezglutenowej
Melduję posłusznie, że zrobiłam. Trochę zmodyfikowałam farsz (wg włas nych gastrycznych możliwości oraz fantazji), wyszło pyyyyszne....
Kilka refleksji:
- mąki wchodzi trochę mniej niż 2 szklanki - ja użyłam mixu uniwersalnego Bezglutenu;
- dla dzieci proponuję ciut mniej czosnku (chyba że lubią);
- warto chyba zostawić placuszki przed pieczeniem, żeby najpierw trochę podrosły - mnie wyszły 2 blachy, a że piekłam po kolei, to te z drugiego rzutu wyszły lepsze, bo bardziej puszyste;
- połowę zjedliśmy, połowa powędrowała do zamrażarki w celu eksperymentu przechowalniczego;
- zaczynam się zastanawiać, czy to ciasto nie nadawałoby się na pizzę... mnie się bardzo podobało - nie lepi się wcale, jest plastyczne, chyba pasowałoby. Kto spróbuje? bo mi się mąka kończy...
Kilka refleksji:
- mąki wchodzi trochę mniej niż 2 szklanki - ja użyłam mixu uniwersalnego Bezglutenu;
- dla dzieci proponuję ciut mniej czosnku (chyba że lubią);
- warto chyba zostawić placuszki przed pieczeniem, żeby najpierw trochę podrosły - mnie wyszły 2 blachy, a że piekłam po kolei, to te z drugiego rzutu wyszły lepsze, bo bardziej puszyste;
- połowę zjedliśmy, połowa powędrowała do zamrażarki w celu eksperymentu przechowalniczego;
- zaczynam się zastanawiać, czy to ciasto nie nadawałoby się na pizzę... mnie się bardzo podobało - nie lepi się wcale, jest plastyczne, chyba pasowałoby. Kto spróbuje? bo mi się mąka kończy...
Szczerze mówiąc, to nie próbowałam, bo bałam się że wyjdą zbyt twarde. Poza tym pity piecze się na takim wypukłym do góry, okrągłym żelaznym blacie, ogrzewanym od spodu węglem drzewnym lub gazem, albo w piecach opalanych węglem drzewnym, o odpowiedniej temperaturze i podłożu. Szukałam takiego wypukłego grilla- w Polsce brak. Trzeba poeksperymentować..