Tort bezowy "Pavlowa"

Wszystko co z ciastem związane, a chlebem się nie stanie - Przepisy.

Moderator: Moderatorzy

Awatar użytkownika
JoannaW
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 116
Rejestracja: ndz 18 sty, 2004 18:40
Lokalizacja: Bydgoszcz

Tort bezowy "Pavlowa"

Post autor: JoannaW »

Ostatnio zmieniony czw 01 sty, 1970 01:00 przez JoannaW, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrawiamy
Joanna i Natasza

Obrazek
Magdalena
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 25
Rejestracja: ndz 17 paź, 2004 17:33
Lokalizacja: Malbork

Post autor: Magdalena »

Wypróbowałam ten przepis. Bardzo fajnie wyszła beza. Nigdy wcześniej mi to nie wychodziło. Przepis będzie doskonały szczególnie latem jak będzie dużo owoców świeżych. Ja na razie zrobiłam ze zmiksowanymi, mrożonymi truskawkami i oczywiście bitą śmietaną.

Palce lizać
Awatar użytkownika
Asia S.
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 313
Rejestracja: ndz 20 mar, 2005 21:57
Lokalizacja: Radom

Post autor: Asia S. »

A ja znalazłam taki przepis na tort Pavlova, jeszcze nie wypróbowałam, ale widziałam efekt w TV:
Składniki:
3 białka jajek
Szczypta soli
¾ szklanki brązowego cukru
¼ szklanki białego cukru
Łyżka mąki kukurydzianej
Łyżeczka soku z cytryny
300 ml słodkiej śmietany
Kiwi i truskawki do przybrania
Rozgrzej piekarnik do 150°C. Ubij białka na pianę, dodaj sól i ubijaj aż piana będzie sztywna. Stopniowo dodawaj brązowy cukier, nie przerywając ubijania. Dodaj biały cukier, mąkę kukurydzianą i sok z cytryny. Formę do pieczenia wyłóż papierem, przełóż bezę, uformuj kształt wg własnego upodobania. Piecz w temperaturze 80°C przez ok. dwie i pół godziny. Zostaw na noc w wyłączonym piekarniku, żeby beza wystygła.
Udekoruj bitą śmietaną, truskawkami i kiwi.
-ania-
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 428
Rejestracja: pt 12 maja, 2006 21:25
Lokalizacja: ostrołęka

Post autor: -ania- »

właśnie wstawiłam do piekarnika pavlovą. zlepek różnych przepisów na to ciasto. dałam 6 białek ubiłam ze szczyptą soli; potem powoli wciąż ubiajając - 1 i 1/2 szkl. cukru; jak było na bardzo sztywno - posypałam 2 łyżeczkami mąki kukurydzianej, skropiłam łyżeczką octu winnego (białego) i aromatem waniliowym. delikatne mieszanie. na papier śniadaniowy (krążek) na spodzie z torownicy. kilka minut w bardzo gorącym piekarniku. teraz przykręciłam. gdzieś wyczytwałam, ze i z 2 godziny moze stać. mam robotę - więc siedze w domu i pavlova moze sobie stać ile dusza zpragnie :D byleby jutro zrobiła wrażenie! cdn........
Obrazek
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Awatar użytkownika
JoannaW
Forumowicz
Forumowicz
Posty: 116
Rejestracja: ndz 18 sty, 2004 18:40
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post autor: JoannaW »

koteczku no i co? wyszło?????
zrobiła wrażenie?
podziel się podziel!!!!!!!!!!!
Pozdrawiamy
Joanna i Natasza

Obrazek
-ania-
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 428
Rejestracja: pt 12 maja, 2006 21:25
Lokalizacja: ostrołęka

Post autor: -ania- »

moi Drodzy! pavlova - cuuuuuudoooo!!! :D rodzina oszalała :D piekła się prawie 2 h na wolniutkim ogniu. noc stała w otwartym piekraniku. potem ubiłam smietanę 30% - pół litra - z 2 łyżkami cukru pudru i śmietan - fixem dr. oetkera. wyłożyłam na ciasto. na to malinki! wyglądała pięknie! a jak smakuje! o raju! :D gorąco polecam!
tylko na jedno zwrócę uwagę - wykładając ciasto na papier przekroczyłam jego brzegi i potem było trudno oderwać. więc nie odrywałam żeby ciasta nie połamać. wyłożyłam z papierem na paterę, ale nie było problemu z podważeniem łopatką. na przyszłość chyba będę wykładała bez papieru bezpośrednio na blaszkę. można posamrowac tłuszczem. i jezszce jedno - pavlova może trochę opaść (mi nie opadła), połamać się - ale tak ma być. piecze się aż jest taka delikatnie rumiana. to tyle, jeszcze raz polecam. bardzo eleganckie, delikatne i robi wrażenie :D
Obrazek
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Awatar użytkownika
vixi
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 831
Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post autor: vixi »

koteczek pisze:się prawie 2 h na wolniutkim ogniu. noc stała w otwartym piekraniku
....
oj chyba to bardzo pracochłonne - ale mówisz że się opłaca poczekać na efekt końcowy?
"...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi - bo nie jesteś sam. Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma..."
-ania-
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 428
Rejestracja: pt 12 maja, 2006 21:25
Lokalizacja: ostrołęka

Post autor: -ania- »

vixi! alez skąd! to wszytsko zabiera chwilkę - tzn. samo wykonanie, czynności. moment ubijania białek, a potem śmietany. a naprawdę warto czekać! :D daję gwarancję :D
Obrazek
Pobierz Deklarację Członkowską i przyłącz się do nas!
Awatar użytkownika
vixi
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 831
Rejestracja: wt 05 paź, 2004 16:59
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post autor: vixi »

to kamień z serducha w końcu chyba nie zrozumiałam wcześniej ja głupiutka bo to że musi odpocząć w piekarniku to przecież nie znaczy że muszę tego całą noc pilnować - hehe to chyba te upały źle działają na moje szare komórki...
"...żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi - bo nie jesteś sam. Niech dobry Bóg zawsze cię za rękę trzyma..."
EMILA
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 25
Rejestracja: sob 21 lip, 2007 15:50
Lokalizacja: Goleniów

Post autor: EMILA »

Hej a ja mam przepis Nigelli na Tort Pavlova. Wyglądał bardzo apetycznie. Chciałam wkleić zdjęcie ale nie mogłam. Jeszcze nie miałam okazji go zrobić ale myśle że najlepsze są do niego świeże owoce: malinki,truskawki kiwi itp.

Czekoladowy spód
6 białek
cukier (na każde białko - 15ml)
3 łyżki kakao
1 łyżka octu winnego lub czerwonego winegret
starte wiórki czekoladowe
2 łyżki mąki kukurydzianej
Na wierzch
500 ml śmietany kremówki
2 garście malin
2-3 tabliczki czekolady (starte na wiórki) do dekoracji

Przygotowanie:
Wyciśniętą cytryną wysmarować miskę i ubijać białka – nie za sztywno. Dodać cukier (na każde biało 4 łyżki – 15 ml cukru), łyżkę octu winnego, 2 łyżki mąki kukurydzianej (dzięki temu Pavlova jest ciągnący), kakao i wiórki czekoladowe. Całość mieszać delikatnie, wprowadzając powietrze.
Na pergaminie wyłożonym na blaszkę odrysować okrągły kształt od dna tortownicy. Wylać w niego ciasto i uformować w miarę regularny okrąg. Piec: 180°C na początku, potem 150°C. Studzić w piekarniku, a następnie przełożyć tort na paterę dołem do góry.
Ostatnio zmieniony czw 01 lis, 2007 11:09 przez EMILA, łącznie zmieniany 1 raz.
Lucja
Nowicjusz
Nowicjusz
Posty: 14
Rejestracja: pt 12 mar, 2010 16:51
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Lucja »

Hmm, skoro to takie proste, to też chyba spróbuję, bo mojemu dziecku bardzo brakuje tortu bezowego. U nas to nie jest Pawlowa, a po prostu spody bezowe, a między nimi masa kakaowa. Ale po przeczytaniu Waszych wypowiedzi chyba się jednak skuszę na oryginał
martini
Bardzo Aktywny Forumowicz
Bardzo Aktywny Forumowicz
Posty: 738
Rejestracja: czw 10 wrz, 2009 14:47
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: martini »

Kuś się:)
Zresztą, to danie w pewnym sensie porównywane do bigosu - jest jedna wyjściowa idea i każda wariacja na temat jest dobra:). Byle nie za ciężko. bo to deser na cześć baletnicy.
Magdula82
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 229
Rejestracja: ndz 07 sie, 2011 19:09
Lokalizacja: Szczecinek

Post autor: Magdula82 »

A czy ktoś próbował bezę z proszku, taka gotowa jest. Miałam ją kupić, ale jakoś się waham.
Nalewka
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 351
Rejestracja: sob 23 kwie, 2011 09:27
Lokalizacja: W-wa Ursynów

Post autor: Nalewka »

Beza w proszku? A co w niej jest? Białka liofilizowane? I cukier? I mączka ziemniaczana?
A nie łatwiej (i bezpieczniej) rozbić jajka i zrobić pianę samodzielnie?
Nietolerancja? Jasne, nazywa się Hashimoto...
Magdula82
Aktywny Forumowicz
Aktywny Forumowicz
Posty: 229
Rejestracja: ndz 07 sie, 2011 19:09
Lokalizacja: Szczecinek

Post autor: Magdula82 »

No coś tam w składzie jest. Robiłam tradycyjnie z białek, tylko to troche drogi interes, bo 10 białek idzie, a żółtka zostają, do tego jakiś krem itp.
ODPOWIEDZ